Witam,
Ostatnio dużo rzeczy ogarniam na raz.
Potrzebował bym porady.
Oświetlenie ścieżki / działki, długość ok 35m, na chwilę obecną kupiłem oprawy hermetyczne:
5szt.
Ale po chwili pomyślałem że bezpieczniej będzie zrobić te lampy na 12V
Mam zasilacz 12V 500W
Niby wszystko proste, tylko zastanawiam się co tam wstawić.
Myślę nad LED COB 12V 10W, może 3-4 sztuki do jednej lampy, miejsce jest, do tego jakiś płaskownik alu, tylko czym ograniczyć prąd? Rezystor?
Ew. MR16 LED - jakieś gotowce.
12V, a już szczególnie DC, to słaby pomysł. Będą duże spadki napięcia i by im zapobiec musiałbyś użyć przewodów o dużych przekrojach. Jeśli boisz się napięcia sieciowego, to zastosuj transformator 230/24 i puść w zasilaniu prąd zmienny. Dopiero w samych oprawach kombinuj ze źródłami światła.
Ostatnio zmieniony niedziela 26 sie 2018, 19:15 przez BKK, łącznie zmieniany 1 raz.
To ma być na słupkach? - że niby oświetlające ścieżkę czy cuś?
Tak aby aby klimatycznie 50-100 lm czy oczojebliwie 500-600 lm na słupek?
Rozwiązania dwa - sieciowe - do środka ścieżki 15-18m dajesz w ziemie 230V dość głeboko plus zasilacz w puszce hermetycznej i rozprowadzasz lewo/prawo przewody 2x2,5mm2 i jakies słupki Castoramowe (co 4-5 m) na żarówki ledowe 12V z gwintem E27 (przykładowo - https://allegro.pl/lampa-ogrodowa-45cm- ... 66612.html plus pl.aliexpress.com/store/product/E27-LED-Bulb-Lights-3W-6W-DC-12V-Led-Lamp-9W-12W-15W-Energy-Saving-Lampada/1497516_32828703470.html) i masz bezpiecznie i jasno.
Jeśli klimat to wystarczy zmajstrować jakieś świecidło na jedno ogniwo i wyzwalać zdalnie https://allegro.pl/zdalny-radiowy-wylac ... 33884.html i tyle ...
Już uzupełniam dane, oświetlenie na słupkach, słupki już mam 3m wysokie (element ogrodzenia)
Ilość lumenów bliżej 500lm na słupek 5szt.
Na działce nie ma innego źródła światła, a trzeba przejść od jednego końca na drugi z tobołkami, płot jest jakieś 3-4 metry od ścieżki.
Kabel już mam puszczony 2x1,5mm2
Na górze po siatce aą
Spadków napięcia spodziewałem się, tylko czy przy tak mało wymagającej i instalacji będzie to miało aż takie znaczenie? Ew. Na koniec mogę dac 2 żarówki ew. Więcej LED co by to zrekompensować.
Przy takim przekroju będą spadki napięć na 12V. Może rzeczywiście lepiej byłoby trafo na 24V i "żarówki" led na to napięcie? Zwłaszcza że w lampie zapewne jest oprawka na e27. Przy 24V i pięciu źródłach po 10W będzie ok 2A.
Na takiej samej lampie zrobiłem sobie oświetlenie nad drzwiami mojej piwnicy. W lampie zamiast oprawki z gwintem jest radiator z procesora, na nim dwie sztuki COB 12V 10W. Całość zasilona z transformatorka 230/12. Mostek prostowniczy i rezystory w ceramice osadzone na małym radiatorze. Radiator z mostkiem i rezystorami umiarkowanie ciepły. Natomiast obudowa lampy po dłuższym czasie bardzo ciepła. Lampa jest przed drzwiami, zasilacz jest w środku ze względu na to że w piwnicach jest 24V, a do swojej piwnicy puściłem z mieszkania 230V i nie chciałem puszczać tego na ogólnodostępny korytarz piwniczny.
Jest tak jak lubię, czyli widno
Przy Twoim zastosowaniu może wystarczy puścić 12V i założyć na ledy z gwintem e27 12V. Może coś tam jest w tej "żarówce" co stabilizuje prąd i nie będzie widać różnicy w jasności poszczególnych lamp.
Tak na szybko. Przy 35 metrach przewodu, obciążeniu 4 A, zasilaniu 12V, przewodzie 1.5 mm^2 na ostatnim punkcie spadek wyniesie 31.5 %, czyli poziom napięcia - 8.2 V. Takie zasilanie więc odpada. Generalnie wiadomo - im wyższe zasilanie, tym lepiej. Przy takiej instalacji, jeśli dobrze zabezpieczona, bo bym się nie rozwodził. 230V po przewodzie, w oprawy żarówki LED i załatwione.
Nie przyszło mi do głowy że mogą być "żarówki" E27 na 12V
W prawdzie przeróbka wnętrza lampy nie stanowiła by żadnego problemu ale może głupi pomysł mi przyszedł:
Dajemy napięcie 24V
Pierwsze 2-3 "żarówki" na E27 / 24V
A ostatnie dwie na E27 12V
Będę się jeszcze trochę bronił przed tym 230V
Warunki na działce są jeszcze nie cywilizowane, ale jak zostawię w lampach oprawy na gwint E27 to z biegiem czasu bez problemu będę mógł przejść na 230V jak po jakimś czasie się okaże że będzie Ok.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 27 sie 2018, 08:19 przez ProLight, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak na 24V to wszystkie żarówki daj na 24V. Prąd dwa razy mniejszy to i spadek napięcia będzie zdecydowanie mniejszy. A może jednak 230V? Jak boisz się że te 230V będzie jakimś zagrożeniem dla postronnych osób to można założyć coś takiego jak transformator separacyjny 230/230 https://sklep.toroidy.pl/mobile/pl/p/ST ... 30230V/113
lub różnicówkę, która przy przewodzie dwużyłowym oficjalnie nie spełnia swojego zadania, ale w praktyce stanowi jakieś zabezpieczenie.
ProLight, a może znajdź żarówki na 15V, albo na 16... Kolejny przykład, jak można skomplikować i utrudnić sobie banalną rzecz. Kombinujesz, jak koń pod górę i zaczynasz wymyślać jakieś absurdalne rozwiązania, zamiast usiąść z ołówkiem w reku, policzyć parametry, dopasować zasilanie, materiały i stopień zabezpieczeń. Ale już zrobiłeś ileś tam roboty, pewnie niepoprawnie i teraz dopasowujesz do tego rzeczywistość. Jakoś zainstalowałem kilometry linii 230V na powietrzu, w ziemi, ścianach i wszystkie działają. Tylko do tego potrzebna wiedza i przestrzeganie przepisów i norm, a nie "jakoś to będzie". Przewód o określonych parametrach izolacji ma być zakopany na określonej głębokości z zachowaniem właściwej procedury, oprawy mają mieć właściwą klasę i po poprawnym montażu, przy normalnym użytkowaniu nie ma prawa się nic stać! I nie trzeba stosować jakiś dziwacznych rozwiązań! Bo problemy rodzą się właśnie po radosnej twórczości takich domorosłych elektryków, co to im się wydaje, że dadzą radę...
Przewód chociaż Lgy, czy YDY położyłeś?
aą
