Skilhunt H03
Dzięki za informację.
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tej latarki, a w zasadzie problem.
Po włożeniu akumulatora, latarka przez jakiś czas migocze - na każdym trybie. (rozjaśnia i ściemnia się)
Czasem po tym jak się uspokoi, to problem się znowu sam pojawia.
A czasem nie znika to nawet po długim czasie i po prostu cały czas migocze.
Zły docisk akumulatora wykluczam - sprawdziłem i jest bardzo dobry.
Akumulator to NCR18650b protected - na Convoyu S2+ działa idealnie.
Aha, i dzieje się to także podczas bezruchu latarki - jak na przykład postawię ją na biurku.
Czego to może być wina? Latarkę mam 3 tygodnie.
Nagrałem film przedstawiający problem: https://www.youtube.com/watch?v=e-RdLq5d90Q
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tej latarki, a w zasadzie problem.
Po włożeniu akumulatora, latarka przez jakiś czas migocze - na każdym trybie. (rozjaśnia i ściemnia się)
Czasem po tym jak się uspokoi, to problem się znowu sam pojawia.
A czasem nie znika to nawet po długim czasie i po prostu cały czas migocze.
Zły docisk akumulatora wykluczam - sprawdziłem i jest bardzo dobry.
Akumulator to NCR18650b protected - na Convoyu S2+ działa idealnie.
Aha, i dzieje się to także podczas bezruchu latarki - jak na przykład postawię ją na biurku.
Czego to może być wina? Latarkę mam 3 tygodnie.
Nagrałem film przedstawiający problem: https://www.youtube.com/watch?v=e-RdLq5d90Q
Działo się to także, jak latarka stała swobodnie na biurku, więc to raczej nie to.
Dzisiaj naładowałem ogniwo do pełna i działała bez żadnych problemów.
Wpadłem na pewien pomysł: może to wina zabezpieczenia w ogniwie? Bo tam jest tranzystor + układ sterujący bodajże na wzmacniaczu operacyjnym. I może to w tym obwodzie czasami wariowało, przez co latarka dostawała mniej prądu?
Będę musiał załatwić jakieś inne ogniwo, najlepiej nieprotected do testów i wtedy jak dalej będzie problem występował to już wiadomo że wina latarki.
Jest szansa że ten problem sam ustąpi? Skoro dzisiaj działała z pełną mocą i bez żadnych problemów. Bo nie chciałbym odsyłać latarki do Chin, pozostając bez czołówki która mi się często przydaje
Dzisiaj naładowałem ogniwo do pełna i działała bez żadnych problemów.
Wpadłem na pewien pomysł: może to wina zabezpieczenia w ogniwie? Bo tam jest tranzystor + układ sterujący bodajże na wzmacniaczu operacyjnym. I może to w tym obwodzie czasami wariowało, przez co latarka dostawała mniej prądu?
Będę musiał załatwić jakieś inne ogniwo, najlepiej nieprotected do testów i wtedy jak dalej będzie problem występował to już wiadomo że wina latarki.
Jest szansa że ten problem sam ustąpi? Skoro dzisiaj działała z pełną mocą i bez żadnych problemów. Bo nie chciałbym odsyłać latarki do Chin, pozostając bez czołówki która mi się często przydaje
Miałem identyczny problem. Napisałem do sprzedawcy i załączyłem nagrany film przedstawiający problem. Zaproponował zwrot pieniędzy na PayPal, na konto sklepu + punkty rabatowe i trzecią opcję nowa latarkę. Starej nie chcieli.Arturr300 pisze:Dzięki za informację.
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tej latarki, a w zasadzie problem.
Po włożeniu akumulatora, latarka przez jakiś czas migocze - na każdym trybie. (rozjaśnia i ściemnia się)
Czasem po tym jak się uspokoi, to problem się znowu sam pojawia.
A czasem nie znika to nawet po długim czasie i po prostu cały czas migocze.
Zły docisk akumulatora wykluczam - sprawdziłem i jest bardzo dobry.
Akumulator to NCR18650b protected - na Convoyu S2+ działa idealnie.
Aha, i dzieje się to także podczas bezruchu latarki - jak na przykład postawię ją na biurku.
Czego to może być wina? Latarkę mam 3 tygodnie.
Nagrałem film przedstawiający problem: https://www.youtube.com/watch?v=e-RdLq5d90Q
Wybrałem nową latarkę, niestety wysłali zwykłym listem nierejestrowanym i przesyłka szła miesiac.
W między czasie ta zepsuta, zaczęła działać normalnie. Podejrzewam, że jakiś brud był pod sprężynka i powodował zwarcie na płytce (+ baterii).
Tak kupiłem na Gerabest. Poniżej rozmowa ze supportu sklepu. Ciężko się z nimi dogadać. Trzeba pisać jak instrukcje, żeby coś zrozumieli.
Latarka pierwszego dnia świeciła normalnie, drugiego zaczęła wariować. Po włączeniu sama przełączała tryby, a na przycisk w ogóle nie reagowała. Używam akumulatorów niezabezpieczonych, więc problemu ze zbyt mocnym dociskiem sprężynki jak ktoś pisał wcześniej nie ma.
Po tygodniu się uspokoiła i pracuje już normalnie (prawie 2 miesiące odkąd ją mam), także tak jak pisałem wcześniej podejrzewam, że było jakieś zanieczyszczenie przewodzące prąd na płytce pod sprężynką.
Koniec końców sklep zachował się ładnie i mam w tej chwili 3 Skilhunt H03 w cenie 2, czyli po jakieś 60 zł za sztukę. Istna Januszowa cebula, na Pepperze nawet takich nie ma .
Latarka pierwszego dnia świeciła normalnie, drugiego zaczęła wariować. Po włączeniu sama przełączała tryby, a na przycisk w ogóle nie reagowała. Używam akumulatorów niezabezpieczonych, więc problemu ze zbyt mocnym dociskiem sprężynki jak ktoś pisał wcześniej nie ma.
Po tygodniu się uspokoiła i pracuje już normalnie (prawie 2 miesiące odkąd ją mam), także tak jak pisałem wcześniej podejrzewam, że było jakieś zanieczyszczenie przewodzące prąd na płytce pod sprężynką.
Koniec końców sklep zachował się ładnie i mam w tej chwili 3 Skilhunt H03 w cenie 2, czyli po jakieś 60 zł za sztukę. Istna Januszowa cebula, na Pepperze nawet takich nie ma .