Dziubek pisze:Panowie milkoo i fxxx, dramatyczne to są takie wypowiedzi, gdzie ewidentnie nie znacie realiów a śmiejecie się z czyjejś działalności.
Po pierwsze nie śmieję się tylko łapię za głowę.
Po drugie jakie realia, o czym tu piszemy? Większość z nas ma w kieszeni komórkę znacznie droższą niż komputer, nad którym debatujemy.
Po trzecie jeśli szefowi żal du.. ściska, że ma wydać kilkaset PLN na kompa, to co to za szef? Bo:
- albo to okropny sknera, więc i na wypłatę/podwyżkę zapewne też skąpi.
- albo firma rzeczywiście biedna, a jeśli tak, to ryzyko w takiej pracować, bo przy pierwszym lepszym niepowodzeniu w biznesie (a to się może zdążyć) szef bankrutuje/zwija interes i pracownik (wtedy już były) zostaje na lodzie.
skaktus pisze:Milkoo i fxxx jak chcecie możecie się dołożyć

Nie ma sprawy. Ty tylko (chodź wolałbym, żeby był to Twój szef) zapłacisz za kuriera 20 PLN.
Za dwa tygodnie będę to mógł "naocznie" sprawdzić, czy nikt go nie zutylizował, ale prawdopodobnie posiadam (już) nieużywaną, stację graficzną, która wykorzystywana była głównie CAD'a. (m.in. do *dwg) jeszcze kilka lat temu.
Jest to HP XW4600. Brak jej niestety dysku, ale dla bezpieczeństwa danych lepiej mieć nowy, tym bardziej, że na pewno nie było tam SSD, a taki również Ci proponuję. Z *.dwg do +/- 10MB radzi sobie bez problemu.
Pod maską:
Core 2 Duo E8400 2x3GHz,
4GB RAM,
Quadro - muszę sprawdzić jakie
DVD RW (chyba uszkodzona kieszeń wysuwu, ale da się używać)
Obudowa i zasilacz od HP (czyli obudowa solidna, a zasilacz też nie najgorszy)
Windows XP lub Vista (nie pamiętam który)