Hid Salvo 21w
Hid Salvo 21w
Witam
Wiem że latarka do nurkowania, ale w technice HID
W latarce eksplodowała żarówka-niestety pod wodą, niszcząc szklaną obudowę (słona woda)
Po wysuszeniu i włączeniu nadal iskrzy pomiędzy drutami. W związku z tym że cena za żarówkę jest kosmiczna, mam pytanie czy można do tego balastu założyć żarówkę 35w ?
Czy to będzie działało ? balast 21w (chyba)=>żarówka (palnik) np. samochodowy 35w
A może ktoś ma namiary gdzie można kupić palnik 21w?
Darek
Wiem że latarka do nurkowania, ale w technice HID
W latarce eksplodowała żarówka-niestety pod wodą, niszcząc szklaną obudowę (słona woda)
Po wysuszeniu i włączeniu nadal iskrzy pomiędzy drutami. W związku z tym że cena za żarówkę jest kosmiczna, mam pytanie czy można do tego balastu założyć żarówkę 35w ?
Czy to będzie działało ? balast 21w (chyba)=>żarówka (palnik) np. samochodowy 35w
A może ktoś ma namiary gdzie można kupić palnik 21w?
Darek
Balast:
To nie ja go tak obrobiłem. To dzieło firmy Salvo
Wydaje mi sie że balast jest całkowicie nierozbieralny.
Jeśli chodzi o iskrzenie to miałem na myśli wyładowanie pomiędzy kablami zasilania palnika(bez palnika) Po podłączeniu palnika wszystko było prawidłowo. Tzn palnik zaskoczył i powoli się rozjaśniał. Pierwszy palnik H1 kupiłem nieprawidłowy tzn okazał się za długi i miał trochę inną barwę niż chciałem 6000K. Gdy przyszedł drugi palnik H3 5000K podłączyłem go i kompletnie nic. Cisza, ani iskierki. Po prostu jednego dnia działał a drugiego już nie.
Co do zalania: sam balast nie uległ zalaniu. To palnik eksplodował niszcząc szklaną osłonę. Kontakt z wodą miały jedynie te cienkie druciki (elektrody?) w palniku. Oczywiście zaraz zostało to wyłączone.
Tak wygląda orginalna żarówka:
zamocowana zarówka z osłoną:
tak cała głowica z balastem (żółty):
Atu miejsce gdzie balast jest upchnięty:
To nie ja go tak obrobiłem. To dzieło firmy Salvo
Wydaje mi sie że balast jest całkowicie nierozbieralny.
Jeśli chodzi o iskrzenie to miałem na myśli wyładowanie pomiędzy kablami zasilania palnika(bez palnika) Po podłączeniu palnika wszystko było prawidłowo. Tzn palnik zaskoczył i powoli się rozjaśniał. Pierwszy palnik H1 kupiłem nieprawidłowy tzn okazał się za długi i miał trochę inną barwę niż chciałem 6000K. Gdy przyszedł drugi palnik H3 5000K podłączyłem go i kompletnie nic. Cisza, ani iskierki. Po prostu jednego dnia działał a drugiego już nie.
Co do zalania: sam balast nie uległ zalaniu. To palnik eksplodował niszcząc szklaną osłonę. Kontakt z wodą miały jedynie te cienkie druciki (elektrody?) w palniku. Oczywiście zaraz zostało to wyłączone.
Tak wygląda orginalna żarówka:
zamocowana zarówka z osłoną:
tak cała głowica z balastem (żółty):
Atu miejsce gdzie balast jest upchnięty:
Dzieki za radę, wiem o tym. Jednak to o czym piszę to był po prostu przypadek, wyładowanie pomiędzy przewodami(jak w świecy zapłonowej) a nie na skutek zwierania przewodów. Jak napisałem, po tym przetwornica działała. Kiedy dzień później podłączyłem drugi palnik już nie.BKK pisze:Chłopie! Jeśli sprawdzałeś sprawność przetwornicy iskrząc sobie przewodami na jej wyjściu, to jakiekolwiek naprawy są zdecydowanie nie dla ciebie i musisz się jeszcze bardzo, bardzo dużo nauczyć.
Czy istnieje tak mała przetwornica albo możliwość przeróbki żeby ją upchnąć w tej obudowie?
Ostatnio zmieniony sobota 20 sty 2018, 13:52 przez daro76, łącznie zmieniany 1 raz.
Właśnie podłączając palniki. Za pierwszym razem pomijając przypadkowe włączenie (przeskok iskry pomiędzy elektrodami) podłączyłem pierwszy palnik H1 i wszystko było ok. Kiedy przyszedł drugi H3 podłączyłem go i nic. Podłączyłem znowu H1 i ciągle nic. Ale jak juz wiesz jestem laikiem w tym temacie. Może jakieś rady?ProLight pisze:A jak sprawdziłeś że przetwornica nie działa?
WitajBKK pisze:Ale całkiem się strupiła, czy coś się w niej dzieje? Pobiera jakiś prąd po podłączeniu?
Jak napisałem jestem laikiem. Po podłączeniu zachowuje się tak jakby była na zwarciu. Tzn jak jesze działała po podłączeniu miernika był tylko króciutki sygnał dosłownie bip i cisza. Teraz jest ciągły sygnał jakby cały czas była na zwarciu. Mam na myśli pomiar od strony zasilania. Nie wiem czy mogę to zbyt długo mieć podłączone. Szkoda mi pakietu.
Powiedz proszę jak zmierzyć czy "pobiera prąd po podłączeniu"?