Ari93 pisze:
odzyskałem 6 ogniw z baterii laptopowej, są to ogniwa Sony
SE US18650GR
T G5119PI27A
Z tego co znalazłem nominalnie miały 2200mAh, obecnie Lii-500 zmierzyła mniej więcej 1500-1600mAh. Czy mogę te ogniwa w konfiguracji 2S3P wykorzystać do napędzenia dwóch silniczków wyglądających identycznie jak ten
KLIK (więcej informacji nie mogę znaleźć i nie wiem co to "Zalecane ESC"...) w motorówce zdalnie sterowanej? Znalazłem jakiś
review gdzie ktoś pojemniejsze modele rozładowywał prądem 5A ale jaki jest maksymalny prąd dla moich ogniw nie mogę znaleźć. Dla testu podłączyłem silnik do pakietu 2S to na start było szarpnięcie do ponad 2A po czym działając na sucho silnik pobierał ok 1,5A. Nie mam pojęcia ile taki silnik może potrzebować w warunkach "wodnych" ale myślę że powyżej 4A nie będzie chyba...? Wychodziło by po niecałe 3A na pakiet, myślę że tyle akumulatorki powinny wytrzymać. Co o tym myślicie?
Twoje ogniwa można standardowo obciążać prądem 420mA. Pamiętać jednak należy, że im wyższa wydajność prądowa, mniejsze ryzyko przegrzania ogniw, a co za tym idzie zdecydowanie większa trwałość, o wiele więcej cykli, a także o wiele wiele mniejsze ryzyko "odpału". Z wyliczeń wynika, że ogniwa będą obciążane ponad nominalną wydajność.
Zdecydowanie polecam zakup ogniw o wyższej wydajności prądowej. Nie muszą to być od razu ogniwa wysokoprądowe, bo aż tak obciążane nie będą. Ale obciążalność minimum 1C w pakiecie na ogniwo jest wskazana. Lepiej pracować z zapasem niż poza granicą wydolności. Ogniwa są dziś bardzo tanie i zrobienie takiego pakietu nawet z bardzo wydajnych ogniw wysokoprądowych to naprawdę niewielka inwestycja, a pewność poprawnego działania i długa żywotność wynagrodzą zakup.