Recenzja oraz MOD KdLitker C8.2 Cree XHP50.2 5000K

co i jak zrobiłem...
Bumiasty
Posty: 18
Rejestracja: niedziela 12 maja 2013, 07:20
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Recenzja oraz MOD KdLitker C8.2 Cree XHP50.2 5000K

Post autor: Bumiasty »

Witam.

Na wstępie przedstawię dlaczego wybrałem tę latarkę...
Jako, że miałem CONVOY M1 na pigule z mosiądzu z Diodą XM-L2 wyciągnięte na 1300LM którą mi skradziono, wybór padł na ten model ponieważ potrzebowałem latarki gdzie głównymi kryteriami wyboru było:
1. Mała latarka mieszcząca się w kieszeni (nie takiej w spodniach wojskowych gdzie wejdzie też 2L pepsi a takiej dżinsowej gdzie mieści się ew. telefon czy portfel)
2. Zasilana musiała być z ogniwa 18650 z racji tego, iż posiadam ich aż nadto.
3. Cena do 200-300zl za sztukę.
4. Duża moc.

i jest przyszła zamówiona z kaidomain'a za ok 110zl.

Czyli pudełeczko :

Obrazek

a w nim :

Wszytko w ładnej wyciętej odpowiednio gąbeczce z miejscem na latarkę i torebeczkę:

Obrazek

a w torebeczce dodatkowa gumka przycisku świecąca w ciemności, smyczka oraz ściereczka i dodatkowy oring ale który to nie wiem, bo nie sprawdzałem gdzie pasuje...

Obrazek

ale to mało ważne... teraz coś o samej latarce...


Wykonanie bardzo dobre jakościowo. Zdziwiłem się, że latarka o takich parametrach może mieć taką cenę... Fajnie leży w dłoni nie jest jakoś super ciężka nawet rzekłbym, że lekka i dłuższe trzymanie jej w ręku nie męczy nawet delikatne osoby.
Obrazek

Samo malowanie jest jak widać... matowe... co mnie osobiście nie urzekło bardziej pasowało mi malowanie starego CONVOY czyli takie jakby połysk jak by metalizujące jednak tu wykonane bardzo ładnie i wewnątrz i na zewnątrz.
ObrazekObrazek

Wszytko w latarce jest wykonane z dużą precyzją gwinty ładne nie "haczą" o siebie przy skręcaniu i uszczelnione wszystko wszędzie bardziej niż mojej poprzedniej latarce.
ObrazekObrazek

Reflektor w sumie wydaje mi się taki jak w CONVOY C8 ładnie wykonany ładnie odbija światło a skupienie dość mocne - zdjęcia jakie w opisie modyfikacji. (te rysy co widać na reflektorze niestety to moja wina popsułem go czyszcząc odbicia moich paluchów ściereczką do okularów z Lidla taką nasączoną czymś, okazała się za twarda. Więc jeżeli kiedyś spalcujecie reflektor to nigdy w życiu nie czyście go papierem czy mikrofibrą - idealnie nadaje się ta ściereczka co dodaje kaidomain czyści ładnie a nie rysuje)
Obrazek

Piguła:
Wykręcana z body i wykonana z mosiądzu bez możliwości dokręcenia diody ale za to dokręcany driver a nie lutowany, wygląda tak :
ObrazekObrazek

i jedyne co mnie niepokoi w tej pigule to grubość ścianki na której jest mocowana dioda, bo ma ok. 1,5mm grubości... może to normalne, nie wiem, to moja pierwsza rozłożona latarka.
ObrazekObrazek

Driver w tym akurat modelu to dobrze znany H1-A 20mm 3A 1-cell 5-Mode Boost Driver. Według mnie jeden z lepszych bo ma rozsądne tryby, może tylko ten stroboskop jest nie potrzebny ale jak wiadomo z forum nie jest to PWM tylko constant o sprawności ok. 90% plus jego jest taki, że potrafi wysysać ogniwa do końca bez spadku jasności a jeżeli jest ogniwo na wyczerpaniu albo za słabe daje znać o tym mrugając... dość szybko... co na początku użytkowania wydawało się, że jest uszkodzony ;) no i oczywiście doprowadzenie prądu dość średnie... nie ma to za dużego styku z ogniwem bo jest tylko goła sprężynka bez jakiegoś zakończenia płaskiego np. miedzianego... a trzeba sobie zdać sprawę, że driver może pociągnąć z ogniwa nawet 7,5A w latarce bez modyfikacji.

ObrazekObrazek

Dioda:
XHP50.2 J4 3A jej nie będę opisywał bo już ktoś zrobił to przede mną i to na pewno znacznie lepiej. Opis jest dostępny TUTAJ. Ja mogę opisać swoje subiektywne odczucie, że świeci jasno i światłem podobnym do światła słonecznego nie jest to jakiś zimny XENON. Aha zastosowana dioda w tej latarce jest na podłożu miedzianym w całości więc ma jak odprowadzać ciepło.

Włącznik:
No i tutaj się nie popisali... Ja osobiście wolę wykonanie samego starego CONVOY'a niż to tutaj... tutaj jest sama sprężynka jeszcze nie za gruba i tyle... grzeje się to na tyle że po dłuższym świeceniu na maksymalnej mocy nie da jej się dotknąć.
Obrazek

Szkło na reflektorze jest dość grube bo ma ok. 2mm grubości i powleczone z obu stron powłoką antyrefleksyjną jednak wydaje się jak się przez nie spojrzy, że tłumi trochę światła... nie jest idealnie przeźroczyste... aktualnie nie mam zdjęć będę w Polsce to wykonam i dodam.

Podsumowując, jest to na pewno latarka godna swojej ceny. Fabryczna nie ma 2600Lm ale ok. 2200 myślę, że tak... wynika to z tego, że dioda to nie XHP50.2 K4 1A dla której producent latarki podaje wartości a XHP50.2 J4 3A więc przy oryginalnym driverze wyda z siebie ten LED 2500Lm, według tego co jest opisane na linku testu tej diody powyżej, odejdą jeszcze straty na optyce myślę ok 10% co daje taki wynik... ale spokojnie to wystarcza aby coś doświetlić nawet na 200 metrów bo skupienie jest dość mocne, tylko należy pamiętać o dobrych ogniwach do jej zasilenia aby bezpiecznie jej używać... bo latarka dość szybko się nagrzewa ale nie tak, że parzy w rękę, a wkładając słabe ogniwa do niej bardziej się one grzeją niż sama dioda.


A teraz modyfikacje jakie ja poczyniłem.

Otóż teoretycznie udało mi się uzyskać z tej latarki ok. 3200LM, rezultat ten nie popieram wynikiem lumenometru ale wyliczeniom poboru prądu podczas maksymalnej mocy świecenia przed i po modyfikacji.

A co zrobiłem :

Po pierwsze wzmocniłem driver poprzez nalutowanie na istniejący opornik 25mΩ kolejnego takiej samej wartości oraz wzmocniłem sprężynkę przewodzącą prąd z ogniwa wkładając do niej kolejną i dając na jej szczyt pigułkę z miedzi, dodatkowo oryginalne kable łączące diodę 0,5mm2 zastąpiłem kablami o polowe krótszymi i 1,5mm2.

ObrazekObrazekObrazek

Samą pigułę też zmodyfikowałem tzn. dolutowałem od wewnętrznej strony pastylkę z miedzi o grubości 1,5mm celem lepszego odprowadzania ciepła z diody i z drivera bo wyszło tak, że po skręceniu idealnie dotyka piguły. Dodatkowo wypolerowałem na lustro (może nie widać na zdjęciu ale telefon tego nie uchwycił) pigułę aby poprawić miejsce styku z diodą... (bo były tam niedosięgnięcia po toczeniu ) oraz dorobiłem gwinty aby dokręcić diodę do piguły.
ObrazekObrazekObrazek

Samą podstawę diody też wypolerowałem:
Obrazek

Przerobiłem też sprężynkę wyłącznika poprzez dolutowanie mostka 1mm2 i miedzianej pigułki na szczycie bo ona już przy oryginale się grzała a po podkręceniu już mogła by coś stopić...
Obrazek

i złożyłem wszystko na najlepszą pastę termoprzewodzącą na rynku AAB COOLING TG4 9,5W/mK smarując ją miejsce styku piguły z diodą oraz gwint styku piguły z body.
Obrazek

I co to dało ??

Hmmm... dużo... wiadomo, że najlepiej było by sprawdzić lumenometrem przed i po ale jestem w trakcie budowania takiego urządzonka i nie miałem puki co jak tego zrobić. Ale porównałem pobór prądu przed i po modyfikacji... Przed brała nawet 8A z ogniwa teraz 12A wiec 1/3 natężenia więcej... Sama latarka robi się znacznie szybciej gorąca... i jak ja się uruchomi w ciepłym pokoju bez ruchu powietrza to po ok. 5-6min ciężko ją utrzymać w ręku... ale na dworzu przy 20*C spokojnie ma temperaturę ok. 25*C większą niż otoczenie i nie ma problemu aby świeciła cały czas na MAX... jedyne co, to to, co napisałem wcześniej czyli trzeba uważać na ogniwa... dla bezpieczeństwa dobrze zasilać ją z US18650VTC6 i mieć problem z głowy.

Niestety pogoda nie dopisała aby sprawdzić jak daleko świeci... Mgła... ale przynajmniej widać skupienie... starałem się tak nastawić aparat w telefonie aby odzwierciedlało to jak widzi ludzkie oko.

Z punktu widzenia człowieka trzymającego latarkę :
Obrazek
z punktu widzenia człowieka oddalonego o ok. 20m od latarki :
Obrazek

Edytuję post jak będę miał lepsze zdjęcia z zasięgu latarki i zamieszczę je.

Puki co tyle i czekam na komentarze :)

Pozdrawiam.

PS: Następny projekt CONVOY S2+ 2000Lm... ale to jak wrócę do kraju... części już czekają...

EDIT:
Udało mi się zrobić takie zdjęcie na którym widać graty ok. 15m oddalone i drzewa ok. 180-200m (niestety deszcz pada i robione jak reszta samsungiem s6) :
Obrazek

Oraz drugie zdjęcie bez deszczu czy mgły :

starałem się aby zdjęcie na komputerze wyglądało jak najbardziej podobnie do tego co widzą ludzkie oczy.
Obrazek
Ostatnio zmieniony czwartek 02 lis 2017, 20:07 przez Bumiasty, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Dariusz70
Posty: 1271
Rejestracja: niedziela 30 paź 2011, 20:05
Lokalizacja: Chochołów

Post autor: Dariusz70 »

Dobra baza do modyfikacji w dobrej cenie. Nieźle świeci (robiłem taki mod na bazie Convoy C8 z prądem drivera 3A)

Jaki jest prąd zasilający diodę ?

Kilka uwag:
Lepszym rozwiązaniem jest przylutowanie podłoża do piguły. Podłoża KD mają bezpośredni pad termalny.
Nie trzeba pogrubiać piguły od spodu.
Skraca się droga transportu ciepła - po krawędziach po przylutowaniu.

Nie jestem zwolennikiem smarowania gwintów.
Tu jest długi i dobrze spasowany gwint. Po dokręceniu bez problemu da radę.
A pasta może powodować spadki napięcia lub nawet z czasem brak połączenia elektrycznego.
Dariusz70
darek.l(małpa)interia.pl
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Komentarze ... ja mam uwagi. Przy lutowaniu używaj extra topnika (choćby kalafonii). W polerowaniu piguły/podłoża nie chodzi o efekt lustra a równą (dużą) powierzchnię styku obu elementów (na zdjęciu widać nierówności) - lepiej je dotrzeć do siebie, czyli zaaplikować pastę pomiędzy podłoże i pigułę, pokręcić i wyczyścić. Jednak mając mosiężną pigułę i podłoże DTP niealuminiowe lepiej zlutować je razem. Z rezystorem 25mR to trochę przegięcie. Można spokojnie wymienić rezystor(y) wzmacniacza operacyjnego, do którego trafia sygnał z tego bocznika 25mR tudzież dolutować ale 50-60mR, bo nie wykluczone, że przetwornica niepotrzebnie sama siebie limituje (rezystorem 25mR każesz jej pracować ponad jej możliwości).
Nie wiem jak szybko chodzisz albo machasz rękami, że jesteś w stanie na dworze ją utrzymać cały czas pracującą na maxa, bo zwykły Convoy C8 o mocy 10W jest już mocno ciepły a tutaj masz 3x więcej mocy.
Ostatnio zmieniony środa 01 lis 2017, 08:44 przez ElSor, łącznie zmieniany 1 raz.
Bumiasty
Posty: 18
Rejestracja: niedziela 12 maja 2013, 07:20
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post autor: Bumiasty »

Dariusz70 : Niestety nie znam prądu zasilania diody znam tylko prąd pobierany z ogniwa. Nie miałem możliwości zmierzenia po driverze gdyż nie mam takiego sprzętu... ten co mam szeregowy jest do 2A a cęgowy wymagał by połączenia dość długim kablem co zaburzyło by mocno wyniki.

ale z informacji z TEJ trony wynika :


Treiber original = 1.760 Lumen - 25mΩ ok. 3A
Treiber +1x R100 = 2.061 Lumen - 20mΩ ok. 3,55A
Treiber +2x R100 = 2.274 Lumen - 17mΩ ok. 3,87A

czyli średnio każdy 1mΩ zwiększa natężenie o ok. 105mA
u mnie jest 12,5mΩ wiec wywnioskować można, że ok. 4,3A


Połączenie elektryczne piguły z body zapewniłem kołnierzem piguły wokół diody zdejmując farbę z body pod nim.

Pogrubienie piguły miało zadanie nie tylko lepiej odprowadzać ciepło z diody ale również z drivera.

ELSor : Ciekawy sposób o tym docieraniu pastą polerską diody z pigułą nie pomyślałem o tym... Lutować nie będę boje się, że bym ugotował diodę. Do lutowania opornika używałem cyny z topnikiem 0.38mm i grot 0,4mm umaczany w paście lutowniczej. a przetwornica może i pracuje ponad możliwości ale daje rade :) a z odprowadzaniem ciepła nie mam problemu naprawdę spokojnie można korzystać na max w domu i tak nie ma sensu tego trybu uruchamiać.
Awatar użytkownika
Dariusz70
Posty: 1271
Rejestracja: niedziela 30 paź 2011, 20:05
Lokalizacja: Chochołów

Post autor: Dariusz70 »

4,3A - potworek ale świecimy w trybie max krótko. Przy 3A grzeje się mocno, 4,3A zdecydowanie mocniej.
Driver i pigułą - rozbieralna. Polecam jednak przylutować MCPCB do piguły.
Mały błąd przy spasowaniu piguła/MCPCB usmaży diodę. Połączenie metaliczne (lutowanie) jest najpewniejsze.

Domowa metoda lutowania, bezpieczna dla diody:
Żelazko ustawione na max. Rozgrzewamy pigułę na żelazku (bez drivera i diody z podłożem).
Nakładamy cynę/cynel (co mamy) na pigułę dogrzewając jak trzeba lutownicą.
Następnie nakładamy diodę z podłożem i dogrzewamy lutownicą.
Po zdjęciu piguły dociskamy podłoże i lekko diodę aż cyna zastygnie.
W przypadku cynel mamy temperaturę w granicach 185°C - bezpieczna dla diody. Ważne aby cała operacja odbyła się w miarę szybko.
Ostatnio zmieniony wtorek 31 paź 2017, 22:09 przez Dariusz70, łącznie zmieniany 1 raz.
Dariusz70
darek.l(małpa)interia.pl
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Włącznik w tej latarce to ten sam mały Omten, który występuje od jakiegoś czasu masowo w Convoy'ach? Jeśli tak, to raczej wymieniłbym na "kwadraciaka" reverse, zwłaszcza o ile podniosłeś prądy. Jak koledzy napisali, miedziane DTP lutujemy do mosiężnej piguły. Ostatnia sprawa, nie wiem szczerze czy dobrze zrobiłeś z tą miedzianą pastylką, że dławik drivera przylega bezpośrednio do powierzchni, pod którą wydziela się główne źródło ciepła urządzenia. Oby się nie okazało, że cewka od temperatury (+ wyższy prąd przewodzony) zacznie wpadać w saturację, zakłócając pracę przetwornicy...
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Bumiasty pisze:Do lutowania opornika używałem cyny z topnikiem 0.38mm i grot 0,4mm umaczany w paście lutowniczej. a przetwornica może i pracuje ponad możliwości ale daje rade :) a z odprowadzaniem ciepła nie mam problemu naprawdę spokojnie można korzystać na max w domu i tak nie ma sensu tego trybu uruchamiać.
Grot moczy się co najwyżej w ściereczce zwilżonej wodą demineralizowaną a nie w paście czy innym topniku. Szkoda zdrowia na wąchanie oparów. Topnik powinien być na lutowanym elemencie, by spełniał swoją rolę i odtleniał łączone powierzchnie (np na sprężynkach czy mosiężnych dystansach/podkładkach).

Co do sterownika to nie będę się upierał skoro nie chcesz dobrej rady - Twoja radość z kilku % (niezauważalnych dla oka) lumenów i Twoje ew problemy, gdy driver odmówi posłuszeństwa.

A co do termiki to jakoś mnie nie uspokoiłeś, bo 30-40W nie robi na mnie jakiegoś wrażenia - miałem już w rękach nie jedną taką i wiem, że większe rozmiarowo 30 Watowe są za gorące do trzymania w ręce. Przykład pierwszy z brzegu - Shadow JM30 zmodowany na XHP70 z 4,3A w diodę i 3cie ogniwo ( http://budgetlightforum.com/node/38458 opis bazowej wersji).

No i słuszna uwaga Bociana. Cewka zamontowana u Ciebie najprawdopodobniej ma prąd pracy max 12A wynikający z temperatury (przynajmniej firmowe 2,2uH o wymiarze 10x10x3,8 tyle mają) więc nawet firmowa, dodatkowo podgrzewana, może się już nasycać a wtedy o dymek z prawie niedostępnego detalicznie układu nie trudno.
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Panowie, z tym lutowaniem miedzianego podłoża diody do mosiężnej piguły to sami wymyśliliście? Na żadnym innym forum (BLF, CPF) nie spotkałem się z taką techniką, ale rzeczywiście przez pewien czas byłem w światełkowej stagnacji i dopiero nadrabiam zaległości. Myślałem, że to wymysł kol. Dariusz70, a teraz się okazuje, że wszyscy tak robią oprócz mnie. :mrgreen: Niby całą potrzebną wiedzę posiadam, ale jakoś nigdy nie pomyślałem żeby tak zrobić.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Tomeqp pisze:Panowie, z tym lutowaniem miedzianego podłoża diody do mosiężnej piguły to sami wymyśliliście?
Nieświadomy tego zabiegu lutowałem podłoża DTP własnej roboty do radiatorów jeszcze zanim pojawiły się SinkPady i testowałem na dużych prądach diody. Mając sample tych podłoży przylutowałem sobie jeden do piguły S4ki (nie mówiąc o tym nic nikomu) a tu za kilkanaście (dziesiąt) dni czytam na forum opis gregowej latarki a tam notka o tym, że jego latarki posiadają lutowane podłoża. Także o zgapieniu pomysłu nie może być mowy w tym przypadku. Darek nie wiem od kiedy lutuje, bo chyba także się tym nie chwalił.
Jednak trzeba wiedzieć o tym, że cyna, pomimo, że ma 5-10x lepszą przewodność od past termoprzewodzących to za wiele nie daje w zwykłych latarkach (ok 3-4 stopnie na XM-L2 pędzonej 10W) i na dodatek utrudnia wycentrowanie diody. Owszem, przy grubszym modzie warto to zastosować a także w latarkach, gdzie nie można zapewnić dobrego docisku diody lub piguła jest nierówna. Wąskim gardłem dla przepływu ciepła jest jednak wtedy cyna pomiędzy podłożem a diodą, gdzie powierzchnia jest dużo mniejsza ale nawet gdyby zamiast niej szło zlutować diodę z podłożem miedzią to zyskalibyśmy kolejne 3 stopnie. Także z naszej strony raczej nic więcej nie można zrobić, bo limitem jest rezystancja termiczna diody o co najmniej rząd wielkości większa niż wszystkie inne razem na drodze pady diody - gwint piguły.
Oczywiście wszelkie obliczenia dotyczą różnic na starannie wykonanych połączeniach, bo będą one nawet dużo większe, gdy styk piguły z podłożem będzie niewielki i pomiędzy nimi pasta termo "H". Sama zmiana pasty na badziewie to z 10-15 stopni, za grubo dobrej pasty to 5-10 stopni (za dużo badziewnej pasty to nawet 50 stopni extra) a za gruba warstwa cyny prawie nie wpłynie na temperaturę (chyba, że pod diodą będzie jej za dużo, wtedy te 5 stopni dojdzie).
To tak w dużym skrócie i uproszczeniu na podstawie wyliczeń, które kiedyś weryfikowałem pomiarami.
cwancisz
Posty: 173
Rejestracja: piątek 08 lis 2013, 15:05
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: cwancisz »

Tomeqp pisze:Panowie, z tym lutowaniem miedzianego podłoża diody do mosiężnej piguły to sami wymyśliliście? Na żadnym innym forum (BLF, CPF) nie spotkałem się z taką techniką
Pewnie słabo szukałeś, no chyba że niejaki Karlos Zaballos też na światełkach to podpatrzył hahaha :
https://youtu.be/RvhfIVhi2pI


Pozdrawiam
Piotrek
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

cwancisz, nie wiem czego ten filmik, umieszczony w końcówce 2015r ma dowodzić? :| Poza totalną amatorką (czyt. ilość pasty na oko ze 3 razy za duża + lutowanie podłoża bez LED'a - po co?, aby potem trzeba było całość jeszcze raz rozgrzewać??). Nie wiem kto pierwszy to wymyślił, z pewnością nie ja bo dawno temu sam o tym przeczytałem na światełkach (z BLFa czy innego CPFa korzystam może z raz na ruski rok). Poza tym łącząc materiały takie jak miedz i mosiądz to aż samo prosi się o tego typu, trwałe połączenie o niskiej rezystancji termicznej.
Sometimes darkness can show you the light
cwancisz
Posty: 173
Rejestracja: piątek 08 lis 2013, 15:05
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: cwancisz »

Bocian pisze:cwancisz, nie wiem czego ten filmik, umieszczony w końcówce 2015r ma dowodzić? :|
Tylko tego że nie tylko na światełkach są znane takie sposoby łączenia, pomijam fakt że niezbyt estetycznie koleś z tego filmu to robi, nie oceniam, sam tego nie robię bo mam od tego ludzi, w sensie że jak chce coś takiego to komuś to zlecam i jestem happy.

Zanim na to forum trafiłem to sporo czytałem i nadal czytam zagraniczne fora, gdzie merytorycznej wiedzy jest znacznie więcej, i takie rozwiązania jak powyższe to proza życia i nikt się nie prześciga w tym kto to wymyślił i kto był pierwszy, trochę to nawet śmieszne :).

Data publikacji czegoś w sieci nie zawsze jest jednoznaczna z datą tego że ktoś w tym momencie na to wpadł, czy wymyślił, czy zrobił lepiej niż ktoś inny.

Mam nadzieję że rozwiałem twoje wątpliwości i obawy co do słuszności wstawiania takich filmików na Twoim forum.

Pozdrawiam
Piotrek
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

Tomeqp pisze:Panowie, z tym lutowaniem miedzianego podłoża diody do mosiężnej piguły to sami wymyśliliście?
\
A co tu wymyślać.
Lutuje Noctigony do piguł S2/S2+ od kiedy tylko są dostępne.

Tak jak pisze Bocian, miedź i mosiądz aż prosi się o lutowanie, chociaż jeśli chodzi o noctigony to one są jeszcze niklowane.

Poza dużo lepszą przewodnością cieplną lutowanie ma jeszcze dodatkowe zalety:
- Nie trzeba wyrównywać piguły ani podłoża jak pod pastę termo
- podłoże diody przy montażu piguły nie ma szans się obrócić i zrobić zwarcia przewodami w obwodzie diody.

Co do wymyślenia lutowania do piguły to ciężko ustalić kto był pierwszy i nie za bardzo widzę sens.

Podobnie z podłożami DTP, Patent podpatrzony na 100% z jakiegoś forum.
Kilka razy przewijało mi się zdjęcie Diody MT-G przylutowanej bezpośrednio do specjalnie wyrzeźbionej miedzianej piguły:
2013r. http://budgetlightforum.com/node/23912

Patent producenta w latarce z 2010r. Zobaczcie jak zamontowana jest dioda
i do czego przylutowana : viewtopic.php?t=19013
Bumiasty
Posty: 18
Rejestracja: niedziela 12 maja 2013, 07:20
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post autor: Bumiasty »

Dziękuje za porady i sugestie ale prądu zasilania diody nie zmniejszę plan był na ponad 3000LM i chcę aby tak zostało. A według mnie 3A a 4,3A w tej diodzie to chyba więcej niż kilka lumenów i jest mocno zauważalne a nie jak pisze ElSor. Puki co latarką świeciłem po 10 min w domu nie dało jej się w reku utrzymać a nic się w niej nie poddało. A jak się podda to zamówię nowe wymienię i wtedy pomyślimy nad poprawieniem tego co jest. Poza tym plan był taki aby latarki używać w pierwszych 3 trybach a ostatni 4ty zostawiać na efekt "wow" albo do użytku na dworzu.

Bocian proszę podpowiedz mi jaki wyłącznik zastosować zamiast obecnego. Myślisz, że ten nie daje rady ?
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Bumiasty pisze:A według mnie 3A a 4,3A w tej diodzie to chyba więcej niż kilka lumenów i jest mocno zauważalne a nie jak pisze ElSor
Ja pisałem o zmniejszeniu prądu (zadania prądu) mieszczącego się w zakresie pracy sterownika, czyli zmniejszenie prądu pobieranego do ok 10-11A a to na diodzie da niezauważalny spadek jasności. Chodzi o to by mod był zrobiony z głową.
ODPOWIEDZ