Tak się zastanawiam, jak to jest z tym Vf diody. Przykład: dla xm-l t6 jest Vf maksymalne 3,5V. Ale jak bym chciał ją zasilić przez rezystor i 2 x 18650? Albo z power banku? Wiadomo, iż dioda ma zasilanie prądowe a nie napięciowe. Dla diod powszechnych 5mm zawsze było tak: (napięcie zasilania - napięcie diody / prąd diody). I nie było problemu. A z takimi cree? Gdzieś w jakimś temacie popaliły się diody, bo sterownik zapodał za wysokie napięcie na diodę.
Można tak zrobić?: 5-3.35/3=0.55Ω ?
Po ograniczeniu prądu, napięcie nie powinno ustalić się samo na strukturze?
Jak to jest z Vf diody?
-
murgrabia1410
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
-
FreeMagenta
- Posty: 402
- Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
- Lokalizacja: Bulanda
Problem z Vf diody jest taki, że zależy zarówno od natężenia jak i od temperatury. Co gorsza, wraz z temperaturą spada, więc jeśli dobierzesz rezystor dobry dla 30 stopni a dioda się nagrzeje, to prąd będzie większy, więc dioda jeszcze mocniej będzie się grzała...
Przy 5V napięcia zasilania problemu wielkiego być nie powinno - sprawdzisz Vf przy danym natężeniu (takim jakie chcesz utrzymać), dobierzesz rezystor - nawet przy zmianie temperaturowej rezystor będzie wystarczający by nie było wielkiej różnicy.
Gorzej jest z zasilaniem przez 2X18650 (ale dlaczego jedną diodę z 2 ogniw? ... ponad 50% mocy się zmarnuje) - napięcie może się zmieniać z 4,2V do < 3V na ogniwo więc z 8,4 do <6 V, prąd diody będzie się - przy tym samym rezystorze - wahał o prawie 50% (edit:poprawka, przy okazji uwzględniłem zmianę Vf przy zmianie natężenia, stąd "prawie").
Czy miałbyś duże trudności z użyciem układów 7135? Są tanie i sprawdzone.
Przy 5V napięcia zasilania problemu wielkiego być nie powinno - sprawdzisz Vf przy danym natężeniu (takim jakie chcesz utrzymać), dobierzesz rezystor - nawet przy zmianie temperaturowej rezystor będzie wystarczający by nie było wielkiej różnicy.
Gorzej jest z zasilaniem przez 2X18650 (ale dlaczego jedną diodę z 2 ogniw? ... ponad 50% mocy się zmarnuje) - napięcie może się zmieniać z 4,2V do < 3V na ogniwo więc z 8,4 do <6 V, prąd diody będzie się - przy tym samym rezystorze - wahał o prawie 50% (edit:poprawka, przy okazji uwzględniłem zmianę Vf przy zmianie natężenia, stąd "prawie").
Czy miałbyś duże trudności z użyciem układów 7135? Są tanie i sprawdzone.
Ostatnio zmieniony wtorek 24 paź 2017, 22:37 przez FreeMagenta, łącznie zmieniany 1 raz.
25%? Nie.
Napięcie na rezystorze (a więc i prąd) zmieni się od ok. 5 do ok. 2,5V.
Dopisek: po poprawce postu, na który odpowiadałem - mój się zdezaktualizował.
Napięcie na rezystorze (a więc i prąd) zmieni się od ok. 5 do ok. 2,5V.
Dopisek: po poprawce postu, na który odpowiadałem - mój się zdezaktualizował.
Ostatnio zmieniony wtorek 24 paź 2017, 23:13 przez ptja, łącznie zmieniany 1 raz.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
murgrabia1410
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Power bank ma przetwornicę step-up, która daje stabilne 5V na wyjściu, niezależnie czy na wejściu jest 4,2 czy 3,2V. Spójrz na wykres I(U) jakiejkolwiek diody. Nawet prostowniczej- wygląda podobnie. Przy rezystorze będziesz miał problem z chłodzeniem nie tylko diody, ale i rezystora.
Dokładam się do pytania, czemu akurat dwa akumulatorki w szeregu, i czemu nie wykorzystasz osławionego 7135?
Dokładam się do pytania, czemu akurat dwa akumulatorki w szeregu, i czemu nie wykorzystasz osławionego 7135?
Studia studia i po studiach 