Mój projekt: montaż latarek 25.4 pod kierownicę.
Małe testy zrobiłem na swoim uchwycie. Mianowicie gdzieś podchwyciłem mały przepis, z użyciem farby z którą mam dobre wspomnienia - niejeden kolektor w motocyklu pomalowałem i się trzymała. Składniki miałem w garażu. Postanowiłem wytestować.
Przepis brzmi:
Cieńka warstwa podkładu epoksydy, na to dwie warstwy akrylu czarny mat, w moim przypadku też primer, zostawiamy do przeschnięcia:
Na to warstwa emali żarodpornej i wygrzewanie, jako, że nie znalazłem piekarnika, użyłem kominka.
Potem powtórka z żarodporną. Oryginalnie przepis mówu, że 200 stopni pierwsze 15 minut, 2'gie 2 godziny. Efekt:
Trochę bardziej matowe, jak anoda na solarforcie, ale przypomina. Do tego wydaje się być odporne na uszkodzenia, ale to wyjdzie w praniu.
Co do 600km, to wyjazd w końcu na 2 tygodnie był, z tym na rowerze 7 wyjazdów, 5 dłuższych i 2 popołudniowe tak po 30 km i to ogólnie mega leń z mojeh strony. Od jeziorka do jeziorka, z plażowaniem. Ale jak się ma cały dzień to nie problem zrobić na mtb ponad 100km, koksy robią koło 300 6000 km to shimanowskie bez zębów by były
Przepis brzmi:
Cieńka warstwa podkładu epoksydy, na to dwie warstwy akrylu czarny mat, w moim przypadku też primer, zostawiamy do przeschnięcia:
Na to warstwa emali żarodpornej i wygrzewanie, jako, że nie znalazłem piekarnika, użyłem kominka.
Potem powtórka z żarodporną. Oryginalnie przepis mówu, że 200 stopni pierwsze 15 minut, 2'gie 2 godziny. Efekt:
Trochę bardziej matowe, jak anoda na solarforcie, ale przypomina. Do tego wydaje się być odporne na uszkodzenia, ale to wyjdzie w praniu.
Co do 600km, to wyjazd w końcu na 2 tygodnie był, z tym na rowerze 7 wyjazdów, 5 dłuższych i 2 popołudniowe tak po 30 km i to ogólnie mega leń z mojeh strony. Od jeziorka do jeziorka, z plażowaniem. Ale jak się ma cały dzień to nie problem zrobić na mtb ponad 100km, koksy robią koło 300 6000 km to shimanowskie bez zębów by były
Zamiast tak się bawić lepiej byś zrobił wreszcie pionowy uchwyt dla Nitecore HC30
Ostatnio zmieniony piątek 04 lis 2016, 16:56 przez hoka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Poszły do firmy w której kolega robi na zasadzie przysługa za przysługę. Mają dorzucić do wanny jak będą coś robić, chodzi o sprawdzenie czy ten materiał pójdzie, także koszta są mi ne znane.
Ogólnie jest problem z drobnicą, nie chcą tego za bardzo brać nigdzie, chodź to tylko kwestia dowieszenia przy większej robocie. Jak przeglądałem rynek kiedyś w te stronę, to wyszukałem firmę która powiedziała, że jest w stanie zrobić zamówienie o ile przekroczy kwotę 50 pln przy cenie ~1,50 za cm^2. Z ciekawostek jeden uchwyt mojej roboty ma 11cm^2. Tyle tylko, że namiary straciłem z awarią dysku.
Hoka, na chwilę obecną robię sobie mocowanie klamki sprzęgła do komara i parę innych rzeczy, ogólnie siedzę nad bzykiem wieczorami, bo coś mnie nosi ostatnio żeby kupić mu koła brudasy i pohasać w śniegu. Ale możesz temat rozwinąć
Ogólnie jest problem z drobnicą, nie chcą tego za bardzo brać nigdzie, chodź to tylko kwestia dowieszenia przy większej robocie. Jak przeglądałem rynek kiedyś w te stronę, to wyszukałem firmę która powiedziała, że jest w stanie zrobić zamówienie o ile przekroczy kwotę 50 pln przy cenie ~1,50 za cm^2. Z ciekawostek jeden uchwyt mojej roboty ma 11cm^2. Tyle tylko, że namiary straciłem z awarią dysku.
Hoka, na chwilę obecną robię sobie mocowanie klamki sprzęgła do komara i parę innych rzeczy, ogólnie siedzę nad bzykiem wieczorami, bo coś mnie nosi ostatnio żeby kupić mu koła brudasy i pohasać w śniegu. Ale możesz temat rozwinąć
Ostatnio zmieniony sobota 05 lis 2016, 18:43 przez Kasu, łącznie zmieniany 1 raz.
Kasu, próbowałeś może zamontować dwie latarki w jednym punkcie montażowym na kierownicy, tak, żeby jedna była nad kierownicą a druga pod? Bo patrząc na konstrukcję uchwytu wydaje się to możliwe, wystarczy chyba połączyć dwa uchwyty pozbawiając je tego mniejszego elementu z dwóch stykających się z kierownicą (zastąpienie go drugim uchwytem).
Miałem być małym chemikiem, ale chyba na szczęście nie będę...
Do osób z którymi ostatnio pisałem: pamiętam, mam listę zrobioną Sprawa utkneła na tym, że pewna firma mnie nie olała i zgodziła się anodować drobnice dla mnie, jako prywatnej osoby (co wyjdzie na korzyść dla mojego zdrowia jak i być może wyglądu, bo samo anodowanie ok, ale trawienie przed, to nie do kińca zabawa - kwas azotowy itd.) tylko dała mi minimalne zamówienie, na które jeszcze mi brakuje części.
Co do osób które już mają, a wolały by w anodzie, myślałem jak to zrobić i chyba najlepsza opcja będzie odesłać mi surowy, a ja w zamian wyślę już w anodzie, ale będziemy rozmawiać jak będą gotowe - przy moim tempie prac do 2 miesięcy. Kolory narazie czarny i czerwony. Jedyny problem w koszcie wysyłki...
Pozdrawiam czytających
Do osób z którymi ostatnio pisałem: pamiętam, mam listę zrobioną Sprawa utkneła na tym, że pewna firma mnie nie olała i zgodziła się anodować drobnice dla mnie, jako prywatnej osoby (co wyjdzie na korzyść dla mojego zdrowia jak i być może wyglądu, bo samo anodowanie ok, ale trawienie przed, to nie do kińca zabawa - kwas azotowy itd.) tylko dała mi minimalne zamówienie, na które jeszcze mi brakuje części.
Co do osób które już mają, a wolały by w anodzie, myślałem jak to zrobić i chyba najlepsza opcja będzie odesłać mi surowy, a ja w zamian wyślę już w anodzie, ale będziemy rozmawiać jak będą gotowe - przy moim tempie prac do 2 miesięcy. Kolory narazie czarny i czerwony. Jedyny problem w koszcie wysyłki...
Pozdrawiam czytających
-
- Posty: 30
- Rejestracja: sobota 16 sty 2016, 14:28
- Lokalizacja: Katowice
Zaległa fotka:
Jak to jest z rzeczami za free, dla ułatwienia anodę zrobili na skręconych uchwytach, zamiast każdą część pojedynczo, także widać gołe amelinium w miejscach styku części i śrub. Tak czy siak, trwałość zadowalająca, wygląd również. Też był to test dla mnie, jakie wykończenie powierzchni jest potrzebne - ile pracy muszę poświęcić.
Także z 7075 da się to zrobić w domowych warunkach, ale ja nie chcę się w to bawić, głównie z braku odpowiedniego miejsca - ciasnota + brak wentylacji.
Zamówienie na profesjonalną anodę gromadzę cały czas, ale brakuje jeszcze sporo. Tak jak pisałem, ja to robię hobbystycznie - w chwilach gdy mam czas i ochotę, bo w życiu jest parę innych rzeczy ważniejszych. Także przepraszam za czas oczekiwania, jeżeli ktoś się o to denerwuje
Jak to jest z rzeczami za free, dla ułatwienia anodę zrobili na skręconych uchwytach, zamiast każdą część pojedynczo, także widać gołe amelinium w miejscach styku części i śrub. Tak czy siak, trwałość zadowalająca, wygląd również. Też był to test dla mnie, jakie wykończenie powierzchni jest potrzebne - ile pracy muszę poświęcić.
Także z 7075 da się to zrobić w domowych warunkach, ale ja nie chcę się w to bawić, głównie z braku odpowiedniego miejsca - ciasnota + brak wentylacji.
Zamówienie na profesjonalną anodę gromadzę cały czas, ale brakuje jeszcze sporo. Tak jak pisałem, ja to robię hobbystycznie - w chwilach gdy mam czas i ochotę, bo w życiu jest parę innych rzeczy ważniejszych. Także przepraszam za czas oczekiwania, jeżeli ktoś się o to denerwuje
Padło pytanie o aktualną wersję, także z nowości testuje u siebie alu śrubki "antykradzieżowe":
Takie małe zabezpieczenie, jak by się komuś pod sklepem latarka spodobała - imbus 4'ka się obraca luźno, 5'tka nie wejdzie, torxem też tego nie odkręci, nie wiem jak z calowymi, bo nie mam u siebie, ale chyba pospolity "amator okazji" nie nosi tego przy sobie. Pomysł powstał na dniach, zobaczymy czy nie będzie problemu z nimi.
Kombinowałem też, żeby pomiędzy chwytem kierownicy, a latarki, na śrubie dodać nakrętkę kontrującą - miała zapobiegać wspomnianemu odkręcaniu - ale nie do końca się sprawdziło, u mnie skręcone na kleju, trzyma.
Co do posta wyżej, centrownica w 70% skończona - będzie coś ala czujnik wskazówkowy na wychył boczny, ale z powodzeniem udało mi się zapleść i wycentrować koła do mojego roweru.
P.S. Do osób z którymi pisałem ostatnio, jak byście nie zauważyli, wysłałem PW
Takie małe zabezpieczenie, jak by się komuś pod sklepem latarka spodobała - imbus 4'ka się obraca luźno, 5'tka nie wejdzie, torxem też tego nie odkręci, nie wiem jak z calowymi, bo nie mam u siebie, ale chyba pospolity "amator okazji" nie nosi tego przy sobie. Pomysł powstał na dniach, zobaczymy czy nie będzie problemu z nimi.
Kombinowałem też, żeby pomiędzy chwytem kierownicy, a latarki, na śrubie dodać nakrętkę kontrującą - miała zapobiegać wspomnianemu odkręcaniu - ale nie do końca się sprawdziło, u mnie skręcone na kleju, trzyma.
Co do posta wyżej, centrownica w 70% skończona - będzie coś ala czujnik wskazówkowy na wychył boczny, ale z powodzeniem udało mi się zapleść i wycentrować koła do mojego roweru.
P.S. Do osób z którymi pisałem ostatnio, jak byście nie zauważyli, wysłałem PW