Kupiłem w markecie LEDowe zamienniki klasycznych żarówek E27.
Są to Philipsy o barwie 4000 K, oferujące 1521 lumenów.
Cena iście dumpingowa - niecałe 30 zł.
Niestety są wyraźnie lżejsze od OSRAMów o tych samych parametrach, więc pewnie robione po oszczędności. Pożyjem - uwidim.
Zastanawiają mnie parametry podane na opakowaniu.
Napięcie 220V-240V. Moc 13W. Prąd 120mA.
120mA? O co chodzi?
Pisałem do Philipsa. Odpowiedzieli mi na odpieprz, że to błąd i rzeczywisty pobór prądy to 60mA i że mam to sobie sprawdzić amperomierzem : -)
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5808667bd5db56857.jpg)
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_580866838c6a18430.jpg)
Jak to jest?
Takie lampy pobierają zmienną w czasie wartość prądu? Jak wygląda wykres poboru prądu w czasie? Moglibyście mi przybliżyć ten temat?