Trochę o strzelaniu
Dziś zdałem egzamin na patent strzelecki na pistolet, karabin i strzelbę
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Witam
Pozdrawiam
midi pisze:Dziś zdałem egzamin na patent strzelecki na pistolet, karabin i strzelbę
Ja myślę... Desert Eagle 45, Baret M82, ewentualnie Baret M99 i jakiś Mossberg 500...ermi1 pisze:gratulacje - to teraz promesy - i po po pierwszą sztukę
Co chodzi po głowie jako pierwszy sprzęt?
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Na początek coś małego z bocznego zapłonu 22LR co by poćwiczyć strzelanie precyzyjne i dodatkowo amunicja jest dość tania, jakaś dziewiątka ( chciałem P99 albo Gloka ) a chyba CZ-ka będzie odpowiednia. Oczywiście do kompletu będzie M4 i tyle na początek wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Znam problem P99 ale jest ładny, jak kupuje się nowy to trzeba pamiętać by nie strzelać na " sucho" bez łuski w środku. Strzelałem i z Gloka i z P99 , Glok jakis taki " gumowaty " choć wielu moich kolegów strzela i chwali zaś P99 jak wspomniałem jest ładne.
CZ-ka jest takim kompromisem z mojej strony bo wielka i ciężka ale za to celna i wad nie ma za wiele.
Pozdrawiam serdecznie.
CZ-ka jest takim kompromisem z mojej strony bo wielka i ciężka ale za to celna i wad nie ma za wiele.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
JUŻ wiem jaki będzie pierwszy zakup!!!
Szafa pancerna S1.
No to tak.
Polecam coś na 0.22 - Waltera GSP. Lub z rewolwerów HW9 sport - tanie i bardzo dobre.
Z 9tek. - postrzelaj najpierw z dziesiątek różnych konstrukcji a później wybierz. Broń boże abyś się napalał na coś tak z rok czasu.
p226- bardzo fajny i wdzięczny - można kupić klona firmy norinco.
XDM - to wymagający wybór, już dla strzelca który wie czego chce - mnie się z niego strzela fatalnie.
CZ- no zależy która - do dynamiki i tarczy sp-01 shadow. unikaj spustów omega.
ja mam p-09 i sobie chwalę.
Postrzelaj z kurkowców i bezkurkowców, zobaczysz co Ci leży bardziej. Zobacz też czy bardziej odpowiada Ci chwyt profilowany czy plaski jak w gloku.
Midi jak będziesz w okolicach Torunia to daj znać - pojedziemy na strzelnicę.
A jak przyjedzie Pyra - to damy mu 2 deserty w kalibrze .50 i zobaczymy, kiedy zacznie marudzić, że mu portki zjeżdżają .
A Lara Croft - musiała heheh.
Szafa pancerna S1.
No to tak.
Polecam coś na 0.22 - Waltera GSP. Lub z rewolwerów HW9 sport - tanie i bardzo dobre.
Z 9tek. - postrzelaj najpierw z dziesiątek różnych konstrukcji a później wybierz. Broń boże abyś się napalał na coś tak z rok czasu.
p226- bardzo fajny i wdzięczny - można kupić klona firmy norinco.
XDM - to wymagający wybór, już dla strzelca który wie czego chce - mnie się z niego strzela fatalnie.
CZ- no zależy która - do dynamiki i tarczy sp-01 shadow. unikaj spustów omega.
ja mam p-09 i sobie chwalę.
Postrzelaj z kurkowców i bezkurkowców, zobaczysz co Ci leży bardziej. Zobacz też czy bardziej odpowiada Ci chwyt profilowany czy plaski jak w gloku.
Midi jak będziesz w okolicach Torunia to daj znać - pojedziemy na strzelnicę.
A jak przyjedzie Pyra - to damy mu 2 deserty w kalibrze .50 i zobaczymy, kiedy zacznie marudzić, że mu portki zjeżdżają .
A Lara Croft - musiała heheh.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
Ja już nawet wakacje planuję tak aby w pobliżu była strzelnica.
Zawsze zapraszam na strzelnicę do Rybieńca k/Stolna.
Jakby co pomogę i poprowadzę bo odpowiednie papiery się ma. I pozwoleństwo można zrobić.
Może faktycznie przerzucić temat do osobnego wątku, poprowadzę go i doradzę, mogę mieć nad nim nadzór.
Zawsze zapraszam na strzelnicę do Rybieńca k/Stolna.
Jakby co pomogę i poprowadzę bo odpowiednie papiery się ma. I pozwoleństwo można zrobić.
Może faktycznie przerzucić temat do osobnego wątku, poprowadzę go i doradzę, mogę mieć nad nim nadzór.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
W sumie to od roku troszkę już strzelałem, wiele pistoletów i karabinów w rękach miałem jednak przez ten czas bardziej skupiałem się na tym by patent zdać więc w moim przypadku margolin to jedyne długotrwałe doświadczenie . Podoba mi się strzelanie sportowe i to 22LR na pewno sobie kupię ale jakie to się zastanowię na strzelnicy kilku znajomych ma takie pistolety to sobie pooglądam, podotykam, postrzelam i wtedy zdecyduję .
Oczywiście że najpierw to se szafę S1 muszę kupić, mam dobre dojście więc tu nie mam dylematów ale z dziewiątką to troszkę będę kombinował bo w sumie trzeba by troszkę z takiego kalibru postrzelać żeby sobie zdanie wyrobić.
Ale oprócz strzelania to ostatnio rowery elektryczne mnie pochłonęły, jakoś tak od miesiąca przerobiłem swojego CUBA i powiem Wam że to jest coś niesamowitego, mam nim zasięg ponad 200km na jednym ładowaniu a prędkość max 60km/h, przyspiesza tak że nie jedno auto na starcie zostaje w tyle i to tak że ja odjadę na 50 metrów zanim samochód ruszy , w max mam teraz ustawione na ponad 4,5KW a akumulator mam 20Sp10 35Ah . Tak mnie to wciągnęło że właśnie składam powoli rower na ramie Falcona ( kilku zapaleńców z Polski robi te ramy na zamówienie ) ci co siedzą w temacie wiedzą o co chodzi . Tak więc za wiele zainteresowań na raz mam ostatnio .
Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście że najpierw to se szafę S1 muszę kupić, mam dobre dojście więc tu nie mam dylematów ale z dziewiątką to troszkę będę kombinował bo w sumie trzeba by troszkę z takiego kalibru postrzelać żeby sobie zdanie wyrobić.
Ale oprócz strzelania to ostatnio rowery elektryczne mnie pochłonęły, jakoś tak od miesiąca przerobiłem swojego CUBA i powiem Wam że to jest coś niesamowitego, mam nim zasięg ponad 200km na jednym ładowaniu a prędkość max 60km/h, przyspiesza tak że nie jedno auto na starcie zostaje w tyle i to tak że ja odjadę na 50 metrów zanim samochód ruszy , w max mam teraz ustawione na ponad 4,5KW a akumulator mam 20Sp10 35Ah . Tak mnie to wciągnęło że właśnie składam powoli rower na ramie Falcona ( kilku zapaleńców z Polski robi te ramy na zamówienie ) ci co siedzą w temacie wiedzą o co chodzi . Tak więc za wiele zainteresowań na raz mam ostatnio .
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Witam
Magnum 44 (ok - trochę mu do pół cala brakuje )
(no dobra, pozowane )
A i z takiego trochę kulek poszło...
SWD
Pozdrawiam
Po kilku magazynkach...ermi1 pisze:A jak przyjedzie Pyra - to damy mu 2 deserty w kalibrze .50 i zobaczymy, kiedy zacznie marudzić, że mu portki zjeżdżają .
Magnum 44 (ok - trochę mu do pół cala brakuje )
(no dobra, pozowane )
A i z takiego trochę kulek poszło...
SWD
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
To może postrzelamy z procy na 20 m w pokrywki od słoików?
Mam kilka zbędnych rurek 1745 - w sam raz nadadzą się na "łożyskową olimpiadę kal. 0,38".
Podpowiem że we wprawnych rękach kulka 0,38 (3,55g) jest w stanie osiągać powtarzalnie 80-90 m/s (powtarzalnie = 25-30x z rzędu w kartkę A4) po w miarę prostej linii na dystansie do 20 m - co daje 11-15 dżuli (to mniej więcej odważnik 1,2-1,5 kg puszczony z jednego metra).
Zawodowcy powtarzalnie z kulki ołowianej kalibru 0,44 (8,33 g) są w stanie uzyskiwać 35 J (na dystansie 15m) co odpowiada odważnikowi 3,6 kg z metra - z tarczy robi się duża przelotowa dziura.
Mam kilka zbędnych rurek 1745 - w sam raz nadadzą się na "łożyskową olimpiadę kal. 0,38".
Podpowiem że we wprawnych rękach kulka 0,38 (3,55g) jest w stanie osiągać powtarzalnie 80-90 m/s (powtarzalnie = 25-30x z rzędu w kartkę A4) po w miarę prostej linii na dystansie do 20 m - co daje 11-15 dżuli (to mniej więcej odważnik 1,2-1,5 kg puszczony z jednego metra).
Zawodowcy powtarzalnie z kulki ołowianej kalibru 0,44 (8,33 g) są w stanie uzyskiwać 35 J (na dystansie 15m) co odpowiada odważnikowi 3,6 kg z metra - z tarczy robi się duża przelotowa dziura.
Gratulacje !midi pisze:Dziś zdałem egzamin na patent strzelecki na pistolet, karabin i strzelbę
Pozdrawiam serdecznie.
Możesz pokrótce opisać jak taki egzamin wygląda?
Mieszkam w Toruniu, z chęcią się wybiorę postrzelaćermi1 pisze: Zawsze zapraszam na strzelnicę do Rybieńca k/Stolna.
Może ktoś jeszcze jest z okolic i się przyłączy?