Czy możliwe przerobienie MacTronic Phantom
Czy możliwe przerobienie MacTronic Phantom
Cześć wszystkim, trafiłem do Was, bo znajomy mnie tu skierował mówiąc, że znajdę tu ludzi którzy będą w stanie odpowiedzieć na moje pytanie, a może nawet jakoś mi pomóc
Jestem właścicielem czołówki MacTronic Phantom. Do niedawna szczęśliwym. Latarka ma dość mocy, dwa różne tryby świecenia i te fajowe ciepłe diodki biwakowe.
Niestety w najbliższym czasie wybieram się na wyprawę gdzie będziemy wszyscy operować na 18650. Żeby się wybić musiałbym nosić ze sobą chyba wiadro akumulatorków AA, a to mi się nie uśmiecha... Więc teraz albo żegnam się z MacTronikiem i kupuję coś innego, albo... jest jakaś możliwość, żeby do przerobić na dwa ogniwa 18650
Z góry dzięki za jakieś rady, pomoc, cokolwiek, bo prawdę mówiąc jestem zielony w temacie.
Jestem właścicielem czołówki MacTronic Phantom. Do niedawna szczęśliwym. Latarka ma dość mocy, dwa różne tryby świecenia i te fajowe ciepłe diodki biwakowe.
Niestety w najbliższym czasie wybieram się na wyprawę gdzie będziemy wszyscy operować na 18650. Żeby się wybić musiałbym nosić ze sobą chyba wiadro akumulatorków AA, a to mi się nie uśmiecha... Więc teraz albo żegnam się z MacTronikiem i kupuję coś innego, albo... jest jakaś możliwość, żeby do przerobić na dwa ogniwa 18650
Z góry dzięki za jakieś rady, pomoc, cokolwiek, bo prawdę mówiąc jestem zielony w temacie.
Sterownik w niej jest prosty jak budowa cepa i taka przeróbka nawet by była lepsza dla niej (niższe napięcie = niższy prąd w diody). Pewnie nie jesteś świadom tego ale obecnie diody dostają za duży prąd i mogą się w najmniej oczekiwanym momencie po prostu spalić. Oczywiście akusy koniecznie z zabezpieczeniem przed nadmiernym rozładowaniem.
Generalnie na poważniejszą wyprawę zabrał bym inną czołówkę, bo ta poza poza wieloma zaletami ma kilka bardzo poważnych wad.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=18357
Generalnie na poważniejszą wyprawę zabrał bym inną czołówkę, bo ta poza poza wieloma zaletami ma kilka bardzo poważnych wad.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=18357
Dzięki za odpowiedź.
Przeczytałem recenzję i dodałeś mi kolejny argument za zmianą chyba jednak.
Jakieś propozycje? Zależy mi na stałym świetle na poziomie 200-300lm jak najdłużej, z możliwością chwilowego (kilka sekund do kilku minut) doświetlenia dużą mocą.
Myślałem o Nitecore HC30, kilka osób mi ją polecało, ale trochę mi się nie podoba ten patent z gumką (chyba?) do trzymania. Boję się, że przy jakimś uderzeniu nią z boku w skałę np. mógłbym ją wyrzucić stamtąd i stracić światło... I że będzie mi się zmieniać kąt jak np. gumka będzie mokra.
Przeczytałem recenzję i dodałeś mi kolejny argument za zmianą chyba jednak.
Jakieś propozycje? Zależy mi na stałym świetle na poziomie 200-300lm jak najdłużej, z możliwością chwilowego (kilka sekund do kilku minut) doświetlenia dużą mocą.
Myślałem o Nitecore HC30, kilka osób mi ją polecało, ale trochę mi się nie podoba ten patent z gumką (chyba?) do trzymania. Boję się, że przy jakimś uderzeniu nią z boku w skałę np. mógłbym ją wyrzucić stamtąd i stracić światło... I że będzie mi się zmieniać kąt jak np. gumka będzie mokra.
Ten uchwyt gumowy trzyma bardzo mocno i na pewno nie puści aby latarka z niego wypadła czy sama się przestawiła. Tutaj musisz tylko zdecydować czy potrzebujesz światła bardziej skupionego ale o większym zasięgu (Nitecore HC30 lub XTAR H3) czy latarki świecącej szerzej ale jednocześnie trochę bliżej (Skilhunt H02 New).
Dzięki wielkie za odpowiedzi, obczajam już temat. Nie mogę natomiast znaleźć jakiś sensownych różnic pomiędzy... HC30, H3 i... H02 a H03?plecho1 pisze:Ten uchwyt gumowy trzyma bardzo mocno i na pewno nie puści aby latarka z niego wypadła czy sama się przestawiła. Tutaj musisz tylko zdecydować czy potrzebujesz światła bardziej skupionego ale o większym zasięgu (Nitecore HC30 lub XTAR H3) czy latarki świecącej szerzej ale jednocześnie trochę bliżej (Skilhunt H02 New).
Szczególnie chodzi mi tu o kąt świecenia. Decyzja będzie ciężka, bo dotychczas w Mactronicu naprawdę fajna była opcja chodzenia na szerokim kącie i możliwość "dostrzelenia" tych 5 stowek wąskich jak chciałem gdzieś dalej spojrzeć...
Czy te dwie alternatywy, które podałeś da się dostać gdzieś w PL?
Przenonuje mnie trochę tryb tego skilhunta, bo zakładam, że takie optymalne min do chodzenia pod ziemią to 150lm, żeby jak najbardziej oszczędzać baterię, i skilhunt widzę ma właśnie 160lm na które prognozuje 11h, natomiast w nitecore jest to 210lm i 7,5h...
-
- Posty: 179
- Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 18:07
- Lokalizacja: radomsko
Najszerzej będzie świecić Skilhunt H02 bo ma kolimator, z kolei będzie świecił na najmniejszą odległość.
Xtar H3 mam i ogarnia on jakieś 85 stopni czyli podobnie do Convoy S2+. Inaczej mówiąc zaświeci węziej niż Skilhunt H02, ale za to dalej.
Nitecore HC30 nie miałem. Myślę że zaświeci dalej i węziej od Xtar H3 ale to nie będą powalające różnice.
Jak chcesz dużo i szeroko światła to H02. Jak węziej ale dalej to H3 i HC30
Xtar H3 mam i ogarnia on jakieś 85 stopni czyli podobnie do Convoy S2+. Inaczej mówiąc zaświeci węziej niż Skilhunt H02, ale za to dalej.
Nitecore HC30 nie miałem. Myślę że zaświeci dalej i węziej od Xtar H3 ale to nie będą powalające różnice.
Jak chcesz dużo i szeroko światła to H02. Jak węziej ale dalej to H3 i HC30
Ja mam Xtara, kupiłem go tu na forum w sklepiku. Nitecore widziałem na OLX, sprzedawca oferował oryginalne jak i ze zmienioną optyką na soczewkę rozpraszającą więc jakiś wybór jest. Latarki z odbłyśnikiem jak Nitecore HC30 czy ten Xtar mają wąski kont a ten Skilhunt H02 ma soczewkę rozpraszającą. Jego zasięg też nie jest mały, do około 50 metrów lub nawet trochę dalej daje radę.
Ostatnio zmieniony wtorek 28 cze 2016, 15:29 przez plecho1, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za odpowiedzi. Kupuję Nitecore ze względu na to, że jest na miejscu i nie będę się martwił czy dojedzie, czy będzie działać itd...
Pytanka dwa szybkie w związku z tym:
1. czy potrzebne do niej są ogniwa zabezpieczone czy zwykłe? jakie?
2. jaką ładowarkę do ogniw? fajnie by była na min. dwa ogniwa, miała możliwość ładowania z gniazdka, w aucie z zapalniczki i... o ile to możliwe z USB? i była względnie mała, bo trza to będzie tachać w plecaku.
Dzięki!
Pytanka dwa szybkie w związku z tym:
1. czy potrzebne do niej są ogniwa zabezpieczone czy zwykłe? jakie?
2. jaką ładowarkę do ogniw? fajnie by była na min. dwa ogniwa, miała możliwość ładowania z gniazdka, w aucie z zapalniczki i... o ile to możliwe z USB? i była względnie mała, bo trza to będzie tachać w plecaku.
Dzięki!
1. Muszą być protected. Zwykłe 18650 są za krótkie i mogą nie łączyć.
2. Np. taka:
http://mhunt.pl/ladowarka-li-ion-ni-mh- ... rocesorowa
A nie wystarczy tylko ładowana z USB? (w aucie adapter USB, w domu ładowarka do telefonu). jeśli tak, ta jest dodatkowo power bankiem:
http://mhunt.pl/ladowarka-power-bank-nitecore-f1
2. Np. taka:
http://mhunt.pl/ladowarka-li-ion-ni-mh- ... rocesorowa
A nie wystarczy tylko ładowana z USB? (w aucie adapter USB, w domu ładowarka do telefonu). jeśli tak, ta jest dodatkowo power bankiem:
http://mhunt.pl/ladowarka-power-bank-nitecore-f1
To może coś takiego:
Kod: Zaznacz cały
http://bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=56296
Pozdrawiam,
Leszek W.
Leszek W.
Nie muszą być, jednak dobrze aby miały wystający +. Zwykłe z kapką cyny też będą ok.rafalklis pisze:1. Muszą być protected. Zwykłe 18650 są za krótkie i mogą nie łączyć.
Na zły styk najlepsza jest dodatkowa mini sprężynka zamiast fabrycznego krążka. U siebie taką zastosowałem i największe wstrząsy nie powodują żadnych efektów ubocznych ale trzeba wtedy stosować ogniwa bez zabezpieczenia i bez wystającego +.
Gdyby miała jeszcze opcję pod USB to byłaby idealna, ale rozumiem, że nie ma ideałów?leszekw pisze:To może coś takiego:Kod: Zaznacz cały
http://bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=56296
Podoba mi się ten wysoki prąd ładowania (2A), Nitecore i2 z tego co patrzyłem ma chyba tylko 0,5...