ArmyTek Wizard Pro XM-L2 T6 Warm - Luźne spostrzeżenia

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

ArmyTek Wizard Pro XM-L2 T6 Warm - Luźne spostrzeżenia

Post autor: marmez »

Cześć

Opis będzie chaotyczny, bo pozlepiany z różnych zapisków, ale mam nadzieję, że komuś pomoże wyrobić opinie o latarce, no a przede wszystkim można pytać o dodatkowe rzeczy, na pewno nie tylko ja będę mógł odpowiedzieć.

Obrazek

Trochę danych marketingowych od producenta w instrukcji w załączniku.

W załączniku instrukcja w PDF w języku angielskim. (Tutaj minus dla polskiego sklepu mhunt.pl, w którym latarka była kupiona, że polskiej instrukcji nie dostarczają, mimo, że prawo i przyzwoitość tego wymagają. Tzn. dostarczają polską instrukcję na "odpieprz", która nijak się ma do tej czołówki, bo jest przygotowana do latarek ręcznych z włącznikiem w dupce. No ale w sumie to nie spodziewałem się, że będzie inaczej, po prostu polscy sprzedawcy mało popularnych produktów nie szanują klientów, ani prawa, bo im się to nie opłaca.)

Opis latarki w skrócie:

7 trybów ciągłych możliwych, ale podzielonych na 3 grupy:

- Grupa 1 - 2 tryby księżycowe (Firefly) - Włączane przez długie przytrzymanie przycisku (od najsłabszego), gdy trzymamy dalej to tryby rosną do najwyższego i na koniec latarka gaśnie - zabezpieczenie przed przypadkowym włączeniem (jakieś tam*) Pamięć trybu.

- Grupa 2 - 4 tryby Główne (Main). Pamięć trybu. Zmiana jasności przez przytrzymanie w pętli w tej grupie.

- Grupa 3 - Jeden tryb MAX, włączany z trybów z Grupy 2 (Main) przez podwójne kliknięcie, albo przez podwójne kliknięcie z przytrzymaniem - wtedy po puszczeniu wraca do trybu z jakiego został uruchomiony. Brak pamięci trybu MAX

Powyższe grupy bardzo mi się podobają, dzięki temu mamy możliwość włączenia latarki zawsze od najsłabszego trybu (bez oślepiania) jak i włączenia w ostatnio używanym trybie (oprócz MAX).

Spostrzeżenia nieuporządkowane:

+/- Poza trybem Firefly1* (moon 0,5lm) niewidoczny PWM
+ Schowany tryb MAX, (włączany podwójnym kliknięciem, albo jako boost - do czasu trzymania przycisku przez podwójny klik z przytrzymaniem (gdy puścimy, to wraca do poprzedniego trybu)).
+ Schowane 2 najsłabsze tryby - Firefly1 i Firefly2. (dostępne przez przytrzymanie przycisku na wyłączonej latarce).
+ nieprzeszkadzające stroboskopy (4-klik).
+ wygodne odkręcanie dupki - myślałem, że z powodu braku moletowania na nakrętce będzie problem, ale anodyzacja jest tak głęboka, taka szorstka jest powierzchnia, że nie ma żadnego problemu z odkręcaniem. - gwint prostokątny bardzo dobrze się kręci.
+ podwójne o-ringi - na pewno nie przeszkadzają ;)
+ wygodny włącznik, tzn. z góry, dość mocno trzeba nacisnąć, żeby zadziałał, ale nie stwarza to problemu, a utrudni przypadkowe włączenie się latarki
+ przez przytrzymywanie przycisku od wyłączonej latarki możemy startować zawsze od najsłabszego trybu (moon), dzięki czemu na pewno nie będziemy oślepieni ostatnio zostawionym trybem jeżeli tego nie chcemy.
+ obsługa ogniw zabezpieczonych i niezabezpieczonych (specjalną sekwencją odkręceń dupki i czegoś tam wybiera się jakie ogniwo ma się w latarce)
+ idealnie rozmyty rozkład światłą - bez żadnych "falbanek, koronek, odbłysków, załamań".
+/- zabezpieczenie termiczne, choć ustawione na bardzo wysoką temperaturę (80°C?). Gdy w ramach testu trzymałem na głowie w trybie MAX i gdy znacznie zmniejszyła latarka jasność, to mogłem gołą ręką wyłączyć, ale nie byłem w stanie przytrzymać latarki gołym palcem na tyle długo, by zmienić tryb na niższy... ;) Mam wrażenie, że od tej temperatury brzeg koszulki od baterii mi się pokurczył... :(
+/- paski / gumki fajne, nie za mocne, nie za słabe, ale szkoda, że trzeba sobie je samemu przeplatać, a prosto za pierwszym razem nie jest... Za to na plus, że nie są zgrzewane z plastikami, czyli bardzo prosto będzie można wymienić na nowe z pasmanterii w razie czego :) (Są tylko szyte)
+ Mam też wrażenie, że dzięki zastosowaniu kolimatora z tak jakby dyfuzorem (chodzi mi o ten plaster miodu na dyfuzorze), to ta czołówka mniej razi osoby trzecie w porównaniu do latarki z widoczną diodą i reflektorem, po prost widoczne światło jest mniej punktowe. Ale to taki malutkie spostrzeżenie, przy którym nie będę się upierał.

Minusy - albo i niekoniecznie

- podawane kąty 70/120° mocno naciągane. szczególnie to 70°.
- niektórym może być za mało światła na bokach, ale może ten problem rozwiązywać druga wersja tej latarki - wersja Szeroka 90°.
- bez instrukcji trudno by było dojść jak się nią steruje, ale po zapoznaniu się z instrukcją włączenie każdego trybu nie sprawia trudności.
- kolorowy mrugający wskaźnik naładowania we włączniku "schodzi" z zielonego przy niskim napięciu (bodajże dopiero poniżej 3,3V) i kolory pośrednie pomiędzy zielonym i czerwonym są mało widoczne). Mała wada, ale jak jakaś funkcja jest, to niech działa ładniej :)
- w instrukcji piszą, że zasilana może być tylko z 18650 do 4,2V, a na zakrętce jest wygrawerowany napis: "CR123A2 / 186501, 2,7-9V" Jeszcze, ktoś temu napisowi uwierzy i się wkurzy...

Jeszcze dodam, że wcześniej bardzo sceptycznie patrzyłem na wszystkie Zebry i inne czołówki, które nie mają centralnie umieszczonego emitera, ale po wypróbowaniu tej widzę, że to boczne przesuniecie nie ma absolutnie żadnego znaczenia, w ogóle tego w świetle ani używaniu nie zauważam, no dopiero, gdy stanę przed lustrem, i na siebie popatrzę ;)

W tym viewtopic.php?p=149693#149693 wątku ElSor i ja trochę porównaliśmy opisywanego czarodzieja (Wizarda) do Nitecore HC50. Może komuś się przyda ;)

* - Najlepsze zabezpieczenie przed przypadkowym włączeniem to odkręcenie dupki - wystarczy o 1/4 obrotu :)

Kilka takich sobie szybkich zdjęć:

https://picasaweb.google.com/1066285394 ... redirect=1
Załączniki
Wizard_Pro_user_manual.pdf
(1.02 MiB) Pobrany 60 razy
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
tomeksz68
Posty: 787
Rejestracja: sobota 17 mar 2012, 20:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomeksz68 »

Witam
Z ArmyTek Wizard Pro mam już zupełną kołomyję. Każdy podaje inną ilość trybów i mocy, obie na tych samych diodach XM-L2 T6 Warm:

1. Dane z mHunt:
* 1120 lumenów – 1 godzina
* 465 lumenów – 3 godziny
* 230 lumenów – 7 godzin
* 47 lumenów – 30 godzin
* 6 lumenów – 9 dni
* 0.4 lumena – 100 dni
* STBOBOSKOP (dwa poziomy)
Sześć trybów stałych + dwa strobo
2. http://hkequipment.net/index.php?sp=&p= ... 8d&lang=en
9modes...
* 870lm(1h6m)
* 515lm(2h48m)
* 235lm(7h)
* 107lm(15h)
* 28lm(50h)
* 6lm (9d)
* 0.4lm(100d)
* 2Strobes
Siedem trybów stałych + dwa strobo
pozdrawiam Tomek

"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

tomeksz68 pisze:Z ArmyTek Wizard Pro mam już zupełną kołomyję.
To ja w tym momencie też :wink:

http://www.armytek.com/products/flashli ... -xml2.html nowsza wersja? mniej trybów, trochę tego nie rozumiem, ja mam te 7. z czego główne 4 i jakoś za dużo mi nie jest.

Zaprzestana: http://www.armytek.com/products/flashli ... arm-..html

A tak w ogóle to stroboskopów są 3 rodzaje, bo jednym z nich jest voltomierz... który też jest w pętli strobo i IMO powinno się go liczyć, no bo trzeba go przeklikiwać (tu: przeczekiwać trzymając zmianę typów stroboskopów) :twisted:

Pozdrawiam.

Btw. ww. czołówka dalej bardzo mnie cieszy, światło z niej jest piękne :) i rozkład i barwa :)

[ Dodano: 28 Wrzesień 2014, 22:26 ]
Według manuala, ta mocniejsza wersja to 1,5. i w intrucji faktycznie jest 6 trybów.

Chciałem tutaj manuale załączyć, ale się nie da. Wrzuciłem na tę stronkę:
http://pliki.marmez.net/?dir=latarki/manuals

[ Dodano: 28 Wrzesień 2014, 22:33 ]
Druga zmiana to powrót do zasilanie 2xCR123, co IMO jest krokiem w tył... ale jeżeli im na tym zależy :( W sumie "programujemy", co mamy włożone, no i w niczym to nie powinno przeszkadzać. :)
Awatar użytkownika
tomeksz68
Posty: 787
Rejestracja: sobota 17 mar 2012, 20:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomeksz68 »

Witam
Mnie zainteresowała ta wersja...ale, która to :?: W sumie nieważne, tryby jak dla mnie są idealne ;)
http://hkequipment.net/index.php?sp=&p= ... 94&lang=en
Chyba nabyłbym ją z wielką przyjemnością :mrgreen:
W jej specyfikacji znalazłem coś takiego:
Programmable settings to fit your needs
Czy to jest to o czym myślę :?: :?: :?:
pozdrawiam Tomek

"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
jan910
Posty: 18
Rejestracja: środa 29 paź 2014, 11:14
Lokalizacja: lublin

Post autor: jan910 »

Jak na złość wiazard padł 2 raz.
Niefart totalny.
Odesłałem do sklepu.
Ma odchyły: nie da się włączyć, a jak da czasami przestaje świecić i samoczynnie wznawia w poprzednim trybie (main1 i max).
Raz na kilka razy nie da się odpalić strobo 10Hz.
Szwankuje sygnalizacja led - poziomu naładowania aku, nie da się odpalić/wyłączyć.
Wersja v1,5 jest jakaś koślawa softowo czy hardwarowo?
Macie podobne przejścia?
Armytek Wizard Pro v3 XP-L.
KD c8.2 xhp50.2 warm.
Mactronic 85 LM MX085-HL /BPM-2SL Walle.
S2+ 2.8A by Greg sst20 4000k
S2+ UV sst10 1.4A
S2+ ep-e2 Red
Astrolux a01 nichia 219 5000k
jan910
Posty: 18
Rejestracja: środa 29 paź 2014, 11:14
Lokalizacja: lublin

Post autor: jan910 »

Jest.
Sprawa załatwiona w 3 miesiące.
Finał?

Mam nowiutka wiazrd pro v3 tyle, że xp-l.

Radość wielka i szacun dla marki :mrgreen:
Armytek Wizard Pro v3 XP-L.
KD c8.2 xhp50.2 warm.
Mactronic 85 LM MX085-HL /BPM-2SL Walle.
S2+ 2.8A by Greg sst20 4000k
S2+ UV sst10 1.4A
S2+ ep-e2 Red
Astrolux a01 nichia 219 5000k
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Re: ArmyTek Wizard Pro XM-L2 T6 Warm - Luźne spostrzeżenia

Post autor: ElSor »

Czy któryś z posiadaczy owej czołówki ma taką dziwną wg mnie przypadłość, że podczas chodzenia w temperaturze grubo poniżej 0 stopni (wczoraj było ok -10) latarka po kilku(nastu) minutach (prawdopodobnie w trybie 230lm) mruga 2-krotnie po czym nie chce się wyłączyć ani zmienić trybu aż do momentu podgrzania jej w ciepłym miejscu? W czasie kiedy czołówce jest za zimno mruga też dioda czerwona pod przyciskiem.
ODPOWIEDZ