Test ogniw li-ion 18650 5800mAh - obalanie kitu
-
- Posty: 1
- Rejestracja: poniedziałek 11 kwie 2016, 02:51
- Lokalizacja: Podkowa Leśna
Dziękuję za przyjęcie do tak kompetentnego Forum!
Mam prostą uwagę o 18650, która opieram na doświadczeniu w używaniu Solarstorm rowerowej i Olight Warrior. Otóż proszę nawet nie myśleć o tanich akumulatorach i nieinteligentnych ładowarkach. Otóż każdy z akumulatorów tanich (razem 5) popsuł mi się po trzecim ładowaniu. Nie warto tracić pieniędzy. Akumulator "musi" kosztować od 30 zł w górę i najlepiej mieć zabezpieczenie, jeśli nie kupicie procesorowej ładowarki...Tylko i wyłącznie firmowe. Nie wierzę też w podawaną pojemność we wszelakich "fajerach". Moim skromnym zdaniem w przestrzeni 18650 nie zmieści się więcej jak jakieś 3500. Różne ...fire'y kłamią w żywe oczy. Możliwa jest jednak konfiguracja - wysokiej klasy np. Nicitore D 2 i słaby akumulator, ale tego też odradzam, szczególnie wtedy, gdy z brakiem światła związane jest niebezpieczeństwo (treking rowerowy, wysokie góry...; tutaj jednak warto mieć alternatywny sprzęt na AA, AAA) Tu nie ma miejsca na żadne kompromisy. Uwaga też na pakiety np. 8 połączonych - trzeba mieć zufanego wytwórcę, który powie, jaka to firma robiiła składniki z blaszkami. Różnice w czasie świecenia są ogromne. Wniosek jest banalny - bez uderzenia po kieszeni nie warto używać 18650.
Mam prostą uwagę o 18650, która opieram na doświadczeniu w używaniu Solarstorm rowerowej i Olight Warrior. Otóż proszę nawet nie myśleć o tanich akumulatorach i nieinteligentnych ładowarkach. Otóż każdy z akumulatorów tanich (razem 5) popsuł mi się po trzecim ładowaniu. Nie warto tracić pieniędzy. Akumulator "musi" kosztować od 30 zł w górę i najlepiej mieć zabezpieczenie, jeśli nie kupicie procesorowej ładowarki...Tylko i wyłącznie firmowe. Nie wierzę też w podawaną pojemność we wszelakich "fajerach". Moim skromnym zdaniem w przestrzeni 18650 nie zmieści się więcej jak jakieś 3500. Różne ...fire'y kłamią w żywe oczy. Możliwa jest jednak konfiguracja - wysokiej klasy np. Nicitore D 2 i słaby akumulator, ale tego też odradzam, szczególnie wtedy, gdy z brakiem światła związane jest niebezpieczeństwo (treking rowerowy, wysokie góry...; tutaj jednak warto mieć alternatywny sprzęt na AA, AAA) Tu nie ma miejsca na żadne kompromisy. Uwaga też na pakiety np. 8 połączonych - trzeba mieć zufanego wytwórcę, który powie, jaka to firma robiiła składniki z blaszkami. Różnice w czasie świecenia są ogromne. Wniosek jest banalny - bez uderzenia po kieszeni nie warto używać 18650.
Witaj na forum !Aequanimitas pisze:Dziękuję za przyjęcie do tak kompetentnego Forum!
Mam prostą uwagę o 18650, która opieram na doświadczeniu w używaniu Solarstorm rowerowej i Olight Warrior. Otóż proszę nawet nie myśleć o tanich akumulatorach i nieinteligentnych ładowarkach. Otóż każdy z akumulatorów tanich (razem 5) popsuł mi się po trzecim ładowaniu. Nie warto tracić pieniędzy. Akumulator "musi" kosztować od 30 zł w górę i najlepiej mieć zabezpieczenie, jeśli nie kupicie procesorowej ładowarki...Tylko i wyłącznie firmowe. Nie wierzę też w podawaną pojemność we wszelakich "fajerach". Moim skromnym zdaniem w przestrzeni 18650 nie zmieści się więcej jak jakieś 3500. Różne ...fire'y kłamią w żywe oczy. Możliwa jest jednak konfiguracja - wysokiej klasy np. Nicitore D 2 i słaby akumulator, ale tego też odradzam, szczególnie wtedy, gdy z brakiem światła związane jest niebezpieczeństwo (treking rowerowy, wysokie góry...; tutaj jednak warto mieć alternatywny sprzęt na AA, AAA) Tu nie ma miejsca na żadne kompromisy. Uwaga też na pakiety np. 8 połączonych - trzeba mieć zufanego wytwórcę, który powie, jaka to firma robiiła składniki z blaszkami. Różnice w czasie świecenia są ogromne. Wniosek jest banalny - bez uderzenia po kieszeni nie warto używać 18650.
Akumulator dobry a rzekłbym najlepszy może kosztować ok.15zł
Spójrz na oferty Rider albo Woytazo w naszym sklepiku-sprawdzeni,rzetelni sprzedawcy
Ale Woytazo oficjalnie ma te aku z rozbiórki więc nie jest to miarodajny wskaźnik - cena 15 zł.
Wprawdzie Ci którzy kupili mogą świadczyć o poprawności działania i pojemności prawdziwnej.
A że można kupić za 15 dolarów 4 Panasy 18650 3400mAh (aliexpress, fasstech inne) to oznacza że 30 zł nie jest magiczne - 15 jest właściwe i możliwe do uzyskania - problem że trzeba czekać przeszło miesiąc na dostawę.
Nie byłbym więc kategoryczny w twierdzeniu że ogniwa za 30 to jedyne pewne.
CO innego ładowarka - tu coś dobrego/pprzyzwoitego jest wskazane - sam mam obecnie Lit300 i miałem Opusa (ale poszedł do ludzi) i po choć to "tanie rzeczy sa" to przynajmniej powyżej dolnej granicy przyzwoitości polecić je można jako dobre z niewysoką cenę.
Wprawdzie Ci którzy kupili mogą świadczyć o poprawności działania i pojemności prawdziwnej.
A że można kupić za 15 dolarów 4 Panasy 18650 3400mAh (aliexpress, fasstech inne) to oznacza że 30 zł nie jest magiczne - 15 jest właściwe i możliwe do uzyskania - problem że trzeba czekać przeszło miesiąc na dostawę.
Nie byłbym więc kategoryczny w twierdzeniu że ogniwa za 30 to jedyne pewne.
CO innego ładowarka - tu coś dobrego/pprzyzwoitego jest wskazane - sam mam obecnie Lit300 i miałem Opusa (ale poszedł do ludzi) i po choć to "tanie rzeczy sa" to przynajmniej powyżej dolnej granicy przyzwoitości polecić je można jako dobre z niewysoką cenę.
Na pewno Rider ma nówki,oryginalne-sam wiem bo kupiłem od Niego,natomiast Woytazo też miał nówki ale widać,że chyba sprzedał bo nie wystawia już ich.Mociumpel pisze:Ale Woytazo oficjalnie ma te aku z rozbiórki więc nie jest to miarodajny wskaźnik - cena 15 zł.
Wprawdzie Ci którzy kupili mogą świadczyć o poprawności działania i pojemności prawdziwnej.
A że można kupić za 15 dolarów 4 Panasy 18650 3400mAh (aliexpress, fasstech inne) to oznacza że 30 zł nie jest magiczne - 15 jest właściwe i możliwe do uzyskania - problem że trzeba czekać przeszło miesiąc na dostawę.
Nie byłbym więc kategoryczny w twierdzeniu że ogniwa za 30 to jedyne pewne.
CO innego ładowarka - tu coś dobrego/pprzyzwoitego jest wskazane - sam mam obecnie Lit300 i miałem Opusa (ale poszedł do ludzi) i po choć to "tanie rzeczy sa" to przynajmniej powyżej dolnej granicy przyzwoitości polecić je można jako dobre z niewysoką cenę.
- przemek1602
- Posty: 286
- Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
- Lokalizacja: Świdnica
Nie wystawiam ale zawsze coś znajdę w małych ilościach więc warto napisać PW z zapytaniem.witos pisze:natomiast Woytazo też miał nówki ale widać,że chyba sprzedał bo nie wystawia już ich.
Ostatnio zrobiłem test Samsunga 35E naładowanego 3 miesiące temu. Przy obciążeniu 3,5A i pomiarze na ładowarce 2.5V a w realu na ogniwie 2,7V wyszło minimalnie ponad 3300mAh.
Odpowiadając na PW kliknij "Cytuj".
Witajcie po dłuższej przerwie. Mój kolega postanowił skopiować pack akumulatorów do zasilania takiej radiostacji jak moja. Kupił na Allegro ogniwa 18650, 6szt, ale niestety kupił bailonga, bo sprzedawca napisał, że mają 10000mAh. Połączył te ogniwa 3s2p i narzekał, że powerpack ma małą pojemność (mniej niż 6sztuk baterii BL5C wpasowanych w transceiver do środka, ten sam układ 3s2p).
Pomiar od naładowania moją ładowarką esky z balanserem przy obciążeniu 2A (tyle pobiera radiostacja przy nadawaniu) wykazał rzeczywistą pojemność całego pakietu na około 1450mAh.
A stare ogniwa Panasonica nadal mają ok. 1900mAh sztuka.
Pomiar od naładowania moją ładowarką esky z balanserem przy obciążeniu 2A (tyle pobiera radiostacja przy nadawaniu) wykazał rzeczywistą pojemność całego pakietu na około 1450mAh.
A stare ogniwa Panasonica nadal mają ok. 1900mAh sztuka.
Niby w tym roku ma się pojawić jakaś nowość o dwukrotnie większej pojemności http://www.mobiletrends.pl/dwukrotnie-p ... 2017-roku/
-
- Posty: 198
- Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
- Lokalizacja: W-wa
Jesli jest koszyk na 3xAAA to najczęściej jest możliwy zamiennik w postaci ogniwa 18650 który ma rozmiar 18 x 65 mm.Ari93 pisze:A czasami już nie ma? Tzn wydaje mi się że latarki obsługujące koszyk na 3xAAA powinny taki akumulator pomieścić, mój koszyk ma 22mm średnicy i 660mm długości także pozostaje jedynie kwestia długości.
WojtekErnest