Convoy S2 nie łączy piszczy?
Convoy S2 nie łączy piszczy?
Świeżo kupiony convoy S2+ nie łączy albo zmienia tryby przy poruszaniu /potrząśnięciu czasem nawet słychać niezbyt głośny pisk. Rozebrałem i złożyłem sprawdziłem na 3 różnych ogniwach nie wiem na czym polega problem. Jakieś propozycje? Reklamować u chińczyka nie bardzo jest sens może dam radę sam coś zdziałać...
Gorz
Pominę milczeniem pytania czy dobrze skręcona i czy we właściwą stronę tak jak pisałem z 3 razy co najmniej rozbierałem i sprawdzałem poprawność montażu podkładaĺem nawet 1gr pod sprężynę. Zgodnie z radami napisałem do gearbest nie zadziała to uruchomię paypala. Jak rozumiem winna pomóc wymiana włącznika. Niepokoi mnie jednak ten pisk. Co to znaczy że to normalne? Mam convoya c8 od roku teściowi też taką kupiłem kolega kupił 3 szt s2+ i żadna nie piszczała. Jeżeli pisk jest efektem niewłaściwego styku to wymiana włącznika zadziała jeśli nie zażądać wymiany drivera? Pisk jest irytujący i coś podejrzanie szybko się grzeje.
Pytanie skąd wygrzebać/gdzue kupić te pigułki mosiężne do nalutowania na sprężynę włącznika? Czy można też lutować taką na sprężynę drivera? tego rozwiązania jeszcze nie widziałem.
Pytanie skąd wygrzebać/gdzue kupić te pigułki mosiężne do nalutowania na sprężynę włącznika? Czy można też lutować taką na sprężynę drivera? tego rozwiązania jeszcze nie widziałem.
Gorz
Czasami się zdarza że tuba jest skręcona odwrotnie.
Jak cichutko piszczy to sterownik. Piszczy tylko na średnich trybach? Jak latarka szybko się grzeje to bardzo dobrze. Mosiężne krążki albo z Fasttech, Intl-outdoor, z forumowego sklepiku albo ze starterów od świetlówek. Być może jest to wina włącznika.
Jak cichutko piszczy to sterownik. Piszczy tylko na średnich trybach? Jak latarka szybko się grzeje to bardzo dobrze. Mosiężne krążki albo z Fasttech, Intl-outdoor, z forumowego sklepiku albo ze starterów od świetlówek. Być może jest to wina włącznika.
piszczy na wszystkich trybach chyba cieżko to sprawdzić bo jak tylko biorę do ręki to się zmieniają zmieniają się nawet jak położę na stole. Na fastechu nic nie mogę znaleść pod brass pill ani brass w dziale diy w sklepiku też nie mogę nic stosownego wyszukać. Ze starterów rozumiem trzeba uciąć mosiężne końcówki styków i potem przeszlifować miejsca cięcia?
Koncept mam taki pożyczę od kolegi włącznik od jego s2+ co prawda on ma inną wersję bez gumy ale powinien pasować i sprawdzę czy powodem problemu jest tylko włącznik. Jeżeli driver spróbowałbym nalutować pigułkę też na sprężynę drivera ale boję się sfajczyć sterownik.
Jakoś nie mogę się pogodzić że pisk jest normalny w 5 innych latarkach z takimi samymi albo bardzo podobnymi bebechami nic nie piszczy a w tej piszczy?
Koncept mam taki pożyczę od kolegi włącznik od jego s2+ co prawda on ma inną wersję bez gumy ale powinien pasować i sprawdzę czy powodem problemu jest tylko włącznik. Jeżeli driver spróbowałbym nalutować pigułkę też na sprężynę drivera ale boję się sfajczyć sterownik.
Jakoś nie mogę się pogodzić że pisk jest normalny w 5 innych latarkach z takimi samymi albo bardzo podobnymi bebechami nic nie piszczy a w tej piszczy?
Gorz
Sprawdź czy latarka piszczy bez włącznika, połącz bezpośrednio minus ogniwa z tubą i będzie wiadomo czy to włącznik Zobacz też czy sterownik masz przykręcony do piguły pierścieniem czy przylutowany, jeśli jest przykręcony może słabo łączyć i to może być przyczyna zmieniania trybów. Najlepiej driver przylutować do piguły, ewentualnie nalać trochę cyny na driver w miejscu kontaktu z pierścieniem dociskającym dl poprawienia kontaktu.
A tu masz link do krążków.
A tu masz link do krążków.
Włącznik jest ok sprawdziłem z latarką kolegi. Popracowałem trochę nad sprężynką drivera delikatnie ją rozciągnąłem bez poprawy. Nadal piszczy pisk słychać z 2 metrów wyraźnie. Piszczy też przy podłączeniu bez włącznika. Sterownik jest przylutowany 2 punktami. Jutro zrobię fotkę i wrzucę mogę się mylić...
Ostatnio zmieniony niedziela 20 mar 2016, 22:44 przez Gorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Gorz
A więc wszystkie gwinty zmontowane poprawnie na 300 procent. Włącznik sprawdzony z innej latarki jest w porządku po zmostkowaniu bez włącznika piszczy głośno. Zrobiłem drutem miedzianym obejście sprężynki drivera - piszczy chyba nawet głośniej przy strobo klika. Zmontowana latarka nawet przy delikatnym poruszeniu gaśnie albo zmienia tryby. Skończyły mi się pomysły ale wszystko wskazuje na źle zmontowany albo walnięty driver.
Fotka drivera nie jestem w stanie powiedzieć czy jest dobrze zlutowany
Fotka drivera nie jestem w stanie powiedzieć czy jest dobrze zlutowany
Ostatnio zmieniony wtorek 22 mar 2016, 09:37 przez Gorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Gorz