Skalpowanie diody

dane techniczne, zdjęcia i ciekawostki o diodach świecących
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Volo pisze:Cięcie za ryzykowne bo na razie diody drogie
Zależy jak głęboko chcesz ciąć, jak przytniesz bezpiecznie 1mm nad czipem, to też już znaczną poprawę skupienia uzyskasz. Ciąłem tak XM-Lki co prawda tylko. Zawsze można ciąć po plasterku.

Pozdrawiam, Kuba

Oczywiście do złego nie namawiam, najbezpieczniej zostać przy oryginale. Nie ponoszę odopwiedzialności finansowej za uszkodzenia diod :D
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Nie ma się czego obawiać. Do XHP50 potrzebne są nowa żyletka i podkładka o grubości 1,5mm. Na początku dla wprawy i wyczucia zachowania materiału można ściąć kilka cienkich plasterków "z ręki". Następnie przykładasz podkładkę i wpychając żyletkę prosto, jednym zdecydowanym ruchem obcinasz soczewkę na zadanej wysokości. XHP przy podstawie jest kwadratowa (z zaokrąglonymi rogami) i cięcie należy wykonać zaczynając od rogu, a nie od płaskiego boku, ponieważ przy końcu cięcia silikon lekko się naddaje w wyniku czego płaszczyzna cięcia się unosi. Kończąc cięcie na rogu efekt ten jest zminimalizowany. Tym sposobem oskalpowałem już dwie sztuki.
Tego samego dnia lutowałem jeszcze diodę do podłoża i podłoże do blaszki miedzianej (na kuchence elektrycznej). Wszystkie te rzeczy robiłem po raz pierwszy i wszystko poszło bez problemów.
Życzę powodzenia.
murgrabia1410
Posty: 909
Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
Lokalizacja: POLAND

Post autor: murgrabia1410 »

A da się oskalpować ledy podróbki 1W i 3W ( np. z czołówki biedronkowej) ?
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Nie wiem, ale myślisz, że jest sens? Poza tym przy soczewce skalpowanie się nie sprawdza.
murgrabia1410
Posty: 909
Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
Lokalizacja: POLAND

Post autor: murgrabia1410 »

michal1 pisze:Nie wiem, ale myślisz, że jest sens? Poza tym przy soczewce skalpowanie się nie sprawdza.
Te podróbki ledy z 4 drucikami, nie są aż tak tragiczne. Może usunięcie tej soczewki poprawiło by osiągi? Bardziej chodzi mi o usunięcie. Poprzez moczenie w benzynie. Ale nie mam pojęcia, czy by jej nie zniszczyło. Nie wiadomo z czego zrobiona...
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Jak jest zoom to nic nie zyskasz. Ja bym nie kombinował
Mieciu
Posty: 455
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 19:34
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Mieciu »

Cześć

Mam pewien problem z oskalpowaną XM-L2.
Wsadziłem dokładnie w te same miejsce w latarce i rozkład światła wręcz pogorszył się - widać jakąś dodatkową jasną obręcz dookoła 'spotu'.
Przed zmianą było chyba nawet lepiej (spot odcinał się wyraźniej od poświaty)

Macie jakieś tricki do oskalpowanych diod? Pewnie trzeba je trochę podniesć względem reflektora?
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

Po skalpie zwiększa się kąt świecenia diody i pewnie światło załamuje się na podkładce centrującej albo na brzegach reflektora.
Musisz pokombinować z ogniskowaniem diody w refie, jeśli podkładka centrująca wystaje znacznie ponad strukturę diody to też trzeba ją przeszlifować.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

murgrabia1410 pisze:A da się oskalpować ledy podróbki 1W i 3W ( np. z czołówki biedronkowej) ?
Nie.

LEdy są inaczej budowane - chip jest w sylikonie a na to idzie plastikowa soczewka o grubości około 0,5mm. Skalpowanie praktycznie nie udaje się - na 99% zerwiesz plastikową soczewkę przy okazji uszkadzając leda.
ILPT
PoltergeisT
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 22 wrz 2015, 07:34
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Skalpowanie diody

Post autor: PoltergeisT »

Witam Wszystkich użytkowników. Jestem "świeżak" na forum. :) Od czasu do czasu szperam po różnych postach i czytam interesujące mnie rzeczy lecz dopiero teraz zdecydowałem się założyć konto. Mam nadzieje ,że wymiana poglądów i przemyśleń będzie owocna.

Wracając do tematu skalpowania.
Ostatnimi dniami podjąłem swoje pierwsze próby skalpowania diody. W ruch poszły XML-t6 i u2. Do skalpowania wykorzystałem " Rozcieńczalnik Ekstrakcyjny firmy DRAGON " zakupiony w Brico Marche za jakieś niecałe 6zł. Wcześniej czytałem ,że zamiast rozcieńczalnika lepiej stosować benzynę. Z moich obserwacji wynika, że po 5 godzinach kąpieli soczewka robi się krucha. Można ją wstępnie usunąć za pomocą pędzelka - ja użyłem ze sztucznym włosiem <pędzelek do czyszczenia golarki>. Po zdjęciu pierwszych skalpów odstawiłem do kąpieli jeszcze na godzinkę. Po wyciągnięciu dokończyłem sprawę owym pędzelkiem i wyszło całkiem nieźle. Luminofor wyszedł na wierzch. Pędzelek ten przy końcowej fazie czyszczenia jest ciut za twardy , dobrze mieć jakiś nawet od farbek plakatowych obcięty na krótko , żeby nie był agresywny :>. Pierwszą diodę oskalpowałem praktycznie bez strat , zostawiając troszkę gluta przy drucikach, żeb yw razie czego się nie przemieściły czy przerwały.

Na drugą diodę wziąłem się na sposób. Mianowicie oskalpowałem od góry żyletką wierzchołek silikonu aby szybciej się trawiła powierzchnia nad diodą , oraz zrobiłem 3 nacięcia a raczej wcięcia w gluta od góry (jak kiełbaskę na grilla) zatapiając żyletkę na około diody , zostawiając jedynie stronę z wyprowadzeniem drucików diody. Po tym zabiegu po kąpieli 20 minutowej nawet można śmiało pędzlakem usunąć boki i dać w kąpiel właściwą na ok 3h. Po tym czasie rozcieńczalnik szybko się dobiera do silikonu i zdjęcie warstwy z luminoforu to formalność.

Myślałem, że będzie kiepska sprawa ale jak na pierwszy raz to jestem zadowolony z efektów. Cała kaszka schodzi do czystego.

Obrazek

Jest to moje pierwsze skalpowanie testowe.. proszę się nie zrażać porysowaną podstawką
dioda działa i śmiga aż miło :)

Na przyszłość warto chyba kupić mikroskop USB i dłubać pod powiększeniem.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Ja także niedawno szukałem sporo o skalpowaniu i doszedłem do wniosku, że najważniejszą rzeczą jest dobór odpowiedniego rozpuszczalnika.
Jedni pisali o moczeniu 6 godzin inni moczyli nawet dwa dni i musieli jeszcze skrobać soczewkę pędzelkiem.
Ja kupiłem w brico benzynę ekstrakcyjną firmy pikko. Po 3 godzinach moczenia XM-L2, po delikatnym zamieszaniu słoiczkiem na koniec soczewka po prostu odpadła od diody. Nie potrzebne było żadne skrobanie, dmuchanie powietrzem, czy inne kombinacje. Na diodzie nie pozostały żadne pozostałości soczewki, nawet między przewodami.

Obrazek
PoltergeisT
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 22 wrz 2015, 07:34
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Skalpowanie diody

Post autor: PoltergeisT »

U mnie akurat w brico nie było tej beni. Brałem co pod ręką.
Przy okazji kupię i sprawdzę na jakiejś starej diodzie.
qqrydza
Posty: 18
Rejestracja: niedziela 08 sie 2010, 19:49
Lokalizacja: Miechów

Post autor: qqrydza »

Zamierzam kupić thrower C8 na oskalpowanej XML. Czy ktoś testował używanie takiej diody na dłuższą mete? Nie chodzi o chwilowe "poświecenie" tylko używanie na codzień.
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Producenci latarek też mają opcję ze skalpowaną diodą, CREE wypuściła fabrycznie skalpowaną XP-L. Na forum także nikt się nie skarżył, że mu padła, więc chyba nie musisz się martwić. Zamiast XM-L2 nie lepiej XP-L?
Awatar użytkownika
piciex
Posty: 2232
Rejestracja: wtorek 16 wrz 2014, 15:41
Lokalizacja: Poznan

Post autor: piciex »

Ja używam w moim EDC- Shadow JM-20 (patrz mój podpis). Nie ma z tym żadnych problemów, tyle że poruszam się raczej w otwartym terenie, bo do świecenia tylko pod nogi to trochę za mocno to daje. ;)
ODPOWIEDZ