W końco doszła ta chińską pocztą. Awizowana (bo się nie zmieściła do skrzynki) jakoś w tym tygodniu. powiedzmy, że 17 lipca, ponad dwa razy dłużej szła niż "holenderska".Jak by kogoś interesowało jak to leciało od nich do mnie:
17 lipca złożyłem dwa (osobne) zamówienia na skilhunt h02, jedno z dopłatą do Poczty Holenderskiej, drugą standardową przez nich sugerowaną Chińskcą chyba, miało być też z trackingiem, albo coś źle doczytałem. Koszt ok 37$ z kodami obniżkowymi, bo było ok 50$.
Holenderską pocztą dostałem latarkę 30 lipca (niecałe 2 tygodnie od zamówienia).
Chińską okazało się, że trackingu nie ma i do dziś (7 sierpnia - prawie 3. tydzień) przesyłki też nie ma.
Do holenderskiej było zdjęcie przesyłki, do chińskiej nie.
Pozdrawiam, Kuba
BTW do Moderatorów, może by przenieść ten wątek do nowego działu poświęconego temu sklepowi?
Pozdrawiam, Kuba