Moje 2 egzemplarze roślin doświetlane były raczej w nocy i czasami w dzień (gdy zapomniałem wyłaczyc). Około tygodniowa terapia odnowiła ich kolorystykę. Żarówka gorsza niz ta omawiana powyżej.marmez pisze:Też podejrzewam, że lepiej doświetlać w "dzień" ewentualnie ten dzień przedłużyć, a skrócić noc. No i pewno to jeszcze zależy od rośliny. Są rośliny krótkiego dnia i długiego... chyban0rbi666 pisze:Podejrzewam, że roślina powinna mieć cykl dzień/noc - dopytam dzisiaj dziewczyny, ona powinna takie rzeczy wiedzieć
W dzień przy oświetleniu słonecznym nie wiem czy jest sens. Natezenie słońca jest mocne i to w całym zakresie ....
W dzień uważam że to szkoda energii ....