Witam Panów.
Właśnie wróciłem z naszych pięknych Beskidów. Nazjeżdżałem się na desce za wszystkie czasy, śniegu nie brakowało, ale... Pewnego wieczora przemierzałem ścieżki z użyciem mojej V65-C i stało się coś okropnego... Wyśliznęła mi się z mokrej rękawiczki i spadła na skały pokryte śniegiem. Zanim ją znalazłem, minęło troszkę czasu. Po sprawdzeniu czy działa okazało się, że owszem, ale... coś grzechocze/lata w głowicy. Okazało się, że w skutek uderzenia o twarde podłoże, odpadła soczewka od diody . Latarka świeci, ale beam jest tragiczny - skupiony, ale jakiś taki nierównomierny...
PYTANIE: Czy mogę przykleić ją jakimś super glue ? Na spodzie widać linię, więc mogę przykleić ją co do 1/10 milimetra dokładnie, ale czy beam się poprawi, czy muszę wymieniać diodę ?
Pomóżcie, jestem zrozpaczony .
Fotki:
Odpadła mi soczewka od diody w SF V65-C... co robić ?
Poxipolu nie miałem pod ręką więc użyłem SuperGlue. Spasowałem idealnie, choć drobnego pajączka nie dało się uniknąć w środku soczewki - beam jednak jak przedtem. Mam nadzieję, że oparów nie będzie, w sumie i tak rzadko kiedy daję jej w kość na High .lennin pisze:Lepiej jakimś POXIPOLem. Tym mlecznym on jest chyba bardziej odporny na wysokie temp. i nie będziesz miał oparów takich jak z kropelki
Zdjęcie robiłem przy kiepskim świetle i z low fleszem, więc nie dało się zrobić idealnie od góry - udało mi się jednak pensetą dopasować diodą poprawnie. Niestety, nie miałem w domu niczego poza Cyjanopanem ( potocznie zwę go SuperGlue lub Kropelka ).Bocian pisze:No patrząc na fotkę to raczej idealnie nie spasowałeś (możliwy błąd biorąc pod uwagę kąt padania więc mogę być w błędzie). Enyłej Cyjanoakryl to raczej nie jest spoiwo które długo to wytrzyma