Quadcoptery z Chin
Quadcoptery z Chin
Manekinen, a zadowolony jesteś z quadrocoptera bo też mnie kuszą? Szczególnie te z kamerką.
Ostatnio zmieniony sobota 15 lis 2014, 21:44 przez piciex, łącznie zmieniany 1 raz.
No to jak zarząd pozwala to jedziemy
Przeglądałem te quadracoptery w kilku Chińskich sklepach i chyba Banggod ma największy wybór. Przedział cenowy od 50zl do 12000zl.
Mam kawałek terenu wokół i fajnie by to sobie było oblecieć z kamerką. Tylko totalnie się nie znam na tych zabawkach i nie wiem na co zwracać uwagę. Średnio mi się podoba czas lotu na baterii- 7-9min (ale tak widzę jest w całym przedziale cenowym). Domyślam się, że 18650 tam nie wsadzę bo od ziemi się to nie oderwie
Jakie macie doświadczenia z tymi zabawkami/ jakie modele zamawialiście i gdzie/ jakieś problemy?
PS. Cytuję żonę: "Po co ci to? Przecież nasz syn jest za mały na takie coś!"
Przeglądałem te quadracoptery w kilku Chińskich sklepach i chyba Banggod ma największy wybór. Przedział cenowy od 50zl do 12000zl.
Mam kawałek terenu wokół i fajnie by to sobie było oblecieć z kamerką. Tylko totalnie się nie znam na tych zabawkach i nie wiem na co zwracać uwagę. Średnio mi się podoba czas lotu na baterii- 7-9min (ale tak widzę jest w całym przedziale cenowym). Domyślam się, że 18650 tam nie wsadzę bo od ziemi się to nie oderwie
Jakie macie doświadczenia z tymi zabawkami/ jakie modele zamawialiście i gdzie/ jakieś problemy?
PS. Cytuję żonę: "Po co ci to? Przecież nasz syn jest za mały na takie coś!"
Ja mam zabaweczkę podobną to tej http://www.banggood.com/WLtoys-V262-Cyc ... 09079.html w zasadzie jest to klon.
Kupiony w PL bo trafiłem na okazję i muszę powiedzieć że nawet lata (nie mam kamery)
Baterię mam zrobioną, 2x18650 ogniwa INR 1300mAh, takie miałem, nie chciałem inwestować w nic innego.
Latania z nimi jest jakieś 8min. Zasięg jakieś 60m, wystarcza, na takiej odległości już go prawie nie widać, a nie jest to FPV i więcej nie trzeba.
Próbowałem podkleić i przelecieć się z telefonem jako kamerą, ale nie dał rady, batka swoje jednak waży, może po zdjęciu ochrony na śmigła dał by radę
[ Dodano: 15 Listopad 2014, 22:40 ]
Jak ktoś może sobie pozwolić to niech inwestuje w quady na silnikach bez-szczotkowych, inaczej będzie miał tylko zabawkę.
Kupiony w PL bo trafiłem na okazję i muszę powiedzieć że nawet lata (nie mam kamery)
Baterię mam zrobioną, 2x18650 ogniwa INR 1300mAh, takie miałem, nie chciałem inwestować w nic innego.
Latania z nimi jest jakieś 8min. Zasięg jakieś 60m, wystarcza, na takiej odległości już go prawie nie widać, a nie jest to FPV i więcej nie trzeba.
Próbowałem podkleić i przelecieć się z telefonem jako kamerą, ale nie dał rady, batka swoje jednak waży, może po zdjęciu ochrony na śmigła dał by radę
[ Dodano: 15 Listopad 2014, 22:40 ]
Jak ktoś może sobie pozwolić to niech inwestuje w quady na silnikach bez-szczotkowych, inaczej będzie miał tylko zabawkę.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Na baterii z linku który podałeś jest napisane 850mAh, czyli 2x18650 powinno jakoś kosmicznie wydłużyć czas pracy, więc albo ich waga robi swoje, albo na fabrycznym latał 3 minuty. Wogóle 2x18650?! To takie ciężary uniesie?
Inna sprawa, że to jest styropian. Jak Banggood to zapakuje po swojemu to będe miał cztery helikoptery zamiast quadrokoptera
Inna sprawa, że to jest styropian. Jak Banggood to zapakuje po swojemu to będe miał cztery helikoptery zamiast quadrokoptera
Na fabrycznej nawet nie latałem, nie miałem do niej zaufania, bo są to 2 ogniwa 14500.
Zastosowałem ją do zasilania nadajnika
Waga 18650 na pewno powoduje że muszę dać więcej gazu żeby się uniósł, co zaś przekłada się na większy prąd. Najlepiej mieć kilka małych wydajnych pakietów li-po, no ale to kosztuje.
W sklepiku są teraz fajne i tanie ogniwa 18650, poj 2900mAh i 8-10A prądu mogą oddawać, więc się nadają, ważą tyle co moje 1300mAh, to na pewno doda czasu działania.
[ Dodano: 15 Listopad 2014, 23:18 ]
A, prądu to to żłopie tak z 8A
Zastosowałem ją do zasilania nadajnika
Waga 18650 na pewno powoduje że muszę dać więcej gazu żeby się uniósł, co zaś przekłada się na większy prąd. Najlepiej mieć kilka małych wydajnych pakietów li-po, no ale to kosztuje.
W sklepiku są teraz fajne i tanie ogniwa 18650, poj 2900mAh i 8-10A prądu mogą oddawać, więc się nadają, ważą tyle co moje 1300mAh, to na pewno doda czasu działania.
[ Dodano: 15 Listopad 2014, 23:18 ]
A, prądu to to żłopie tak z 8A
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Osłonka robi robotę
Wleciałem na drzewo to jak spadał z jakiś 4m to nic się nie stało.
Dużo zależy od tego jak zaryjesz, na pierwsze latania osłona obowiązkowa, bo można szybko pozbyć się śmigieł.
Wleciałem na drzewo to jak spadał z jakiś 4m to nic się nie stało.
Dużo zależy od tego jak zaryjesz, na pierwsze latania osłona obowiązkowa, bo można szybko pozbyć się śmigieł.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Cześć. Ja trochę się naczytałem przed kupnem swojego pierwszego quadcoptera, tak aby móc się nauczyć latać i go od razu nie roztrzaskać.
Wybór padł na Hubsan X4 z banggood > http://www.banggood.com/New-Version-Upg ... 29201408JC
Do tego obowiązkowo osłona na śmigiełka > http://www.banggood.com/Upgraded-Hubsan ... 29201408JC
Oraz zapas 5 baterii, aby jakiekolwiek wychodzenie z nim na zewnątrz miało sens > http://www.banggood.com/5x3_7V-500mAh-B ... 29201408JC
Wszystko wyniosło mnie 200zł bez grosza. Na początku uczyłem się latać w domu, i dopiero potem na zewnątrz. Choć sprzęt jest malutki, to zapier... jak głupi.
Dostępne są dwa tryby lotu, dla początkujących i zaawansowanych. Polega to na różnicy w czułości sterowania, a tą z resztą można sobie dowolnie ustawić dla obydwu trybów. Obecnie mam ustawioną czułość 85 w trybie zaawansowanym, pozwala to na maksymalny wychył w bok jaki mogą uciągnąć silniki, przy większym po prostu zaryje w ziemię jeśli się nie będzie uważać.
Czas lotu zależnie od tego co robimy, zawis w powietrzu to jakieś 8-9 minut, szybkie latanie na pełnym gazie to przynajmniej 5 minut. Przy 5 akumulatorkach jest te 35-40 minut zabawy. Szóstego który był w raz z quadcopterem nie liczę, i choć lekki, to trzyma bardzo krótko, i przy dodaniu gazu do pełna, diody od razu zaczynają migać że energia się kończy.
Całość jest bardzo lekka, chyba 35 gram. Ale za to bardzo wytrzymała. Jakie on lanie już ode mnie dostał to pojęcia nie macie, najpierw w domu zaliczyłem śmigłami chyba wszystkie meble jakie tylko znalazłem, potem na zewnątrz zderzenia z krawężnikami przy pełnej prędkości czy zahaczenia o asfalt - norma. Osłona pękła już w dwóch miejscach, kilka śmigiełek wymieniłem. Aha, polecam też zakupić zapasowe śmigiełka, jak tego nie zrobiłem i musiałem zamawiać dodatkowo, bo jednak pomimo osłony, potrafią nieźle oberwać. Zapasowych silników nie zamawiałem, bo w nowej wersji V2 ośki są głębiej i przy upadku na plecy szczotki nie ulegają zniszczeniu, choć dwa silniki wydają już dziwne dźwięki, nie wiem jak długo jeszcze polatają.
Akusy z linku mają w rzeczywistości po 400mAh rozładowywane prądem 2C czyli 1A. Ładowarka na USB dołączona do zestawu to jakieś dziadostwo, nie jest w stanie poprawnie naładować akusa, ładuje do 4,0V i koniec. Swoje akusy ładuję ładowarką modelarską, zrobiłem sobie adapterek do ładowania równolegle oraz szeregowo, szeregowo po to aby móc ładować akusy w terenie, czyli podmienić jeden rozładowany i zabrać naładowany, na bieżąco. Żadne li-iony się tu nie sprawdzą, w takim rozmiarze i wadze będą miały za mały prąd. Nie mierzyłem prądu przy maks przyśpieszeniu ale myślę że 2A musi być. I jeszcze jedna uwaga co do ładowania - najlepiej ładować cały aku na raz, i nie bawić się w jakieś napięcia przechowywania - raz tak zrobiłem (ładowane na 2 razy) i czasy lotu były wyraźnie krótsze.
Do latania niezbędna jest całkowicie bezwietrzna pogoda, bo to maleństwo nie radzi sobie nawet pod lekki wiatr... za to prędkość z wiatrem jest oszołamiająca. Zasięgu jeszcze nie udało mi się sprawdzić. Odlatywałem na tak dużą odległość że nie widziałem gdzie jest przód a gdzie tył, więc dalej nie leciałem aby go nie zgubić. Rozpoznanie orientacji modelu jest podstawą, jeśli nie wiemy w którą stronę jest skierowany i jest przy tym gdzieś daleko, to możemy go stracić bo nie wiadomo jak się kierować aby wrócić. Wzlatywałem też w górę tak wysoko że był tylko maluteńką kropką na niebie, i odpuszczałem aby nie stracić go ze wzroku - jedno odwrócenie wzroku w inne miejsce i już go na niebie nie znajdziemy.
Podwiesić kamerki nie ma za bardzo jak, nie uciągnie jej. Raz podwieszałem same bebechy chińskiego kamerko-breloczka, tzn sama płytka nawet bez baterii, wpiąłem się w zasilanie quadcoptera - ciężko miał, ale latał. Jak jeszcze będzie jakaś zjadliwa pogoda w tym roku to wzbiję się z tą kamerką gdzieś w górę bo jestem strasznie ciekaw jaki będzie widok.
Po za tym przy zakupie takiego modelu trzeba jeszcze zwracać uwagę na dostępność i cenę zapasowych części, bo prędzej czy później będą na pewno potrzebne, dla tego nie ryzykowałbym zakupu tego z biedronki.
UWAGA - wciąga strasznie, jak latarki! Hobby trochę droższe od latarkowego, więc żeby nie było że nie ostrzegałem. Do wiosny mam zamiar pozamawiać części i zbudować coś większego, tak w okolicach 1000zł, ale tutaj już nie będzie miejsca na błędy czy głupoty, każdy upadek może okazać się kosztowny.
Wybór padł na Hubsan X4 z banggood > http://www.banggood.com/New-Version-Upg ... 29201408JC
Do tego obowiązkowo osłona na śmigiełka > http://www.banggood.com/Upgraded-Hubsan ... 29201408JC
Oraz zapas 5 baterii, aby jakiekolwiek wychodzenie z nim na zewnątrz miało sens > http://www.banggood.com/5x3_7V-500mAh-B ... 29201408JC
Wszystko wyniosło mnie 200zł bez grosza. Na początku uczyłem się latać w domu, i dopiero potem na zewnątrz. Choć sprzęt jest malutki, to zapier... jak głupi.
Dostępne są dwa tryby lotu, dla początkujących i zaawansowanych. Polega to na różnicy w czułości sterowania, a tą z resztą można sobie dowolnie ustawić dla obydwu trybów. Obecnie mam ustawioną czułość 85 w trybie zaawansowanym, pozwala to na maksymalny wychył w bok jaki mogą uciągnąć silniki, przy większym po prostu zaryje w ziemię jeśli się nie będzie uważać.
Czas lotu zależnie od tego co robimy, zawis w powietrzu to jakieś 8-9 minut, szybkie latanie na pełnym gazie to przynajmniej 5 minut. Przy 5 akumulatorkach jest te 35-40 minut zabawy. Szóstego który był w raz z quadcopterem nie liczę, i choć lekki, to trzyma bardzo krótko, i przy dodaniu gazu do pełna, diody od razu zaczynają migać że energia się kończy.
Całość jest bardzo lekka, chyba 35 gram. Ale za to bardzo wytrzymała. Jakie on lanie już ode mnie dostał to pojęcia nie macie, najpierw w domu zaliczyłem śmigłami chyba wszystkie meble jakie tylko znalazłem, potem na zewnątrz zderzenia z krawężnikami przy pełnej prędkości czy zahaczenia o asfalt - norma. Osłona pękła już w dwóch miejscach, kilka śmigiełek wymieniłem. Aha, polecam też zakupić zapasowe śmigiełka, jak tego nie zrobiłem i musiałem zamawiać dodatkowo, bo jednak pomimo osłony, potrafią nieźle oberwać. Zapasowych silników nie zamawiałem, bo w nowej wersji V2 ośki są głębiej i przy upadku na plecy szczotki nie ulegają zniszczeniu, choć dwa silniki wydają już dziwne dźwięki, nie wiem jak długo jeszcze polatają.
Akusy z linku mają w rzeczywistości po 400mAh rozładowywane prądem 2C czyli 1A. Ładowarka na USB dołączona do zestawu to jakieś dziadostwo, nie jest w stanie poprawnie naładować akusa, ładuje do 4,0V i koniec. Swoje akusy ładuję ładowarką modelarską, zrobiłem sobie adapterek do ładowania równolegle oraz szeregowo, szeregowo po to aby móc ładować akusy w terenie, czyli podmienić jeden rozładowany i zabrać naładowany, na bieżąco. Żadne li-iony się tu nie sprawdzą, w takim rozmiarze i wadze będą miały za mały prąd. Nie mierzyłem prądu przy maks przyśpieszeniu ale myślę że 2A musi być. I jeszcze jedna uwaga co do ładowania - najlepiej ładować cały aku na raz, i nie bawić się w jakieś napięcia przechowywania - raz tak zrobiłem (ładowane na 2 razy) i czasy lotu były wyraźnie krótsze.
Do latania niezbędna jest całkowicie bezwietrzna pogoda, bo to maleństwo nie radzi sobie nawet pod lekki wiatr... za to prędkość z wiatrem jest oszołamiająca. Zasięgu jeszcze nie udało mi się sprawdzić. Odlatywałem na tak dużą odległość że nie widziałem gdzie jest przód a gdzie tył, więc dalej nie leciałem aby go nie zgubić. Rozpoznanie orientacji modelu jest podstawą, jeśli nie wiemy w którą stronę jest skierowany i jest przy tym gdzieś daleko, to możemy go stracić bo nie wiadomo jak się kierować aby wrócić. Wzlatywałem też w górę tak wysoko że był tylko maluteńką kropką na niebie, i odpuszczałem aby nie stracić go ze wzroku - jedno odwrócenie wzroku w inne miejsce i już go na niebie nie znajdziemy.
Podwiesić kamerki nie ma za bardzo jak, nie uciągnie jej. Raz podwieszałem same bebechy chińskiego kamerko-breloczka, tzn sama płytka nawet bez baterii, wpiąłem się w zasilanie quadcoptera - ciężko miał, ale latał. Jak jeszcze będzie jakaś zjadliwa pogoda w tym roku to wzbiję się z tą kamerką gdzieś w górę bo jestem strasznie ciekaw jaki będzie widok.
Po za tym przy zakupie takiego modelu trzeba jeszcze zwracać uwagę na dostępność i cenę zapasowych części, bo prędzej czy później będą na pewno potrzebne, dla tego nie ryzykowałbym zakupu tego z biedronki.
UWAGA - wciąga strasznie, jak latarki! Hobby trochę droższe od latarkowego, więc żeby nie było że nie ostrzegałem. Do wiosny mam zamiar pozamawiać części i zbudować coś większego, tak w okolicach 1000zł, ale tutaj już nie będzie miejsca na błędy czy głupoty, każdy upadek może okazać się kosztowny.
Ostatnio zmieniony sobota 29 lis 2014, 10:33 przez Manekinen, łącznie zmieniany 1 raz.
No właśnie o tych częściach zamiennych też sobie myślałem, dlatego ten Wltoys z linku który podał maciex93 wydawał mi się najsensowniejszy. Jest do niego mnóstwo dodatków i konfiguracji na BG. Odnośnie silnika bez-szczotkowego to rozumiem o co chodzi i dlaczego, ale gdzie to jest napisane w jake silniki jest wyposażony dany model?
Wltoys-y
Wltoys-y
Ostatnio zmieniony niedziela 16 lis 2014, 14:53 przez piciex, łącznie zmieniany 1 raz.
W recenzjach, albo w opisie jak się chwalą że BLDC to mają, inaczej te małe tanie modele mają szczotkowe. Można też poznać że najczęściej mają przekładnie te z szczotkowymi.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.