Objętościowo i cenowo Turnigy wychodzą gorzej, nawet niż 18650 o pojemności 2,2Ah Pakiety, które nabyłem, od razu poszły do odsprzedaży.Pykacz . pisze:Ja mam tylko 96szt ale za to Li-po Turnigy 5000mAh każda
Moje rowerowe spojrzenie na mroczny świat
Rozważałem te Samsungi ale ostatecznie zapotrzebowanie na moc wygrało i zdecydowałem się na te Turnigy . Jak wiadomo nie ma nic za darmo i większa gęstość energii jest kosztem wydajności prądowej na której bardziej mi zależało . W tej chwili moje aku teoretycznie jest w stanie dać 400A do całkowitego rozładowania i 600A przez 30sek czy 1 min . By to samo dały te Li-iony to musiało by ich być przyczepka a to ani tanie by już nie było ani lekkie czy małe .ElSor pisze:Objętościowo i cenowo Turnigy wychodzą gorzej, nawet niż 18650 o pojemności 2,2Ah Pakiety, które nabyłem, od razu poszły do odsprzedaży.Pykacz . pisze:Ja mam tylko 96szt ale za to Li-po Turnigy 5000mAh każda
Co do oświetlenia to poważnie zastanawiam sie czy by nie zrezygnować z latarek będących obecnie na kierownicy ( UF C8 z XM-L T6 i iTP R01 z XP-G S2) na jakieś lampki typowo rowerowe (mocowane na stałe ) z jakimiś soczewkami , kolimatorami itp. Nigdy nie miałem z czymś takim do czynienia (kolimatory , soczewki) więc podchodzę do tego jak pies do jeża . Jest coś takiego sensownego co warto wziąć i nie przepłacić przy okazji ?
Edyta:
Właśnie dotarły kolejne 8szt Turnigy 4s1p czyli razem 32 cele po 5Ah każda . Bo jak wiadomo prądu nigdy za wiele .
No ja przy przyśpieszaniu wykorzystuję jakieś 20% max wydajności mojego pakietu. Przy V-max czy też spokojnej jeździe 10%.
Nie wiem czy znajdziesz coś typowo rowerowego o mocy > 1000lm w ludzkiej cenie (nie wspominam o x2 i x3 dostępnych np na forum arbitra, bo to ani nie są typowo rowerowe a tym bardziej nie są dobre bez przeróbek typowo mechanicznych).
Zaletą przerobionych lampek ręcznych na kierownicy jest na pewno możliwość dowolnego wręcz kształtowania światła i dobranie takiego rozkładu, że w każdych warunkach pojedziesz pewnie i w zgodzie z pozostałymi uczestnikami ruchu. Typowo rowerowe, z tego co widziałem, oświetlają bardzo wąsko, jak dla mnie a ja lubię widzieć po bokach, gdzie jest jakaś ścieżka/uliczka i co mnie chce wystraszyć Przy prędkościach do 50km/h 3 latarki mi wystarczają zupełnie i nawet poniżej 100% mocy każda.
Nie wiem czy znajdziesz coś typowo rowerowego o mocy > 1000lm w ludzkiej cenie (nie wspominam o x2 i x3 dostępnych np na forum arbitra, bo to ani nie są typowo rowerowe a tym bardziej nie są dobre bez przeróbek typowo mechanicznych).
Zaletą przerobionych lampek ręcznych na kierownicy jest na pewno możliwość dowolnego wręcz kształtowania światła i dobranie takiego rozkładu, że w każdych warunkach pojedziesz pewnie i w zgodzie z pozostałymi uczestnikami ruchu. Typowo rowerowe, z tego co widziałem, oświetlają bardzo wąsko, jak dla mnie a ja lubię widzieć po bokach, gdzie jest jakaś ścieżka/uliczka i co mnie chce wystraszyć Przy prędkościach do 50km/h 3 latarki mi wystarczają zupełnie i nawet poniżej 100% mocy każda.
No tak to Tobie takie Li-iony to akurat . Ja potrzebuję czegoś co podoła przy 160A poboru w szczycie i by jeszcze trochę zapasu było by aku nie dostawało za bardzo po ogonie .
Co do oświetlenia i jego kształtowania to ostatecznie mogę pozostać przy latarkach ale czy są jakieś takie "mocne" uchwyty by raz ustawiona latarka już tak została ? Jakieś metalowe? Coś w rodzaju montażu do lunet do broni ? Takie wiesz ustawić , przykręcić i zapomnieć . Oczywiście też za akceptowalną cenę .
Co do oświetlenia i jego kształtowania to ostatecznie mogę pozostać przy latarkach ale czy są jakieś takie "mocne" uchwyty by raz ustawiona latarka już tak została ? Jakieś metalowe? Coś w rodzaju montażu do lunet do broni ? Takie wiesz ustawić , przykręcić i zapomnieć . Oczywiście też za akceptowalną cenę .
Cześć. Piszę do Ciebie, ponieważ rzucił mi się w oczy Ozimek, a ja jestem z opolskiego (dokładnie Niemodlin) i tak jakoś wyszło Mam pytanie, bo szukam lampki dla siebie, a nie chcę przez pw, szanując ideę forum, żeby najpierw tworzyć "wiedzę powszechną"
Planuję pojeździć rekreacyjnie po lesie po zmroku, jak synek pójdzie spać. Do tej pory robiłem to przy świetle czołówki Petzl Myo,ale nic w tym przyjemnego: zimna barwa, złe kąt świecenia, w ogóle b. męczące dla oczu. Dlatego szukam czegoś na kierownicę. Wstępnie wykombinowałem Convoya S2+ na diodzie XM-L2 4C z kolimatorem 20x60. Do tego dwa ogniwa i ładowarka.
Nie będę jeździł szybko, w nieznanym terenie. Wiem, że może być mało taka jedna lampka, ale nie mam za dużo pieniędzy i wiem, że od czegoś trzeba zacząć. Chyba, że w tej cenie wziąć Nitefighter a BT40S Cree XP http://www.gearbest.com/bicycling-gear/pp_180805.html ?
Jak to widzisz?
Planuję pojeździć rekreacyjnie po lesie po zmroku, jak synek pójdzie spać. Do tej pory robiłem to przy świetle czołówki Petzl Myo,ale nic w tym przyjemnego: zimna barwa, złe kąt świecenia, w ogóle b. męczące dla oczu. Dlatego szukam czegoś na kierownicę. Wstępnie wykombinowałem Convoya S2+ na diodzie XM-L2 4C z kolimatorem 20x60. Do tego dwa ogniwa i ładowarka.
Nie będę jeździł szybko, w nieznanym terenie. Wiem, że może być mało taka jedna lampka, ale nie mam za dużo pieniędzy i wiem, że od czegoś trzeba zacząć. Chyba, że w tej cenie wziąć Nitefighter a BT40S Cree XP http://www.gearbest.com/bicycling-gear/pp_180805.html ?
Jak to widzisz?
Do rekreacyjnej jazdy 1000lm spokojnie wystarczy i ważniejsze jest dobre rozłożenie światła niż jego nadmierna ilość skierowana po prostu do przodu. Dużo przyjemniej jeździ mi się na swoich szeroko rozstawionych w trybach dających ~300lm niż z 1 świecącą na wprost z mocą 1000lm.
S2+ z owalnym światłem będzie dobry na początek jako jedyne światło do jazdy rekreacyjnej, za czasem będziesz mógł dołożyć S2, żeby czuć się pewniej przy wyższych prędkościach i móc szybciej przewidywać nadchodzące sytuacje na ścieżce.
S2+ z owalnym światłem będzie dobry na początek jako jedyne światło do jazdy rekreacyjnej, za czasem będziesz mógł dołożyć S2, żeby czuć się pewniej przy wyższych prędkościach i móc szybciej przewidywać nadchodzące sytuacje na ścieżce.