led na napięcie 15-17V podłączona pod instalację samochodową

dane techniczne, zdjęcia i ciekawostki o diodach świecących
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
joon pisze:Jeśli filtr był "lipny" to nawet na zasilaniu mógł robić takie efekty.
Nawet jeśli filtr jest dobry, to może powodować ograniczenie niskich częstotliwości.
Załóżmy że mamy max konfigurację czyli 4 x 36W (bo tyle można wyciągnąć z zasilania samochodowego bez przetwornic),co przy 4Ω daje nam realne prądy rzędu 9A. Przyjmuje się np. że aby zapewnić odpowiednio stabilne i pozbawione tętnień zasilanie, potrzebne jest 1000µF na każdy 1A prądu 50Hz, co w naszym przypadku daje nam 9000µF. Osobiście nie spotkałem takiej wartości, w sprzęcie samochodowym, pomijając instalacje wykonane na odpowiednio dobrym poziomie. Należy też wspomnieć, że częstotliwości basu, schodzą poniżej 50Hz, czyli pojemności na zasilaniu powinny być odpowiednio wyższe.
Wszelkie filtry na zasilaniu opierają się na szeregowej reaktancji indukcyjnej, która stanowi odpowiednio wysoki opór dla zakłóceń z zewnątrz, zarazem powodując ograniczenie lub zniekształcenie niskich częstotliwości, przez spadek napięcia na zasilaniu końcówki mocy. Pamiętajmy, że niskie i bardzo niskie częstotliwości są w fazie we wszystkich kanałach.
Wykonując instalacje audio, nigdy nie wykorzystywałem masy pojazdu jako nośnika masy, a dawałem osobny przewód, prosto z klemy. Przewód dodatni oczywiście też był ciągnięty bezpośrednio z akumulatora. Przekroje stosowałem o okolicach 4mm². Przed radiem, dawałem filtr indukcyjny i kondensatory rzędu 22mF do 100mF potem radio.
Bardzo dużo zakłóceń instalacja łapie właśnie przez masę, czyli nadwozie pojazdu. Często też przyczyną jest pętla masy, utworzona przez minus zasilania i ekran przewodów sygnałowych. Nieco lepiej jest przy wykorzystaniu sygnału wysokiego poziomu, czyli z wyjścia głośnikowego, jako źródło dla wzmacniacza.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

Pyra, nie uwłaczając Twojej wiedzy:
1. przy 14.4 maksymalna moc na 4omach to niecałe 52 waty (teoria i niestety kwadrat) w praktyce z małymi zniekształceniami to max 20-25W TRMS przy rozsądnych zniekształceniach (czyt. małe)
2. filtrowanie jak napisałeś z założeniem 1000uF na 1A pobieranego prądu to w zasilaczach po mostku- w aucie mamy DC, dodatkowe kondensatory mogą niweczyć spadek napięcia przy przewodach zasilających o małym przekroju.
3. według mnie po prostu filtr miał na tyle źle zaprojektowany dławik że to na nim powstał znaczny spadek napięcia którego nie dawały zniwelować kondensatory i dlatego pojawiały się zniekształcenia.
4. co do masy- dużo by tu napisać :D niestety w obecnych czasach pseudo elektronicy po szkole dalej uważają że masa to masa i należy łączyć wszędzie... Pętle naprawdę łatwo zrobić a niestety nawet producenci sprzętu car audio nie zawsze używają osobnych mas sygnałowych- znaczna część łączy po prostu do masy, i miej później zgryz.... :|
DeNio
Posty: 7
Rejestracja: piątek 05 wrz 2014, 08:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: DeNio »

a widzicie panowie ja do masy samochodu nie mam nic podłączone, wszystko jest na osobnym akumulatorze i od niego i masa i plus jest osobno ciągnięty i do radia i do wzmacniacza i do diod, a będzie założony jeszcze jeden docelowo, filtr kupiłem coś takiego http://allegro.pl/filtr-przeciwzaklocen ... 01238.html założyłem osobno akumulator żeby uniknąć właśnie utworzenia pętli masy. to lepiej założyć filtr i na kable prądowe do radia i do sterownika diod ? czy jeden do sterownika wystarczy??
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
DeNio pisze:założyłem osobno akumulator żeby uniknąć właśnie utworzenia pętli masy.
Osobny akumulator nie eliminuje pętli masy, tworzy się ona przez przewody masowe radia i wzmacniacza, oraz kable sygnałowe. Tworzy się obwód zamknięty, w którym indukują się wszelkie śmieci.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
DeNio
Posty: 7
Rejestracja: piątek 05 wrz 2014, 08:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: DeNio »

Dziekuje Pyra za wyprowadzenie mnie z błędu i jak mógłbym poprosić jeszcze o dokładną rade jak skutecznie pozbyć się tych "smieci"?
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Zależy od ich ilości i natężenia, jest kilka dróg do ich wyeliminowania.
Filtry przed urządzeniami generującymi zakłócenia, im bliżej tym lepiej. Czasem pomaga wymiana kondensatorów na wejściu zasilania, na takie z Low ESR, lub dołożenie kondensatorów ceramicznych, przetwornice generują sporo impulsów o wysokim natężeniu. Potem można dołożyć dławiki na wejściu.
Jeśli chodzi o sprzęt audio, to są dwie zasadnicze drogi eliminacji pętli masy. Można połączyć zasilania źródła i wzmacniacza bezpośrednio, a na kablu sygnałowym zakłada się specjalne układy separacji galwanicznej. Można też połączyć źródło i wzmacniacz klasycznie zwykłym kablem, za to na zasilaniu zarówno źródła jak i wzmacniacza, zastosować filtry zasilające LC. Powoduje to, że pętla zamykająca się przez przewody masowe, zostaje uzupełniona o reaktancję indukcyjną, która dla zakłóceń o stosunkowo wysokiej częstotliwości, stanowi bardzo wysoką impedancję.
Pamiętaj, że po filtrze, przynajmniej na wzmacniaczu, trzeba zastosować spore kondensatory, stanowiące odpowiedni magazyn energii dla sporego poboru energii. Nie bez powodu, profesjonalne instalacje mają specjalne kondensatory o pojemnościach 1F i więcej.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
simon-u
Posty: 173
Rejestracja: poniedziałek 09 kwie 2012, 11:21
Lokalizacja: Klb

Post autor: simon-u »

DeNio pisze:i jak mógłbym poprosić jeszcze o dokładną rade jak skutecznie pozbyć się tych "smieci"?
Przy radiu i wzmacniaczu połącz dodatkowym przewodem masę czincz z minusem zasilania, minus akumulatora do karoserii i załóż dobre kable sygnałowe. Nie potrzeba żadnych filtrów.
No i zapraszam na: Strefacaraudio.pl ;)
PS
Jesli chodzi o diody i drivery, to diody się sprawdziły, natomiast żaden z trzech zakupionych driverów nie działa, przy czym jeden się po chwili spalił :/
Na dzisiaj diody zasilam w szeregu z rezystorem.
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

simon-u pisze: połącz dodatkowym przewodem masę czincz z minusem zasilania,
zła rada, bardzo zła rada. Raz że tworzy się w ten sposób pętle masy dwa nawet jak wzmacniacz ma wejście różnicowe to taki zabieg niweluje to.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Do tego dochodzi różnica potencjałów i mamy poważny problem.

Do tego reklama w poście.
ILPT
wloczykijCM
Posty: 48
Rejestracja: sobota 07 mar 2009, 16:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wloczykijCM »

Witam,
Nie chcę zakładać nowego tematu, a pytanie pewnie dość kuriozalne. Czy przy Cree XHP70 w połączeniu z 12V akumulatorem motocyklowym muszę stosować jakiś driver? Czy powiedzmy rezystor 2W 0,6R by nie wystarczył? Chłodzenie oczywiście inna sprawa.
http://www.aliexpress.com/item/2015-NEW ... 75958.html
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

wloczykijCM pisze:Czy przy Cree XHP70 w połączeniu z 12V akumulatorem motocyklowym muszę stosować jakiś driver? Czy powiedzmy rezystor 2W 0,6R by nie wystarczył?
Policz przypadek minimalnego napięcia diody (w zależności od tolerancji producenta, temperatury itp.) i maksymalnego napięcia akumulatora.
IMHO odpowiedź brzmi: tak, nie.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ODPOWIEDZ