I to co mi się rzuciło w oczy to że wszystkie GP 800 - 850 mają "grzyba z soli" przy bezpieczniku..
W tym 2 nowe GP850 które leżały 5 lat-- ładowane może 4 razy.~ prady 80-85mA.
Od lewej GP 800 b.stara 850"nowa" 850 ta miała ciut pod izolacją 800 której historii nie pamiętam.
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53fee965ce5557318.jpg)
Aktualnie eksploatuję tą 3-cia 850 która ma ~675mAh..
2 sztuka ma taki upływ przez sól że ładowanie 100mA nie daje rezultatu.. też czape muszę zdjąć.. ni wspomnę o 1 sztuce ta miała tak że elektrody dodatniej nie było widać
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Mam inne AAA markowe/niemarkowe i tam mimo upływu lat ( 7-8 ) nie ma nic przy bezpieczniku ciśnieniowym.
Zresztą czytając temat o akumulatorkach widac że GP szybko tracą pojemność..
Nasuwa się pytanie : Specjalne działanie producenta ? Czy po prostu ich bezpieczniki ciśnieniowe są felerne..