Proszę o pomoc w wyborzę sprzętu do wypraw nocnych.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 02 kwie 2014, 12:59
- Lokalizacja: Łódź
Proszę o pomoc w wyborzę sprzętu do wypraw nocnych.
Witam serdecznie,
jestem nowym użytkownikiem forum. Zarejestrowałem się gdyż jestem zaciekawiony tematyką związaną z przenośnym oświetleniem w postaci latarek i.. mam problem, który nie został rozwiązany przez sprzedawców w sklepach.
Liczę na pomoc entuzjastów/hobbystów.
Sprawa wygląda w sposób następujący:
Ja wraz z moją narzeczoną w różnych porach roku lubimy uprawiać wyprawy do lasów za miastem. Często w nocy.
Z doświadczenia wiem, że odpowiednia ilość światła potrafi zagwarantować, że uda się z takiego lasu wyjść przed świtem odnajdując właściwą drogę (bez kompasu i mapy).
Potrzebuje aby Panowie polecili mi zestaw dla dwojga składający się z:
2x lampa czołowa.
2x latarka średniego zasięgu
1x szperacz o dużej mocy światła oraz zasięgu.
I teraz tak. Omówie zapotrzebowanie od końca:
Szperacz.
Musi być naprawdę mocny i dalekiego zasięgu. Do tej pory używałem wychwalanego przez militarie HUMVEE (HMV-15MIL-220) i mimo, że dużo się naczytałem, że syf, że przereklamowane to mając na zapas tylko Fenix TK75 LED, cieszyłem się, że to kupiłem. Sam Fenix nie dawał mi możliwości szybkiej orientacji w terenie - to jest dobra propozycja. na latarkę średniego zasięgu. Szperacz - masa do 5 kg.
Latarka średniego zasięgu.
Fajnie by było coś mocniejszego od Fenix TK75 LED. Może być bardziej rozproszony snop światła. Ma długo i jasno świecić.
Masa do 1,5 kg.
Lampy czołowe takie aby móc swobodnie się poruszać bez jakiekolwiek latarki. Dobre oświetlenie do 2-3 metrów jasnego światła.
Cena zestawu - do 5000 pln brutto.
Dziękuje za dyskusje i za jednoznaczne wskazanie najlepszego wyboru.
Jeżeli potrzebne są inne informacje. Proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Daniel.
jestem nowym użytkownikiem forum. Zarejestrowałem się gdyż jestem zaciekawiony tematyką związaną z przenośnym oświetleniem w postaci latarek i.. mam problem, który nie został rozwiązany przez sprzedawców w sklepach.
Liczę na pomoc entuzjastów/hobbystów.
Sprawa wygląda w sposób następujący:
Ja wraz z moją narzeczoną w różnych porach roku lubimy uprawiać wyprawy do lasów za miastem. Często w nocy.
Z doświadczenia wiem, że odpowiednia ilość światła potrafi zagwarantować, że uda się z takiego lasu wyjść przed świtem odnajdując właściwą drogę (bez kompasu i mapy).
Potrzebuje aby Panowie polecili mi zestaw dla dwojga składający się z:
2x lampa czołowa.
2x latarka średniego zasięgu
1x szperacz o dużej mocy światła oraz zasięgu.
I teraz tak. Omówie zapotrzebowanie od końca:
Szperacz.
Musi być naprawdę mocny i dalekiego zasięgu. Do tej pory używałem wychwalanego przez militarie HUMVEE (HMV-15MIL-220) i mimo, że dużo się naczytałem, że syf, że przereklamowane to mając na zapas tylko Fenix TK75 LED, cieszyłem się, że to kupiłem. Sam Fenix nie dawał mi możliwości szybkiej orientacji w terenie - to jest dobra propozycja. na latarkę średniego zasięgu. Szperacz - masa do 5 kg.
Latarka średniego zasięgu.
Fajnie by było coś mocniejszego od Fenix TK75 LED. Może być bardziej rozproszony snop światła. Ma długo i jasno świecić.
Masa do 1,5 kg.
Lampy czołowe takie aby móc swobodnie się poruszać bez jakiekolwiek latarki. Dobre oświetlenie do 2-3 metrów jasnego światła.
Cena zestawu - do 5000 pln brutto.
Dziękuje za dyskusje i za jednoznaczne wskazanie najlepszego wyboru.
Jeżeli potrzebne są inne informacje. Proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Daniel.
Zobacz sobie kilka beamshotów, jest w śród nich TK75.
http://budgetlightforum.com/node/15579
Wymagania masz spore, więc jeśli idzie o szperacz to ten HUMVEE zrobić na HID, albo
http://tablica.pl/oferta/latarka-stream ... 8;promoted . Wybacz trochę ironię, ale jakiś rzadki ten las skoro TK75 daje mały zasięg.
http://budgetlightforum.com/node/15579
Wymagania masz spore, więc jeśli idzie o szperacz to ten HUMVEE zrobić na HID, albo
http://tablica.pl/oferta/latarka-stream ... 8;promoted . Wybacz trochę ironię, ale jakiś rzadki ten las skoro TK75 daje mały zasięg.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 02 kwie 2014, 12:59
- Lokalizacja: Łódź
TK75 świeci daleko ale kąt jest mały więc jak chce rozejrzeć się w promieniu 200 metrów to już jest problem. Topografie lasów są różne. W 'gęstrzych' miejscach w lasach trudno jest ocenić swoje położenie. Tylko naprawde mocne oświetlenie jest czasem 'ratunkiem' na takie sytuacje. Wtedy liczy się zasięg i moc - wiem że trudno jest uzyskać kompromis dlatego budżet nie jest też mały.
Jako czołówkę sprawdź Zebrę H52, jeśli dobrze pamiętam. Jako średniaka proponuję L2P od kolegi z forum. Szperacz? Hmm Baracuda, S1100, Predator, albo to
http://www.mhunt.pl/latarka-eagletac-sx ... cool-white
Trochę dziwne to podejście twoje do lasu. Czołówki ok, średniak ok, ale po co ci szperacz? Wg mnie to nie bardzo będzie różnił się od średniaka, procz tego, że będzie w oczy walił. Myślę, że średniak do całej nocy w lesie będzie ok i nic więcej nie będzie ci potrzebne.
http://www.mhunt.pl/latarka-eagletac-sx ... cool-white
Trochę dziwne to podejście twoje do lasu. Czołówki ok, średniak ok, ale po co ci szperacz? Wg mnie to nie bardzo będzie różnił się od średniaka, procz tego, że będzie w oczy walił. Myślę, że średniak do całej nocy w lesie będzie ok i nic więcej nie będzie ci potrzebne.
Jako średniaka proponuje Shadov TC500, mimo wyglądu jest dosyć poręczny i długo poświeci (2x18650)
Jak z "dział laserowych" to coś z kolimatorem albo np BTU Shocker
A po za tym nocne brykanie w lesie po za wyznaczonymi ścieżkami nie jest zbyt mile widziane i czasem może się źle skończyć
Jak z "dział laserowych" to coś z kolimatorem albo np BTU Shocker
A po za tym nocne brykanie w lesie po za wyznaczonymi ścieżkami nie jest zbyt mile widziane i czasem może się źle skończyć
MPP-1 / Skyline I / L2P T6 / LL P7 / RC-39@XR-E R2 1.05A / C2 HA-III@T6 2.8A / Niwalker NWK600N1/ UF WF-501B / Balder SE-2@U3 3.04A / Shadov TC500 / SF M9
Przejrzyj sobie olight X6
https://www.youtube.com/watch?v=lb8sJJ34HOQ,
https://www.youtube.com/watch?v=mKAmRdZMK9g
Fenix rc40
Olight SR96
BTU shocker
https://www.youtube.com/watch?v=lb8sJJ34HOQ,
https://www.youtube.com/watch?v=mKAmRdZMK9g
Fenix rc40
Olight SR96
BTU shocker
Do takich całonocnych wypraw L2P się nie sprawdzi. Jeśli potrzeba dużej siły przez dłuższy czas - no bo wymieniać baterie co godzinę?
Nie wiem co - potrzebne coś co świeci jak L2P to musi być coś na co najmniej 3- 4 ogniwa no i trochę większe aby dobrze odprowadzać ciepło.
Do dalekiego zasięgu tylko HID - wydaj się że najprościej przerobić to co masz na HID i światła więcej i dłużej poświeci. Niestety gotowców nie znam.
Ale prawdę powiedziawszy zastanawiam się po co taka ilość światła - jeśli to wyprawy rozrywkowe, to nie lepiej świecić malutko polegając na naturalnym świetle gwiazd, księżyca itp? Zaświecenie czegoś takiego jak TK75 czy L2P nawet w trybach 30 % zniszczy adaptację oko na kilkanaście minut co najmniej.
Kiedyś często chodziłem po ciemnych terenach - wąwozy, trochę lasu, pola - posiadanie jakiegokolwiek źródła światła zmieszała ilość ciekawych rzeczy do zobaczenia drastycznie, bo widać tylko tam gdzie się świeci, a nie sposób świecić dookoła.
Nie wiem co - potrzebne coś co świeci jak L2P to musi być coś na co najmniej 3- 4 ogniwa no i trochę większe aby dobrze odprowadzać ciepło.
Do dalekiego zasięgu tylko HID - wydaj się że najprościej przerobić to co masz na HID i światła więcej i dłużej poświeci. Niestety gotowców nie znam.
Ale prawdę powiedziawszy zastanawiam się po co taka ilość światła - jeśli to wyprawy rozrywkowe, to nie lepiej świecić malutko polegając na naturalnym świetle gwiazd, księżyca itp? Zaświecenie czegoś takiego jak TK75 czy L2P nawet w trybach 30 % zniszczy adaptację oko na kilkanaście minut co najmniej.
Kiedyś często chodziłem po ciemnych terenach - wąwozy, trochę lasu, pola - posiadanie jakiegokolwiek źródła światła zmieszała ilość ciekawych rzeczy do zobaczenia drastycznie, bo widać tylko tam gdzie się świeci, a nie sposób świecić dookoła.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 02 kwie 2014, 12:59
- Lokalizacja: Łódź
A ja mimo zaawansowanego latarkoholizmu zbesztam kolegę za filozofię wykorzystywania lasu w nocy.
Rozumiem TAKIE świecenie podczas poszukiwań zagubionej dziewczynki w lesie ale tyle światła przez dłuższy czas to taki już wandalizm i buractwo w oparciu o zanieczyszczenie światłem.
Byłem w lesie w nocy nie jeden raz i nawet stawiając skrajnie na BHP takiej wycieczki, nie widzę uzasadnienia do emitowania tych wszystkich lumenów.
Latarek zawsze targam kilka i świeciło się na maxa ale czysto rekreacyjnie kilka minut i od czasu do czasu na krótko aby sobie wyjaśnić pewne wątpliwości typu czy to już skraj urwiska czy jeszcze nie, czy szeroka ta rzeczka czy wąska, czy da się tędy zejść albo aby poświecić komuś forsującemu jakąś przeszkodę itp.
Przecież tam w nocy ludzie śpią ... tfu ... zwierzęta. A te które nie śpią traumę przeżywają po przetoczeniu się waszej wyprawy i do tej pory opowiadają dzieciom straszne historie o tej nocy z waszego spaceru. To tak jakbyś do lasu poszedł z głośno grającym radiem
Piszę to jako latarkoholik ale też miłośnik przyrody nie bardzo wiedzący o co chodzi tym wszystkim survivalowcom, którzy idą na przykład do lasu aby walczyć z dziką przyrodą albo trenują robienie szałasu wycinając żywe drzewa.
Dziką przyrodę to się kontempluje.
Może ja dziwny jestem ale mając tyle włączonego oświetlenia nie byłbym w stanie w pełni odczuwać otoczenia w nocy. Zero atmosfery i przyjemności z nocnego lasu.
Pomijam fakt komfortu całonocnej wycieczki z tym szperaczem.
Przetestuj kiedyś opcję czołówki na jak najmniejszej mocy niezbędnej do tego aby nie fiknąć na drodze plus coś średniego do poświecenia dalej i jaśniej jak zajdzie taka potrzeba.
Po kilku minutach, jak się wzrok przyzwyczai, widać więcej i szerzej niż ciągle waląc lumenami.
A druga sprawa to może do tej pory miałeś za zimne światło? Jak kiedyś zmieniłem diodę na ciepłą to się okazało, że mimo, iż tego światła widać sporo mniej to dużo łatwiej zorientować się w terenie.
Pomyśl o tym - pozdrawiam
Rozumiem TAKIE świecenie podczas poszukiwań zagubionej dziewczynki w lesie ale tyle światła przez dłuższy czas to taki już wandalizm i buractwo w oparciu o zanieczyszczenie światłem.
Byłem w lesie w nocy nie jeden raz i nawet stawiając skrajnie na BHP takiej wycieczki, nie widzę uzasadnienia do emitowania tych wszystkich lumenów.
Latarek zawsze targam kilka i świeciło się na maxa ale czysto rekreacyjnie kilka minut i od czasu do czasu na krótko aby sobie wyjaśnić pewne wątpliwości typu czy to już skraj urwiska czy jeszcze nie, czy szeroka ta rzeczka czy wąska, czy da się tędy zejść albo aby poświecić komuś forsującemu jakąś przeszkodę itp.
Przecież tam w nocy ludzie śpią ... tfu ... zwierzęta. A te które nie śpią traumę przeżywają po przetoczeniu się waszej wyprawy i do tej pory opowiadają dzieciom straszne historie o tej nocy z waszego spaceru. To tak jakbyś do lasu poszedł z głośno grającym radiem
Piszę to jako latarkoholik ale też miłośnik przyrody nie bardzo wiedzący o co chodzi tym wszystkim survivalowcom, którzy idą na przykład do lasu aby walczyć z dziką przyrodą albo trenują robienie szałasu wycinając żywe drzewa.
Dziką przyrodę to się kontempluje.
Może ja dziwny jestem ale mając tyle włączonego oświetlenia nie byłbym w stanie w pełni odczuwać otoczenia w nocy. Zero atmosfery i przyjemności z nocnego lasu.
Pomijam fakt komfortu całonocnej wycieczki z tym szperaczem.
Przetestuj kiedyś opcję czołówki na jak najmniejszej mocy niezbędnej do tego aby nie fiknąć na drodze plus coś średniego do poświecenia dalej i jaśniej jak zajdzie taka potrzeba.
Po kilku minutach, jak się wzrok przyzwyczai, widać więcej i szerzej niż ciągle waląc lumenami.
A druga sprawa to może do tej pory miałeś za zimne światło? Jak kiedyś zmieniłem diodę na ciepłą to się okazało, że mimo, iż tego światła widać sporo mniej to dużo łatwiej zorientować się w terenie.
Pomyśl o tym - pozdrawiam
W sumie chciałem napisać to samo, co Misiakus,
Też często chodzę po różnych miejscach w nocy i moje wyposażenie nie różni się, bez znaczenia, czy to sztolnia, czy bunkry, czy las.
Na głowie czołówka a w ręce (a właściwie przy pasku) L2P.
Bywają też inne światełka, ale raczej jako doposażenie tego zestawu.
W lesie w 90% da radę chodzić zupełnie bez światła. A te 10%, to najczęściej podchodząca zwierzyna, albo bardzo zachmurzone niebo. Wg mnie nie ma potrzeby targania ze sobą kilogramów latarek. Cały urok w lesie w nocy to właśnie ciemność. Pierwsze kilka minut wzrok się przyzwyczaja, ale potem jest już znośnie.
Też często chodzę po różnych miejscach w nocy i moje wyposażenie nie różni się, bez znaczenia, czy to sztolnia, czy bunkry, czy las.
Na głowie czołówka a w ręce (a właściwie przy pasku) L2P.
Bywają też inne światełka, ale raczej jako doposażenie tego zestawu.
W lesie w 90% da radę chodzić zupełnie bez światła. A te 10%, to najczęściej podchodząca zwierzyna, albo bardzo zachmurzone niebo. Wg mnie nie ma potrzeby targania ze sobą kilogramów latarek. Cały urok w lesie w nocy to właśnie ciemność. Pierwsze kilka minut wzrok się przyzwyczaja, ale potem jest już znośnie.
Hmm nie chcę wydawać jakiś osądów, ale pachnie mi to trochę prowokacją Czy widział ktoś kiedyś aby na dwuosobowych wyprawach uczestnicy taszczyli tyle sprzętu oświetleniowego? Przecież latarki to nie jedyny ekwipunek, jaki potrzebny jest nocą w lesie. A skoro TK75 jest dla kolegi "za słaby" to już nie wiem. Podczas normalnych wypraw, czy to góry, Las czy inne miejsce to i tak więcej niż 250lm jest zbędne. Wystarczy popatrzeć jakich latarek używali i używają nasi HIMALAISCI.
Uka pisze:Tak zapytam jakie latarki masz aktualnie?
Daniel1986 pisze: Do tej pory używałem wychwalanego przez militarie HUMVEE (HMV-15MIL-220) i mimo, że dużo się naczytałem, że syf, że przereklamowane to mając na zapas tylko Fenix TK75 LED, cieszyłem się, że to kupiłem. Sam Fenix nie dawał mi możliwości szybkiej orientacji w terenie - to jest dobra propozycja. na latarkę średniego zasięgu. Szperacz - masa do 5 kg.
Czekaj aż trafią postrzałka wtedy będą lumeny ale z pod butówMisiakus pisze: A te które nie śpią traumę przeżywają po przetoczeniu się waszej wyprawy
MPP-1 / Skyline I / L2P T6 / LL P7 / RC-39@XR-E R2 1.05A / C2 HA-III@T6 2.8A / Niwalker NWK600N1/ UF WF-501B / Balder SE-2@U3 3.04A / Shadov TC500 / SF M9