Nowe diody LED Samsung do smartfonów i tabletów
IMo kazdy telefon powinien posiadac LED, ale widocznie cwani producenci chca dodatkowo zarabiac na tym "luksusie"skaktus pisze:Najlepszy news tego artykułu... Już K750i (czy to W800i którego miałem) posiadał ledy plastikową optyką.Lampa błyskowa z reflektorem LED dla luksusowych urządzeń mobilnych
Dziwi mnie taki "luksus" w smartfonie bo zwykła lampa błyskowa jest dużo bardziej skuteczna niż taki led...
Co do lampy błyskowej to ciekawą opinię znalazłem tu http://forum.android.com.pl/f31/dioda-l ... on-345682/
Dioda Led jest rozwiązaniem nieporównywalnie lepszym od ksenona, pakowanie ksenona do telefonu to głupota.
Mowie Ci to osoba która pracuje zazwyczaj z ośmioma lampami błyskowymi quantuum 1200ws jednocześnie 3tyś zł sztuka. Lampy są fajne, ale je należy używać z głową.
Owszem, ksenon dzięki swojemu krótkiemu czasowo błysku zamraża wszelki ruch i całkowicie uniemożliwia rozmazanie. Ale koszt tego jest bardzo wysoki. Silne, nie regulowane i nie synchronizowane wogole z czasem migawki światło lampy skierowane na wprost a więc splaszczajsce cały obraz, dominuje w takim kadrze, czyni go amatorskim, nie strawnym, ot, takie całkowicie amatorskie badziewie wydarte psu z gardła, nie nadające się do niczego. Żadna osoba która ma minimalne pojęcie o podstawach fotografii, nigdy nie robi w ten sposób zdjęć.
Gdy masz np kompakt ze stałym ksenonem, ustawiasz go ręcznie na minimum (najlepiej - 3ev) i wydłużając czas migawki. Dążysz do zmiksowania światła zastanego i emitowanego. Lub używasz lampy wbudowanej jako wyzwalacza lampy bocznej.
Dioda świeci światłem relatywnie stałym a nie błyskowym. Świeci słabiej przez dłuższy czas - czas dłuższego otwarcia migawki. Efektem jest nic innego jak mieszanka światła stałego i światła doswietlającego co daje nieporównywalnie wyższego poziomu efekt. Tak jakby zdjęcie robił bardziej świadomy fotograf niż zielony amator.
S3 jest tu bardzo wysokiej klasy aparatem - jego matryca na wysokich czułościach sprawdza się lepiej niż wiele obecnie popularnych kompaktów i lepiej niż kompakty zaawansowane z przed kilku lat. Telefon ten świetnie sprawdza się w słabych warunkach praktycznie nigdy wogole nie potrzebując lampy (nocą w mieszkaniu wystarczy mu jedna zwykła niskowatowa żarówka by efekt był bardzo dobry) , a jeżeli potrzebując - nie dominuje nią tak jak ksenony.
Jeżeli chcesz uniknąć poruszenia, kluczem w absolutnie żadnym wypadku nie jest stabilizacja. Po pierwsze, s3 jej nie ma, po drugie, ona nie do tego służy (nie ma wpływu na ruch obiektów) . Należy ustawić krótki czas migawki i wysoką czułość - np trybem sportowym. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest jednak po prostu trzymać normalnie telefon. S3 ustawia standardowo czas w okolicach 1/30s. W trybie sportowym, odpowiednio krótszy. Dla szerokiej ogniskowej 28mm jaka posiada, nie daje to zagrożenia rozmazaniem - taki efekt można uzyskać głównie celowo, lub też trzeba być w zasadzie paralitykiem to nie jest wartość niebezpieczna.
S3 miażdży w ogromny sposób to co miałeś w starych telefonach.
Telefony z ksenonem można co najwyżej wyśmiać, tym bardziej po premierze nowego iPhona, gdzie diody mają regulowaną temperaturę barwową. Ksenon przy tym to żałość.
99% pstrykaczy smatfonowych różnicy nie zauważy tzn zauważy te mniej rozmazane ale wpływ światła zastanego jest pomijalny dla takiej osoby. Osoby ceniące jakość zdjęć mają aparat, choćby kompaktowy, z możliwością pracy w manualu i trybu tego używają.Mantom pisze:Co do lampy błyskowej to ciekawą opinię znalazłem tu http://forum.android.com....-ksenon-345682/
Polecam poćwiczyć robienie zdjęć płonącej świeczce, za którą w odległości powiedzmy 10cm będzie stała szklanka herbaty.
Czytam i mam wrażenie że ten post nadaje się do działu z humorem Miałem do czynienia z S3, S4 i innymi smartfonami. W każdym telefonie migawka była zsynchronizowana z lampą błyskową. Jest też synchronizacja z ledami, czyli lampami doświetlającymi.Mantom pisze:IMo kazdy telefon powinien posiadac LED, ale widocznie cwani producenci chca dodatkowo zarabiac na tym "luksusie"skaktus pisze:Najlepszy news tego artykułu... Już K750i (czy to W800i którego miałem) posiadał ledy plastikową optyką.Lampa błyskowa z reflektorem LED dla luksusowych urządzeń mobilnych
Dziwi mnie taki "luksus" w smartfonie bo zwykła lampa błyskowa jest dużo bardziej skuteczna niż taki led...
Co do lampy błyskowej to ciekawą opinię znalazłem tu http://forum.android.com.pl/f31/dioda-l ... on-345682/Dioda Led jest rozwiązaniem nieporównywalnie lepszym od ksenona, pakowanie ksenona do telefonu to głupota.
(...)
Autor postu niech zrobi test i w nocy przy oświetleniu drogowym zrobi zdjęcie S3 i porówna je z fotką choćby z K800i, a jeśli do K800i doda się tryb manualny to S3 wysiada. Sam aparat w S3 jest przeciętny a w niektórych warunkach bardzo kiepski. Lepsze modele niż S3 to aparaty w C905, K810i itp czyli stare modele. Z nowszych to N8 a w najnowszych to Lumia 1020.
A co do samych ledów - funkcja latarki w telefonie to dla mnie dobry bajer, jednak od czasu kiedy nie mam leda w telefonie nie narzekam - mam od tego TF Mini 02 przy kluczach i latarkę w powerbanku który mam w plecaku. Sam led przydaje się też przy kręceniu filmów w nocy, ale z zasięgiem rzędu 1 metra wiele się oświetli.
Dla mnie wygląda to tak - led dobry do filmów, jako latarka i jako doświetlenie fotek w makro. Lampa błyskowa do całej reszty.
ILPT
No tak, ale SE K800i to juz historia. Chyba żaden współczesny telefon nie ma juz lampy ksenonowej. Podobno dlatego, że byłoby to zbyt duże obciążenie energetyczne dla i tak już pobierającego sporo energii smartfona (tzn. jego baterii).Czytam i mam wrażenie że ten post nadaje się do działu z humorem Miałem do czynienia z S3, S4 i innymi smartfonami. W każdym telefonie migawka była zsynchronizowana z lampą błyskową. Jest też synchronizacja z ledami, czyli lampami doświetlającymi.
Autor postu niech zrobi test i w nocy przy oświetleniu drogowym zrobi zdjęcie S3 i porówna je z fotką choćby z K800i, a jeśli do K800i doda się tryb manualny to S3 wysiada. Sam aparat w S3 jest przeciętny a w niektórych warunkach bardzo kiepski. Lepsze modele niż S3 to aparaty w C905, K810i itp czyli stare modele. Z nowszych to N8 a w najnowszych to Lumia 1020.
A co do samych ledów - funkcja latarki w telefonie to dla mnie dobry bajer, jednak od czasu kiedy nie mam leda w telefonie nie narzekam - mam od tego TF Mini 02 przy kluczach i latarkę w powerbanku który mam w plecaku. Sam led przydaje się też przy kręceniu filmów w nocy, ale z zasięgiem rzędu 1 metra wiele się oświetli.
Dla mnie wygląda to tak - led dobry do filmów, jako latarka i jako doświetlenie fotek w makro. Lampa błyskowa do całej reszty.
A LEDy sa jak wiadomo coraz wydajniejsze energetycznie. Poza tym słabszy "błysk" LED producenci kompensuja dłuższym czasem naświetlania i większym ISO, np. w moim Ace2 przy zdjęciach "z lampą" ustawiany jest czas 1/8 s oraz ISO200 (przesłona stała 2,7). Tak więc trzeba trzymac telefon w dłoniach bardzo stabilnie, albo go jakoś oprzeć o cos, względnie postawic i uzyc samowyzwalacza. Niestety nie da sie chyba zmienić tych ustawień aparatu w telefonie.
Dioda w telefonie to jest bajer bardzo przydatny jako latarka do poświecenia nocą żeby nie nie zabić o coś albo znaleźć coś w samochodzie ale aparatom w telefonach nie pomoże nawet zewnętrzna lampa błyskowa bo są po prostu słabe i traktowanie telefonu jako aparatu w moim odczuciu jest obrażaniem aparatów . Obrazouwieczniacz w telefonie jest dobry jak chce coś cyknąć na szybko i mniej więcej widzieć co tam jest na tym zdjęciu ale w normalnej fotografii to najtańszy kompakt bije na głowę każdy aparat w telefonie. A co do diod to zawsze marzył mi się XP-G z regulacją 20-350mA wtedy była by super latarka w telefonie i nie trzeba by było nosić nic dodatkowo już.
Współczesne telefony mają lampy błyskowe, choćby Galxy S3ZOOM czy Nokia lumia 1020.
Porównanie fotek z tych dwóch telefonów pokazuje że robią zdjęcia w jakości często lepszej niż popularne małe aparaty...Nie ma ich sensu porównywać do lustrzanek, jednak zwykły aparat spokojnie nam zastąpią i to w nie gorszej jakości.
Porównanie fotek z tych dwóch telefonów pokazuje że robią zdjęcia w jakości często lepszej niż popularne małe aparaty...Nie ma ich sensu porównywać do lustrzanek, jednak zwykły aparat spokojnie nam zastąpią i to w nie gorszej jakości.
Ostatnio zmieniony czwartek 06 mar 2014, 16:09 przez skaktus, łącznie zmieniany 1 raz.
ILPT
No tak. Jest też Galaxy S4 zoom http://galaktyczny.pl/2013/06/12/samsun ... zentowany/ - wygląda właściwie jak aparat cyfrowy Z tymi 41 MPix w Lumii to ktoś chyba grubo przesadził - tyle pikseli na malutkiej matrycyskaktus pisze:Wspolczesne telfony maja lampy blyskowe,chocby Galxy S3ZOOM czy Nokia lumia 1020.
Porownanie fotek z tych dwoch telefonow pokazuje ze robia zdjecia w jakosci czesto lepszej niz popularne male aparaty...Nie ma ich sensu porownywac do lustrzanek,jednak zwykly aparat spokojnie nam zastapia i tow nie gorszej jakosci.
Ace2 też robi dobre zdjęcia, przynajmniej w dzień
Niemniej jednak ja też uważam, że funkcja aparatu w telefonie jest pomocnicza, zdjęcia nim robię tylko gdy nie mam przy sobie aparatu.
W 1020 matryca jest niewielka, pikseli sporo i sam algorytm wykonywania fotek jest inny niż typowo przyjęty co daje genialne rezultaty w przypadku fotek w nocy, z ręki i bez lampy. W dodatku jak już wspomniałem - Lumia 1020 jak i Sony Z1 mają takie aparaty które jakością fotografii wyprzedzają popularne aparaty kompaktowe, niekiedy o lata świetlne - mam takiego jednego Pentaxa, drogi jak nie powiem co a fotki jeszcze gorsze.
Tak czy siak, moim zdaniem dioda w telefonie może posłużyć jako latarka, ale jako lampa błyskowa to już lekka pomyłka. Najróżniejsze optyki itp im nie pomogą. Gdyby ledy były tak dobre, wiodący producenci aparatów już dawno by je montowali w lampach zamiast obecnych lamp wyładowczych.
Tak czy siak, moim zdaniem dioda w telefonie może posłużyć jako latarka, ale jako lampa błyskowa to już lekka pomyłka. Najróżniejsze optyki itp im nie pomogą. Gdyby ledy były tak dobre, wiodący producenci aparatów już dawno by je montowali w lampach zamiast obecnych lamp wyładowczych.
ILPT
A jaki jest ten algorytm w 1020?skaktus pisze:W 1020 matryca jest niewielka, pikseli sporo i sam algorytm wykonywania fotek jest inny niż typowo przyjęty co daje genialne rezultaty w przypadku fotek w nocy, z ręki i bez lampy. W dodatku jak już wspomniałem - Lumia 1020 jak i Sony Z1 mają takie aparaty które jakością fotografii wyprzedzają popularne aparaty kompaktowe, niekiedy o lata świetlne - mam takiego jednego Pentaxa, drogi jak nie powiem co a fotki jeszcze gorsze.
Tak czy siak, moim zdaniem dioda w telefonie może posłużyć jako latarka, ale jako lampa błyskowa to już lekka pomyłka. Najróżniejsze optyki itp im nie pomogą. Gdyby ledy były tak dobre, wiodący producenci aparatów już dawno by je montowali w lampach zamiast obecnych lamp wyładowczych.
Na jakiejś stronie przeczytałem, że te 41 MPx to chwyt marketingowy, natywna rozdzielczość to tylko 7 Mpx. Ale ściągnałem jakies przykładowe zdjęcie i w danych EXIF jest zapisany rozmiar 7712x4352 czyli około 33,5 Mpx. Zdjęcie rzeczywiście robi wrażenie
Wracając do LED. Znalazłem taką ciekawostkę - Lighstrap - etui do Iphone, które jest jednocześnie lampą błyskową z własnym zasilaniem http://www.chip.pl/news/sprzet/gadzety/ ... a-blyskowa
Zasada działania w Noki 808 i 1020 jest dość prosta - na matrycy masz te 41 milionów pikseli, robiąc standardową fotkę, obraz jest pomniejszany do rozdzielczości 5 milionów pikseli - co w efekcie daje dobrą jakość obrazu, dużo wyższą niż dało by się uzyskać z takie samej wielkości matrycy z 5 milionami pikseli. Taka odwrotność interpolowania fotografii. Dodatkowym atutem takiego systemu jest bezstraty trzykrotny zoom.
W przypadku telefonów wielkość matrycy nie ma aż tak wielkiego znaczenia - HTC One miał być miazgą dla współczesnych aparatów - wielka matryca, mało pikseli = szał fotek. A wyszło jak wyszło - szumy, niewiele szczegółów itd.
A pokrowiec ciekawy, ideał do kręcenia filmów
W przypadku telefonów wielkość matrycy nie ma aż tak wielkiego znaczenia - HTC One miał być miazgą dla współczesnych aparatów - wielka matryca, mało pikseli = szał fotek. A wyszło jak wyszło - szumy, niewiele szczegółów itd.
A pokrowiec ciekawy, ideał do kręcenia filmów
ILPT