. Przecież każdy z nas czasami potrzebuje gdzieś sobie przyświecić - pod nogi na klatce schodowej, gdzie jest zepsute oświetlenie, przy zamku w drzwiach itp. Idealną do takich sytuacji jest maleńka latarka, mająca postać breloka przy kluczach. Oczywiście można powiedzieć - na cóż mi latarka, skoro mogę sobie poświecić zapalniczką (są również zapalniczki wyposażone w diody), ewentualnie podświetleniem wyświetlacza telefonu komórkowego. Niestety, takie oświetlenie czasami okazuje się niewystarczające.Kilka miesięcy temu kupiłem Inovę Microlight, małe światełko do zawieszenia przy kluczach od samochodu, żeby np. świecić przy zamku do drzwi (tak, niektórzy jeszcze jeżdżą samochodami otwieranymi kluczem, a nie pilotem
). Krótki opis latareczki (zaczerpnięty z Internetu, przeze mnie uaktualniony :Obudowa: tworzywo sztuczne;
Zasilanie: 2 baterie 3V, typ CR2016;
Czas świecenia (wg producenta): 15 godz.
Źródło światła: 1 dioda LED;
Żywotność diody: 100 000 godz.;
Wymiary (mm): 25x46x8;
Zakres temperatur pracy: -20/+40 st. C;
Zasięg skuteczny: do 10 metrów;
Widoczność z oddali: 1,6 km;
Tryb świecenia:
- wysoki,
- niski,
- stroboskop
- chwilowy.
Inne: wodoodporna, wstrząsoodporna, różne kolory obudowy (półprzezroczyste – zielona, niebieska, czerwona, czarna oraz czarna nieprzezroczysta), różne kolory diody (zielona, niebieska, czerwona, biała), latarka wyposażona jest w dosyć oryginalny klips;
Producent: INOVA, USA;
Gwarancja:
- w USA: limited lifetime warranty USA;
- w Polsce: przykładowo sklep militaria.pl daje 1 rok gwarancji;
Cena: w Polsce można dostać od 29 zł z wysyłką (allegro.pl - nie wiem jak z gwarancją, gdyż prawdopodobnie sprowadzane z USA), w sklepach internetowych: od 49 zł z wysyłką + gwarancja).
Wrażenia użytkownika: bardzo przyjemna w użytkowaniu obudowa z tworzywa, które niestety się trochę rysuje w kontakcie z kluczami, dioda nieosłonięta, ale nie wystaje poza krawędź obudowy, dzięki czemu jest mniej narażona na uszkodzenia. Latarka posiada sterownik, który oferuje nam pracę w dwóch grupach: w jednej grupie jest to tylko tryb momentary - latarka świeci z maksymalną mocą wtedy, gdy wciśniemy i trzymamy wciśnięty włącznik. Trzymając wciśnięty włącznik po 15 sekundach latarka zgaśnie, przechodząc do drugiej grupy trybów. W drugiej grupie mamy do wyboru trzy tryby świecenia: wysoki > niski (realizowany przez PWM) > stroboskop. Po włączeniu latarka zapala się w trybie wysokim, zmiana trybów następuje poprzez ponowne naciśnięcie włącznika w przeciągu 2 sekund od włączenia. Zmiana grupy następuje, kiedy w trybie strobo wciśniemy włącznik i przytrzymamy na 5 sekund. Przejście z grupy jest sygnalizowane trzykrotnym szybkim mignięciem. Ponadto latarka w tej grupie trybów posiada zabezpieczenie przed przypadkowym włączeniem - w trybie wysokim gaśnie sama po 2 minutach. Światło z latarki jest jednolicie rozproszone - typowy flood, w ogóle nie ma zaznaczonego spota, kolor biały, neutralny.
Z kolei kilka dni temu nabyłem na Allegro.pl Streamlight Nanolight. Skuszony zostałem przez tomekk, który pozytywnie wyrażał się o niej na torch.pl.
Opis:
Obudowa: aluminium lotnicze (Machined aircraft-grade aluminum Anodized finish);
Zasilanie: 4 baterie 1,5V, typ AG3 (LR41);
Czas świecenia (wg producenta): 8 godz.
Źródło światła: 1 dioda LED (high-intensity LED);
Żywotność diody: 100 000 godz.;
Wymiary (mm): 37(dł.) x 13(śr.);
Jasność: 10 lumenów;
Zasięg skuteczny: do 15 metrów;
Masa: 10 gramów (bez baterii);
Tryb świecenia: jeden;
Inne: latarka włączana na stałe poprzez przekręcenie dwóch części korpusu względem siebie, kolor czarny, dostępna tylko z białą diodą.
Producent: STREAMLIGHT, Chiny;
Gwarancja: - limited lifetime warranty;
Cena: w Polsce można dostać od 26 zł z wysyłką.
Wrażenia użytkownika: jest naprawdę mała, znacznie mniejsza od Inovy. Mimo delikatnego moletowania na przedniej części, ze względu na niewielki rozmiar trudno się operuje jedną ręką. Obudowa wg producenta to aluminium lotnicze, pokryte jakąś anodyzacją
. Dioda nieosłonięta, natomiast schowana głęboko w obudowie. Rozkład światła z wyraźnie zaznaczonym spotem o nieregularnym kształcie, z tym że spot w środkowej części ma kolor niebieski, zaś po brzegach bardziej żółty.Porównanie:
Świecenie: Streamlight, mimo iż mniejszy, świeci jaśniej niż Inova, chociaż światło z Inovy jest ładniejsze – jednolite, równomiernie rozproszone;
Funkcjonalność: Zdecydowanie bardziej funkcjonalna jest Inova: wygodna obsługa jedną ręką, kilka trybów pracy;
Koszty: w zakupie Inova jest droższa niż Streamlight. W porównaniu do innych świecących latarek-breloków obydwie są znacznie droższe, należy jednak pamiętać, że w obydwu przypadkach otrzymujemy produkt "markowy", uznanej firmy, o bardzo dobrej jakości wykonania. Jeżeli chodzi o baterie do obydwu latarek, to oczywiście są trudniej dostępne, niż np. bateria AAA do Fenix'a E01, ale można je dostać np. u zegarmistrza, chociaż ja kupiłem 2016 CR marki GP w sklepie NeoNet w cenie 3 zł/szt.
Zdjęcia przedstawiają po kolei:
- najpierw porównanie wielkości:
1. od lewej: SOG Twitch II, Nitecore Defender Infinity, Inova Microlight, Streamlight Nanolight;
2. od lewej: Nitecore Defender Infinity, Inova Microlight, Streamlight Nanolight;
3. od lewej: 5 PLN
, Inova Microlight, Streamlight Nanolight.- następnie porównanie beam'ów (Streamlight zawsze po prawej):
4. Inova vs. Streamlight;
5. jak wyżej
;6. Nitecore Defender Infinity (najniższy tryb) vs. Streamlight;
7. JetBeam Ultra SMO (najniższy tryb) vs. Streamlight.
Dziękuję za cierpliwość i gratuluję dotrwania do końca moich wypocin.
pozdrawiam serdecznie
yano
edit: poprawiłem ceny
. Ja z przesyłką płaciłem kiedyś 42 PLN, obecnie będzie to blisko 50 PLN - drogo. Inny sklep oferuje za nieco wyższą cenę z tańszą wysyłką: 
): 
): 
