Czym smarować gwinty/oringi?
Czym smarować gwinty/oringi?
Mój problem przedstawiłem w temacie. Gdzie można kupić takie smarowidło?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
ostatnio używałęm Ag CHEMIA (nie wiem czy istnieja) czegos silikon+teflon, calkiem fajnie dziala, uzywane do elementow ruchomych w mechanizmach RTV, z podwyzszona wytrzymaloscia temperaturowa
http://agchemia.com/?kategoria=chemia
SMAR TF z dodatkiem teflonu
chroni od wpływów atmosferycznych, konserwuje powierzchnie, gumę, tworzywa sztuczne, posiada szeroki zakres temperatury pracy: od –40°C do 210°C, bardzo dobra odporność chemiczna smaru na utlenianie, działanie wodnych roztworów kwasów, zasad i soli, dwutlenku siarki, amoniaku.
http://agchemia.com/?kategoria=chemia
SMAR TF z dodatkiem teflonu
chroni od wpływów atmosferycznych, konserwuje powierzchnie, gumę, tworzywa sztuczne, posiada szeroki zakres temperatury pracy: od –40°C do 210°C, bardzo dobra odporność chemiczna smaru na utlenianie, działanie wodnych roztworów kwasów, zasad i soli, dwutlenku siarki, amoniaku.
Odkopuję.
Zastanawiałem się czym zabezpieczać gwinty, wszystkie smary które stosowałem powodowały że gwinty pracowały brzydko, czuć było tarcie. Próbowałem smaru do łożysk, wazeliny technicznej, smaru silikonowego, jakiegoś uniwersalnego itd.
Ostatnio posmarowałem w c2 gwinty smarem miedzianym i to był strzał w 10 - gwinty pracują płynnie, bez chrobotania, więc polecam .
Zastanawiałem się czym zabezpieczać gwinty, wszystkie smary które stosowałem powodowały że gwinty pracowały brzydko, czuć było tarcie. Próbowałem smaru do łożysk, wazeliny technicznej, smaru silikonowego, jakiegoś uniwersalnego itd.
Ostatnio posmarowałem w c2 gwinty smarem miedzianym i to był strzał w 10 - gwinty pracują płynnie, bez chrobotania, więc polecam .
Witamigi pisze:Ostatnio posmarowałem w c2 gwinty smarem miedzianym i to był strzał w 10 - gwinty pracują płynnie, bez chrobotania, więc polecam .
A skąd go dorwałeś, bo to trochę drogie i widziałem tylko w 1kg opakowaniach.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Od długiego czasu ino wazelina kosmetyczna. Techniczna faktycznie gorsza, potrafiła działać na uszczelki w ten sposób że puchły. Smar miedziowy z ciekawości wypróbuję ale z ogólnie dostępnych dla każdego od ręki polecam wazelinę kosmetyczną (do kupienia w sklepach z kosmetykami, aptekach).
Sometimes darkness can show you the light
Pyra, kupiłem w intercarsie, mają różne, jeden comma za jakieś 15 zł za tubkę 85 gram, ja kupiłem crc o taki: http://www.moto.allegro.pl/item10738996 ... niowa.html
też w intercarsie, bez zniżek kosztuje tam 21 zł a po zniżkach zapłaciłem około 14-15 zł (najlepiej poprosić kogoś kto się u nich zaopatruje w części, np sklep, albo znajomy mechanik - powinni mieć jakieś 30 % zniżek).
Smar rzeczywiście trochę brudzi choć bez problemu schodzi szmatką, ale w sumie mi to bez różnicy czy będę miał gwinty szare od wazeliny zmieszanej z opiłkami aluminium, czy miedziane od smaru .
A potrzebowałem go do świec żarowych w moim TDI, żeby dało się je kiedyś bez problemu wykręcić , i smaruję też gwinty śrub narażone na czynniki atmosferyczne bo naprawdę super się trzyma.
też w intercarsie, bez zniżek kosztuje tam 21 zł a po zniżkach zapłaciłem około 14-15 zł (najlepiej poprosić kogoś kto się u nich zaopatruje w części, np sklep, albo znajomy mechanik - powinni mieć jakieś 30 % zniżek).
Smar rzeczywiście trochę brudzi choć bez problemu schodzi szmatką, ale w sumie mi to bez różnicy czy będę miał gwinty szare od wazeliny zmieszanej z opiłkami aluminium, czy miedziane od smaru .
A potrzebowałem go do świec żarowych w moim TDI, żeby dało się je kiedyś bez problemu wykręcić , i smaruję też gwinty śrub narażone na czynniki atmosferyczne bo naprawdę super się trzyma.