bmaj pisze:Zastanawiam się czy nie wystrugać osłony z matowego szkła i nie podmienić z oryginalną, przejrzystą. Duże straty będą? Warto? A może inaczej da się rozproszyć?
Ja sądzę, że warto, też myślałem o tym, choć jeszcze nie spróbowałem. światła pójdzie więcej na boki, przez co przed będzie trochę mniejsze natężenie, no ale też cienie będą miej ostre. IMO zdecydowanie warto.
Kiedyś miałem przed reflektorem zamontowaną szybę matowa od plafonu, światło było dużo przyjemniejsze niż bez mimo, że na wprost mniej.
Pozdrawiam Kuba
No właśnie. Ciągle się waham z wyborem oprawy. Ale jak tak czytam ten wątek to wydaje mi się, że skoro oprawy metalohalogenkowe mają szyby ze szkła hartowanego i z filtrem UV to nie mozna szyby zamienić na pierwszą lepszą. Może kupic u szklarza dociętą na wymiar ze szkła matowego i zrobic nakładkę? albo - w przypadku tanich halopaków za mniej niz 10 zł - dac szklarzowi do zmatowienia? Jakby co to mozna kupic drugą oprawę Jeszcze jest foliowanie ( http://www.glasshock.pl/obrobka.html#piaskowanie ), ale chyba nie zda to egzaminu w przypadku szkła, które się nagrzewa?
filtr UV ma już sama lampa więc tym się nie przejmuj. Po drugie już widzę w zwykłej oprawie szkło hartowane. Mam dwie jakieś stare oprawy do MH, w środku jest nic innego jak szyba lakomat taka jak np w meblach kuchennych. 4mm szyby na takiej małej powierzchni jest dość mocną barierą. Taka szyba wytrzymała spokojnie wybuch lampy HQI 150W w trzonku Rx7s-24.
A co do matowienia - matowe szyby jakie do tej pory spotkałem miały straty rzędu 40-60%, więc dużo lepszym (ale i droższym) rozwiązaniem jest zakup dedykowanego dyfuzora.
amisiek pisze:Tak, a do tego ludzie nie przebywają na zewnątrz. Zauważ, że gdy pojedziesz do słonecznego kraju, takiego jak Włochy, południe Hiszpanii, Portugalia, to widzisz, że ludzie na ulicy w większości się uśmiechają. Dla porównania Kopenhaga, Amsterdam czy Sztokholm odciska piętno na twarzach. To jest problem braku naprawdę silnego światła o zimnej barwie.
Wczoraj na TVP Kultura ogladałem fiński film "Światła o zmierzchu"
Jest zresztą dostępny w necie , m.in. na Ipli. Opis tutaj http://www.filmweb.pl/Swiatla.O.Zmierzchu
Obraz miasta (Helsinek) i ludzi był przerażający. Z dialogów wynikało że jest wiosna a w dzień było ciemno jak w Polsce w grudniu. Słońce jak już świeciło to pod dużym kątem. Kolega był w tym kraju i mówił ze zima dzień trwa tam chyba z 5 godzin. I to chyba przekłada się na mentalność Finów, przynajmniej pokazanych na filmie. Są ponurzy i rzadko się uśmiechają. Brrrr
Dzięki, pomagam jak mogę.
Uważam, że oświetlenie pośrednie mimo wszystko jest lepsze nawet niż oprawa z dyfuzorem, jeśli oryginalnie światło było skupione. MH jest bardzo silnym źródłem i należy światło rozproszyć, nawet kosztem utraty części strumienia. Nie stosowałem szkła mrożonego, natomiast z powodzeniem zadziałały gotowe oprawy Ikea Grono do lamp 35W. To jednak nadal mało światła.
W moim mieszkaniu najlepiej działało upolowanie bieli tytanowej (lub czegoś podobnego o bardzo wysokim współczynniku odbicia) i pomalowanie sufitu tą farbą. Oprawy z dobrym odbłyśnikiem świecą na sufit. Wtedy w pomieszczeniu jest jasno i naprawdę to daje radę.
Rozwiązanie alternatywne - oprawa z matowym kloszem świecąca dookólnie, powieszona na środku pomieszczenia nieco pod sufitem. Wtedy w większości kuchni starcza 2x70W by było jasno.
Przy 4x150W /942 na 10mkw efekt terapeutyczny jest wyraźny i odczuwalny nawet podczas paskudnej pogody. Sprawdzone empirycznie w czterech miejscach, w tym wobec osób, które podchodziły do tego sceptycznie.
Witajcie
Czytam i czytam o tych MH i się zastanawiam nad oświetleniem pokoju właśnie przy użyciu MH.
Jak na razie mam straszną lipę jeżeli o to chodzi, pod sufitem jedna świetlówka kompaktowa 18W http://www.svetila.com/en/light-bulbs-l ... -6054.html
Jest po prostu ciemno...
I teraz myślę nad takim zestawem:
STATECZNIK - UKŁAD POWERTRONIC PTI 70/220-240 S
i philips CDM-T 70W/942
zamontować pod sufitem podobnie jak w tym temacie: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=105037
Albo 2 typ, mocniejszy:
150W Tridonic powerControl, dokładie model PCI 150 PRO C021 http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=9984
i Philips Master Colour CDM-T 150W/942
Zamontować tak samo.
Szczerze to bym się skłaniał do 70W ze względu ekonomicznego. Jak myślicie?
Nad biurkiem i tak będę musiał doświetlić ale ogólny komfort myślę że powinien się poprawić.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
70W na dzień dobry możesz powiesić od razu, pomysł z półplafonierą plus sufit jest niezły. Jeden z kolegów na lighting-gallery zrobił coś takiego http://lighting-gallery.pl/viewtopic.ph ... 20#p122812
Tyle, że powiesił 35W.
Do walki z depresją to zdecydowanie za mało, ale na bank 70W poprawi Ci oświetlenie w pokoju.
Daj sobie od razu 150W na środku pokoju w możliwie dużym okrągłym kloszu jak masz możliwość i będziesz bardzo zadowolony. Praktycznie wszystko zależy od tego jak i gdzie lampa jest zamontowana. Takie światło daje dużo radochy tylko musi być mocne Ja zrobiłem sobie w pracy 2x150W do cięcia luster (widać znacznie więcej wad) i uwielbiam to światło, mam tak oświetlony stół o wielkości 6m^2 i trochę wokół niego.
Ja tam jestem zwolennikiem może trochę droższego rozwiązania ale efekty o niebo lepsze. 2x 70W w dwóch przeciwległych rogach snop puszczony prawie równolegle do sufitu. Efekt o niebo lepszy niż jedna 150 a odczucie jest takie jakby było co najmniej 50% światła więcej niż z 1x150W. Można powiedzieć, że sufit świeci szerokim pasem przez całą długość swojej przekątnej, co prawda widać niedoskonałości jego wykonania, ale trudno. Jest pięknie. Jedyne co muszę jeszcze zrobić to po remoncie salonu zbudować jakieś ładne osłony na na oprawy, dla estetyki i jedna jeszcze trochę ślepi jak się wchodzi do pokoju.
Ja mam w kuchni o rozmiarze 4.2x4.2 m 942/35W w zwykłym plafonie okrągłym na środku kuchni.
Ważne żeby szkło było matowe a nie pomalowane od środka jakąś badziewną białą farbą.
kodi pisze:A co do matowienia - matowe szyby jakie do tej pory spotkałem miały straty rzędu 40-60%, więc dużo lepszym (ale i droższym) rozwiązaniem jest zakup dedykowanego dyfuzora.
A w jaki sposób mierzyłeś tę przepuszczalność? Luksomierzem? Mierzyłeś ile światła więcej było rozpraszane na boki? Czy może pomiary robiłeś w bardziej profesjonalny sposób?
[ Dodano: 29 Wrzesień 2013, 09:13 ]
smokuxx1987 pisze:
Ważne żeby szkło było matowe a nie pomalowane od środka jakąś badziewną białą farbą.
Ja swoją oprawę - tą za 10 zł z allegro - też dostałem w całości na szczęście. Wczoraj kupiłem kostkę ceramiczną, ale otwory są za głębokie żeby zamocować w niej lampę. Ktoś ma jakiś pomysł, jak delikatnie, bez uszkadzania całej kostki, uszczuplić ją o jakieś 3 mm, tak by dało się zamontować lampę? Bo kostki plastikowe odpadają pewnie ze względu na temperaturę.