http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.14396
Czekałem, czekałem...przyjechała. No to do miernika, mierzyć, rozkręcać...badać, modować...

Latareczka była moim zdaniem (już jej nie mam) zrobiona bardzo dobrze. Masywny moduł z driverem, o dużej powierzchni styku z body
pozłacane, jak widać sprężynki
przyzwoite gwinty
...wszystkie foty do obejrzenia
TUTAJ
W środku całkiem przyzwoita przetwornica z byle jakimi niestety trybami, driverek oparty o taką konstrukcję:


pobierał z 2 18650 jakieś 1,7A a w diodę dawał uczciwie 2,8A w maximum. Bardzo fajnie się ją zmodyfikowało driverkiem by Df&Cali, info później(na innym kompie)
Wada...akkusy protected nie mieściły się, ale jest i na to sposób....

Dzisiaj przyjechała do mnie druga WF-900L(?)
Po prostu kibelek....brak nawet nazwy modelu
nie ma pozłacanych sprężynek
driver umieszczony jest w głowicy o wadze piórkowej, wygląda obrzydliwie
i ssie z akkusów jakieś 1,1A, ile w diodę-jeszcze nie mierzyłem.
Powierzchnia styku z body jest raczej byle jaka...w poprzednim modelu głowica oddawała ciepło całym bokiem, przez gwinty, tutaj...ehh....porażka.
Do driverka może dobiorę się póxniej, ale będę próbował ją reklamować, to zupełnie inna latarka z syfiastą elektroniką, byle jaką głowicą i niepomyślaną konstrukcją.
To tak na szybko...ile przy Hani mogłem Wam skrobnąć....a fotki tej drugiej wersji są TU
Panowie, jakie kupowaliście latarki z DX-a z diodą P7 i co o nich powiecie?
Dla elektroników, notki z driverka tej lepszej WF-900L
