www.swiatelka.pl

Witam.

Posiadam 2 laptopy:

1. Fujitsu 6460 na Sata I, dyski - 2 x 160GB 4200 rpm

2.Asus M70Vr na SataII, dyski 1 x 320 GB 5200 rpm

Do obu lapków chcę wrzucić nowe dyski aby je odświerzyć pod względem wydajności itd. Zaczynam od dysków i tutaj się zastanawiam czy warto...Oba laptopy są używane głównie do internetu, oglądania filmów. Na laptopach nie gra się, nie wykonuje skomplikowanych obliczeń czy nie bawi w grafice i nie montuje filmów.

Wybór rozchodzi się pomiędzy dyskami:

1.Intel 330 SSDSC2CT120A3 pamięci synchroniczne 120GB Sata III
2.Seagate 500 GB, 16 MB Ram, 7200 rpm

Oba dyski w podobnych cenach - około 300 - 350 zł za SSD i "tylko" 250 zł za 500 GB. Różnica w pojemności ogromna, różnica w szybkości odczytu ogromna...

Co zatem radzicie ? Komputery prócz dysków dostaną nowe procki oraz rozbudowany będzie ram. Głównie zastanawiam się jednak nad dyskami, co robić ?

To SSD przy kontrolerze Sata II i tak nie "rozwinie skrzydeł". Chyba wybrałbym ten HDD chociażby z powodu dużo większej dostępnej pojemności. Prędkość odczytu i zapisu powinny też nieznacznie wzrosnąć ze względu na większą prędkość obrotową.

Dysk HDD w zupełności wystarczy na te zastosowania, w dodatku oszczędzisz trochę pieniędzy.

skaktus, a tak z ciekawości. Gdzie Ty widziałeś ten dysk Intel 330 120GB w cenie 300zł?

Bocian pisze:To SSD przy kontrolerze Sata II i tak nie "rozwinie skrzydeł".

Co nie zmienia faktu, że w porównaniu do talerzowego i tak bedzie śmigał jak rakieta
M

Ja zmieniłem talerzowe HDD 7200 rpm na SSD i przy SATA II jaki mam w laptopie do dziś nie mogę wyjść z podziwu jak mój laptop odmłodniał. Kupno SSD to bardzo dobry wybór, aczkolwiek sądzę, że do Twoich zastosowań szkoda trochę pieniędzy i zwykły talerzowiec wystarczy ale jak warto zastanowić się właśnie nad 7200.

Bocian pisze:skaktus, a tak z ciekawości. Gdzie Ty widziałeś ten dysk Intel 330 120GB w cenie 300zł?

Powiedzmy że mam dojście "po znajomości" do dysków SSD Intela w takiej właśnie cenie. Cena hurtowa, nie dla śmiertelnika detalicznego...

Ja bym brał SSD - Różnica w szybkości odczytu niewielka, ale różnica w I/O ogromna. Ja bym się nie zastanawiał

mick1 pisze:Ja bym brał SSD - Różnica w szybkości odczytu niewielka, ale różnica w I/O ogromna. Ja bym się nie zastanawiał

Chyba jednak różnica w odczycie ogromna No chyba że porównujesz dyski HDD.

Z tego co czytałem SSD przy SATA II dochodzi do około 300 MB/s a WD Scorpio przy 7200 do 90 - 100 MB.

skaktus, zależy co rozumiesz przez zwiększenie wydajności. Bo ogólnie to wydajniejszego komputera miał nie będziesz, dla gier (fps) różnicy nie będzie, szybkości proca to nie zwiększy....będziesz miał po prostu szybszego laptopa tylko dlatego, że dysk ssd jest zdecydowanie szybszy (odczyt). Przyjemność użytkowania zdecydowanie większa

lektura obowiązkowa (dzięki Pikom!)
http://www.purepc.pl/pamieci_masowe/por ... d?page=0,0

W SSD nie tylko chodzi o odczyt ale średni czas dostępu, przy odczycie setek czy tysięcy małych plików większą robi różnicę czy to 0,1 czy kilkanaście milisekund, a maksymalna prędkość odczytu plików np po 4kB i tak będzie niższa niż przepustowość SATA, więc na każdym kompie SSD da znaczącego kopa. Do tego zaletami jest cisza i oszczędzanie prądu, ale jeśli SSD ma kosztować tyle co używany laptop i z zamiarem używania go by siedzieć na necie to szkoda fatygi.

No i wydało się...

Dyski do których miałem dostęp to dyski "z demontażu z Anglii, myślałem że wiesz" czyli teoria upadła w przedbiegach...

Aźźź się wkurzył na znajomka...

Ja około 1,5 miesiąca temu przerabiałem temat dysku SSD do T60 (SATA I). Kupiłem Intel 520 60GB - od początku same problemy, freezeee co 5-10 sek. Sterowniki zmieniałem, tryb AHCI/IDE też. Zmieniałem te różne funkcje oszczędzania energii - nic nie dało.

Skończyło się tym że zamieniłem dyski 240GB z netbook'a Acer D270 na SSD,

Jak po zamianie pracuje ACER ?

Wiesz w czym leżała wina takiej pracy systemu ?

Na Acer mam Debiana wersję testową - wszystko śmiga. Na T60 robiłem to świeżej instalacji Windows 7.

Czemu tak się działo, nie wiem. wszędzie piszą że dysk SSD SATA III jest kompatybilny z SATA II, ale o SATA I nikt nie wspomina. Teoretycznie powinno śmigać, ale nie działa to jak trzeba - bynajmniej w moim przypadku. Specjalnie kupowałem Intela, żeby nie mieć problemów.

Inna sprawa to kontroler jaki jest zastosowany w dysku SSD, z tego co czytałem to ten kontroler czasami ma fochy w stosunku do kontrolera SATA. I wtedy też różnie bywa.

Na razie odpuszczę sobie SSD, chyba że niebawem zmienię T60 na T61/T61p.