Modyfikacja miniaturowej MXDL 3W Luxeon -> XM-L, 4xAMC
: niedziela 03 lut 2013, 02:46
W związku z kilkoma pytaniami na pw dotyczącymi modyfikacji taniej miniaturowej latarki MXDL 3W zamieszczam dokumentację z przeróbki,
Dane techniczne oryginalnej latarki:
- Aluminiowa obudowa
- Plastikowy reflektor oraz szybka
- Dioda 3W Luxeon
- Zasilanie - 1 x CR123A / 16340
- Oringi
- Dł. 67mm, średnica 23mm
- waga 37g
- cena ok 7$
Modyfikacja dotyczy wymiany diody na XM-L T6, drivera na AMC7135, reflektora na kolimator, modyfikacji "pustej" piguły.
Jako, że driver miałem w wersji 8xAMC 380mA usunąłem 4 źródła prądowe tak aby na diodę w max trybie szło ok 1,5A (optymalna wartość dla małego akumulatora).
Pora na pigułę - oryginalnie jest pusta. Star styka się jedynie rantem z pigułą co dla słabego luxeona może wystarczy ale na pewno nie dla xm-l ki przy 1,5A. Nie miałem możliwości wytoczenia nowej piguły, tym bardziej, że celem była szybka 1 godzinna modyfikacja. Najprostszym domowym sposobem na jej ulepszenie jest uzupełnienie pustej przestrzeni. Do tego celu użyłem 2 wyszlifowanych 1 groszowych monet lekko zmniejszając średnicę tak aby do piguły wchodziły na wcisk. Ze sobą zostały sklejone.
Dla łatwiejszego szlifowania (użyłem małej elektrycznej szlifierki z 2 kamieniami) przykleiłem za pomocą superglue do monety ołówek, tak aby łatwiej było trzymać i obrabiać. Następnie polerowałem monety oraz star pseudo dremelem.
Następnie do drivera przylutowałem pierścień z grubego miedzianego przewodu aby zapewnić odpowiedni styk przy włączaniu latarki (latarka nie ma standardowego włącznika w "dupce", włącza się jak małe maglite tj, wkręcając korpus w główkę).
Przy dopasowywaniu pierścienia uszkodziłem 2 AMC - kombinerki znalazły się w niewłaściwym miejscu i czasie. Uszkodziłem również pady lutownicze, tym samym 2 AMC musiałem dolutować z drugiej strony.
Pozostało złożenie drivera oraz stara z xml do piguły oraz potraktowanie pastą przewodzącą. Pod ręką miałem "złotą" - fajnie się rozprowadza.
Pora na kolimaror. Użyłem 45 lub 60 stopni - nie pamiętam, który zastosowałem, są bardzo podobne z wyglądu.
Oryginalnie biała obudowa z moich kolimatorów była nieco za duża, trzeba przyciąć o ok 1/5 wysokości aby zmieścił się kolimator z obudową do korpusu latarki.
Pozostało złożenie wszystkiego razem.
"Nowa" latarka z elementami, które podlegały wymianie:
Efekt końcowy:
Porównanie z kilkoma innymi latarkami - wymiar:
Driver ustawiony na 3 tryby. Pomierzone prądy na świeżym aku: Hi 1540mA, med 495mA, lo 83mA
Przy najmocniejszym trybie latarka dość szybko się nagrzewa co świadczy o dobrym odprowadzeniu ciepła i skutecznej modyfikacji piguły.
Przy okazji tego testu uwaga do akumulatora - ku mojemu zaskoczeniu bardzo dobrze spisywał się tani zielony akumulator GTL o pojemności z etykiety 1800mAh, który wg mnie miał jakieś 900mAh -1,1Ah co i tak jest dobrym wynikiem przy cenie ok 1,5$ za sztukę.
Do przyszłościowej modyfikacji pozostało dodanie oringu między kolimatorem a głowicą - nie miałem odpowiedniej średnicy. Uszczelniłem prowizorycznie silikonem.
Test z świecenia przedstawię innym razem, efekt jest zajefajny . Obecnie warunki pogodowe nie są na takie testy korzystne.
Pozdrawiam,
Dane techniczne oryginalnej latarki:
- Aluminiowa obudowa
- Plastikowy reflektor oraz szybka
- Dioda 3W Luxeon
- Zasilanie - 1 x CR123A / 16340
- Oringi
- Dł. 67mm, średnica 23mm
- waga 37g
- cena ok 7$
Modyfikacja dotyczy wymiany diody na XM-L T6, drivera na AMC7135, reflektora na kolimator, modyfikacji "pustej" piguły.
Jako, że driver miałem w wersji 8xAMC 380mA usunąłem 4 źródła prądowe tak aby na diodę w max trybie szło ok 1,5A (optymalna wartość dla małego akumulatora).
Pora na pigułę - oryginalnie jest pusta. Star styka się jedynie rantem z pigułą co dla słabego luxeona może wystarczy ale na pewno nie dla xm-l ki przy 1,5A. Nie miałem możliwości wytoczenia nowej piguły, tym bardziej, że celem była szybka 1 godzinna modyfikacja. Najprostszym domowym sposobem na jej ulepszenie jest uzupełnienie pustej przestrzeni. Do tego celu użyłem 2 wyszlifowanych 1 groszowych monet lekko zmniejszając średnicę tak aby do piguły wchodziły na wcisk. Ze sobą zostały sklejone.
Dla łatwiejszego szlifowania (użyłem małej elektrycznej szlifierki z 2 kamieniami) przykleiłem za pomocą superglue do monety ołówek, tak aby łatwiej było trzymać i obrabiać. Następnie polerowałem monety oraz star pseudo dremelem.
Następnie do drivera przylutowałem pierścień z grubego miedzianego przewodu aby zapewnić odpowiedni styk przy włączaniu latarki (latarka nie ma standardowego włącznika w "dupce", włącza się jak małe maglite tj, wkręcając korpus w główkę).
Przy dopasowywaniu pierścienia uszkodziłem 2 AMC - kombinerki znalazły się w niewłaściwym miejscu i czasie. Uszkodziłem również pady lutownicze, tym samym 2 AMC musiałem dolutować z drugiej strony.
Pozostało złożenie drivera oraz stara z xml do piguły oraz potraktowanie pastą przewodzącą. Pod ręką miałem "złotą" - fajnie się rozprowadza.
Pora na kolimaror. Użyłem 45 lub 60 stopni - nie pamiętam, który zastosowałem, są bardzo podobne z wyglądu.
Oryginalnie biała obudowa z moich kolimatorów była nieco za duża, trzeba przyciąć o ok 1/5 wysokości aby zmieścił się kolimator z obudową do korpusu latarki.
Pozostało złożenie wszystkiego razem.
"Nowa" latarka z elementami, które podlegały wymianie:
Efekt końcowy:
Porównanie z kilkoma innymi latarkami - wymiar:
Driver ustawiony na 3 tryby. Pomierzone prądy na świeżym aku: Hi 1540mA, med 495mA, lo 83mA
Przy najmocniejszym trybie latarka dość szybko się nagrzewa co świadczy o dobrym odprowadzeniu ciepła i skutecznej modyfikacji piguły.
Przy okazji tego testu uwaga do akumulatora - ku mojemu zaskoczeniu bardzo dobrze spisywał się tani zielony akumulator GTL o pojemności z etykiety 1800mAh, który wg mnie miał jakieś 900mAh -1,1Ah co i tak jest dobrym wynikiem przy cenie ok 1,5$ za sztukę.
Do przyszłościowej modyfikacji pozostało dodanie oringu między kolimatorem a głowicą - nie miałem odpowiedniej średnicy. Uszczelniłem prowizorycznie silikonem.
Test z świecenia przedstawię innym razem, efekt jest zajefajny . Obecnie warunki pogodowe nie są na takie testy korzystne.
Pozdrawiam,