www.swiatelka.pl

Dla wszystkich, którzy mają dość czarnych obudów swoich latarek polecam lekturę:

KLIK

Czyli do zmiany koloru pokrycia naszej latarki, potrzebujemy trochę czasu, kawałek folii aluminiowej, jakiś piecyk, no i oczywiście obudowa latarki.
Wybebeszoną latarkę zawijamy w folię alu, i do piecyka.

Nic nie piszą o temperaturze, jest tylko wzmianka o "high", nie wiem, ile to jest w piecykach amerykańskich.

Im dłuższy czas pieczenia, tym jaśniejszy odcień latarki. Jedna była w piekarniku przez 30 minut, druga 50 minut.
Kolor, otrzymywany w wyniku tej operacji to wg zdjęć i mojej drugiej połowy (bo ja na kolorach się słabo wyznaję) to taki miedziany.

Na razie nie mam ze sobą nic wartego upieczenia, ale jak tylko wrócę to postaram się coś upiec.

No to robimy steampunkowe światełka

Ciekawe jaki jest mechanizm zmiany koloru i na ile to jest trwałe?

Tak sobie myślę mam wolne 501B

Boję się tylko że to tylko taki rodzaj farby może tak reagować, być może to jest możliwe z tą konkretna latarką ( i może kilkoma o takiej samej powłoce )
Pozdrawiam.

midi pisze:Boję się tylko że to tylko taki rodzaj farby może tak reagować, być może to jest możliwe z tą konkretna latarką ( i może kilkoma o takiej samej powłoce )
Pozdrawiam.

Zaraz dygnę to na dupce ultrafire 501B

Nie ma żadnego rezultatu po 25 minutach w 220 stopniach
jutro spróbuje na godzinkę w 240 stopniach

Zauważyliście że napisy naniesione za pomocą farby są dalej takie jak były ? Sądzę zatem że temperatura nie może być bardzo wysoka...

Ja tak zrobiłem z MagLitem w piecu, na węgiel, spora temperatura, musiałem pigułe wasować, i efektem ubocznym był taki kolorek, z tym że u mnie był on bardziej złotawy.

Są nawet dostępne dokładnie takie latarki na allegro, chyba jedną zakupię i upiekę sobie taką miedziankę.



___

Wszystkie chińskie lampki malowane na czarno tak kończą przy grzaniu
Już kilka przy próbie rozkręcenia (klejone) tak zmieniło barwę. Quark również, ale on na złoto zmienił

Witam,
i jak ktoś coś upiekł? chętnie zobaczyłbym efekty

adek19, ja upiekłem jedynie koronkę z L2P Bliższe rzeczywistości jest pierwsze zdjęcie(z lampą).

Witam
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=CBmmXA1GDwo[/youtube]
Pierwszy krok do usunięcia oxydy...

Witam
Tytuł tego filmiku, nie jest właściwy. Anodyzacja jest procesem wytworzenia na powierzchni aluminium, warstwy tlenków. Warstwa ta jest początkowo porowata, w rozmiarze mikro. Te mikro szczeliny wykorzystuje się do wprowadzenia, w przezroczystą warstwę tlenku, barwnika. Potem wykonuje się proces zamykania porów.
O ile barwnik jest nieorganiczny (drogie rozwiązanie) to temperatura mu nic nie zrobi, jeśli zastosowano barwnik organiczny (dużo tańszy) to pod wpływem wysokiej temperatury, barwnik może zmienić barwę, lub nawet wypalić się z mikro szczelin.

Pozdrawiam

Anodowanie wygląda dokładnie tak jak mówi kol.Pyra , ja swoje elementy z alu anoduje na tak zwanie zimno barwikami organicznymi ( czyli w skrócie są to barwniki z pasmanterii )

Można wiedzieć jak długo i w jakiej temperaturze piekłeś tą koronke od SF.

A efekty są rózne ( nie patrzcie na powierzchnie bo niebieski był matowiony przed kąpielą w kwasie a czerwony miał bardzo mocne szczotkowanie dlatego posiadają fakture na powierzchni a na czerwonym jest tak nierówna powierzchnia, ale tak miało być )