Balder SE-2 i Unique M1 - kilka spostrzeżeń.
: niedziela 20 sty 2013, 23:15
Witajcie,
postanowiłem w końcu opisać krótko moje latark. Nie będzie to profesjonalna recenzja bo z tematem latarek wysokiej mocy dopiero się zapoznaję ale może nawet ta krótka charakterystyka komuś się przyda. Zwłaszcza, że na Forum nie ma chyba nawet jednego wątku o Unique M1.
Więcej zdjęć: https://www.dropbox.com/sh/pcgp20bfnuj5n5w/6tiCq5dbMQ
Na początek krótkie charakterystyki:
Balder SE-2:
- wykonana z aluminium
- wykończenie z wykorzystaniem anodowania typu III
- standard wodoodporności IPX-8
- reflektor aluminiowy typu "skórka pomarańczy"
- 3 lub 6 trybów, przełączniae na trybie najniższym
- włącznik taktyczny
- dioda Cree XML-T6, neutralna biel
- zasilanie: akumulatorek 18650
- moc na najwyższym trybie: 500lumenów, tyle podaje producent ale w sieci da się znaleźć wykresy z których wynika, że na poczatku jest 630lumenów
O Unique M1 ciężko jest znaleźć konkretne informacje
Unique M1:
- wykonana z aluminium
- standard wodoodporności IPX-7
- reflektor aluminiowy typu "skórka pomarańczy"
- 3 tryby
- włącznik typu "tail cap click switch" (nie wiem jak to tłumaczyć)
- dioda Cree XML-T6, neutralna biel
- zasilanie: akumulatorek typu 18650
- moc na najwyższym trybie: 500 lumenów
A teraz moje spostrzeżenia:
- wykonanie na pierwszy rzut oka bez zarzutu, zarówna Baldera jak i Unique, jednak Balder jest przyjemniejszy w dotyku i lepiej leży w dłoni
- w kwestii wodoszczelności mogę tylko powiedzieć, że zanurzony na kilka centymetrów Balder nie przecieka, głębiej nie sprawdzałem ale do metra pewnie bez żadnych problemów by wytrzymał. Jeden z użytkowników testował swojego na 2 metrach głębokości i test przeszedł pozytywnie Unique M1 nie testowałem. W każdym razie ulewny deszcz albo kałuża nie powinna żadnej z nich zaszkodzić
- Balder świeci lepiej. Strumień jest szerszy i dociera dalej. Co oczywiście nie oznacza, że Unique M1 świeci słabo. Po prostu Balder stawia wysoko poprzeczkę. Do codziennych zastosowań typowego użytkownika obie latarki wystarczą a wręcz je przerosną. W zasadzie to nawet na najniższych trybach światło przez nie generowane jest znacznie lepsze niż z latareczek po kilkanaście złotych kupowanych na bazarkach/rynkach/etc.
- w kwesti grzania również wygrywa Balder. Nawet pozostawiony na kilkanaście minut w temp. pokojowej nie robi się gorący tylko ciepły. Unique M1 nagrzewa się znacznie szybciej ale tak do 10minut w temp. myślę, że powinna wytrzymać nie parząc użytkownika Przy czym to jescze potwierdzę bo sprawdzałem ją tylko odpalając na jakieś 5-6minut, zobaczę co będzie po 10. Oczywiście mowa tu o najwyższych trybach pracy. Przy takiej pogodzie na zewnątrz należałoby się zastanowić czy lepiej wypada tu mniej grzejący się Balder czy Unique, który lepiej się sprawdzi jako podgrzewacz rąk
- Unique ma fluorescencyjny(?) przycisk i świecącą obwódkę w reflektorze. Miły akcent, mogący ułatwić nam znalezienie zgubionej latarki w nocy
- w Balderze tryby zmienia się na wyłączonej latarce, w Unique na włączonej
- Unique można postawić na "dupce", Baldera nie
- diody nie są idealnie wycentrowane (dot. obu latarek) ale nie wpływa to na rozkład światła
- Balder ma dołączony klips (na zdjęciach nie widać bo go zdjąłem, nie korzystam z tego). W zestawie otrzymujemy też zapasowy włącznik i o-ringi.
Za tydzień może jeszcze potestuję je bardziej w terenie i coś dopisze. Na razie mogę tylko powiedzieć, że Balder oczywiście wypada lepiej ale jedna i druga latarka jest godna polecenia. Pod uwagę należy wziąć to, że Balder kosztuje 37$ a Unique M1 26$ (wersje z diodą NW) i w zestawie otrzymujemy baterię (warto w adnotacji o niej przypomnieć bo u mnie zapomnieli o niej, mają dosłać).
Jak ktoś do tej pory korzystał z chińskich latarek po 10-15zł. albo nawet tych markowych na zwykłe baterie to już przesiadka do tańszego Unique M1 będzie jak przesiadka z "czinkłaczento" do Mercedesa klasy S
Jeżeli macie jakieś pytania - piszcie śmiało, postaram się odpowiedzieć.
postanowiłem w końcu opisać krótko moje latark. Nie będzie to profesjonalna recenzja bo z tematem latarek wysokiej mocy dopiero się zapoznaję ale może nawet ta krótka charakterystyka komuś się przyda. Zwłaszcza, że na Forum nie ma chyba nawet jednego wątku o Unique M1.
Więcej zdjęć: https://www.dropbox.com/sh/pcgp20bfnuj5n5w/6tiCq5dbMQ
Na początek krótkie charakterystyki:
Balder SE-2:
- wykonana z aluminium
- wykończenie z wykorzystaniem anodowania typu III
- standard wodoodporności IPX-8
- reflektor aluminiowy typu "skórka pomarańczy"
- 3 lub 6 trybów, przełączniae na trybie najniższym
- włącznik taktyczny
- dioda Cree XML-T6, neutralna biel
- zasilanie: akumulatorek 18650
- moc na najwyższym trybie: 500lumenów, tyle podaje producent ale w sieci da się znaleźć wykresy z których wynika, że na poczatku jest 630lumenów
O Unique M1 ciężko jest znaleźć konkretne informacje
Unique M1:
- wykonana z aluminium
- standard wodoodporności IPX-7
- reflektor aluminiowy typu "skórka pomarańczy"
- 3 tryby
- włącznik typu "tail cap click switch" (nie wiem jak to tłumaczyć)
- dioda Cree XML-T6, neutralna biel
- zasilanie: akumulatorek typu 18650
- moc na najwyższym trybie: 500 lumenów
A teraz moje spostrzeżenia:
- wykonanie na pierwszy rzut oka bez zarzutu, zarówna Baldera jak i Unique, jednak Balder jest przyjemniejszy w dotyku i lepiej leży w dłoni
- w kwestii wodoszczelności mogę tylko powiedzieć, że zanurzony na kilka centymetrów Balder nie przecieka, głębiej nie sprawdzałem ale do metra pewnie bez żadnych problemów by wytrzymał. Jeden z użytkowników testował swojego na 2 metrach głębokości i test przeszedł pozytywnie Unique M1 nie testowałem. W każdym razie ulewny deszcz albo kałuża nie powinna żadnej z nich zaszkodzić
- Balder świeci lepiej. Strumień jest szerszy i dociera dalej. Co oczywiście nie oznacza, że Unique M1 świeci słabo. Po prostu Balder stawia wysoko poprzeczkę. Do codziennych zastosowań typowego użytkownika obie latarki wystarczą a wręcz je przerosną. W zasadzie to nawet na najniższych trybach światło przez nie generowane jest znacznie lepsze niż z latareczek po kilkanaście złotych kupowanych na bazarkach/rynkach/etc.
- w kwesti grzania również wygrywa Balder. Nawet pozostawiony na kilkanaście minut w temp. pokojowej nie robi się gorący tylko ciepły. Unique M1 nagrzewa się znacznie szybciej ale tak do 10minut w temp. myślę, że powinna wytrzymać nie parząc użytkownika Przy czym to jescze potwierdzę bo sprawdzałem ją tylko odpalając na jakieś 5-6minut, zobaczę co będzie po 10. Oczywiście mowa tu o najwyższych trybach pracy. Przy takiej pogodzie na zewnątrz należałoby się zastanowić czy lepiej wypada tu mniej grzejący się Balder czy Unique, który lepiej się sprawdzi jako podgrzewacz rąk
- Unique ma fluorescencyjny(?) przycisk i świecącą obwódkę w reflektorze. Miły akcent, mogący ułatwić nam znalezienie zgubionej latarki w nocy
- w Balderze tryby zmienia się na wyłączonej latarce, w Unique na włączonej
- Unique można postawić na "dupce", Baldera nie
- diody nie są idealnie wycentrowane (dot. obu latarek) ale nie wpływa to na rozkład światła
- Balder ma dołączony klips (na zdjęciach nie widać bo go zdjąłem, nie korzystam z tego). W zestawie otrzymujemy też zapasowy włącznik i o-ringi.
Za tydzień może jeszcze potestuję je bardziej w terenie i coś dopisze. Na razie mogę tylko powiedzieć, że Balder oczywiście wypada lepiej ale jedna i druga latarka jest godna polecenia. Pod uwagę należy wziąć to, że Balder kosztuje 37$ a Unique M1 26$ (wersje z diodą NW) i w zestawie otrzymujemy baterię (warto w adnotacji o niej przypomnieć bo u mnie zapomnieli o niej, mają dosłać).
Jak ktoś do tej pory korzystał z chińskich latarek po 10-15zł. albo nawet tych markowych na zwykłe baterie to już przesiadka do tańszego Unique M1 będzie jak przesiadka z "czinkłaczento" do Mercedesa klasy S
Jeżeli macie jakieś pytania - piszcie śmiało, postaram się odpowiedzieć.