Strona 1 z 2

Petzl Myo XP mod by ElSor mini recka

: wtorek 08 sty 2013, 09:27
autor: grejtfrut
Zdaje się, że już się witałem - ale profilaktycznie ponownie - dzień dobry.

No więc, było tak: po wielu latach wiernej służby miałem okazję porównać światło swojej wysłużonej Myo XP do światła Tikki XP2. Porównanie to wypadło mocno na niekorzyść starej latarki, więc pojawił się dylemat... Chciałoby się lepiej i więcej światła, ale jak to zmienić sprawnego starego druha na nowszy model - nie godzi się.. Stąd niedaleko było do pomysłu zmiany diody - niestety jestem całkowitym elektryczno - elektronicznym melepetą (to nie krasnoludki noszą prąd wiadrami w kabelkach?) - ogłosiłem więc zapotrzebowanie na moda na niniejszym forum. Zmiany podjął się kolega ElSor. Latarka poszła, po czym zostałem wyczerpująco poinformowany (niewiele rozumiejąc) i objaśniony o możliwościach modyfikacji i kosztach tychże. Jako, że zależało mi na opcji korzystania ze zwykłych paluchów, ElSor zasugerował zmianę diody, optyki i delikatne zmiany w driverze. Tak też się stało. Padło na diodę XP-G2 w ciepłej (neutralnej w zasadzie) barwie. Po powrocie podjąłem się testów porównawczych, oto ich dokumentacja:

Od lewej Myo XP mod, Myo XP oryinał, Tikka XP2; pierwszy tryb, bez dyfuzorów.
Obrazek

Od lewej Myo XP mod, Myo XP oryginał, Tikka XP2; drugi tryb, bez dyfuzorów.
Obrazek

Myo XP mod pierwszy tryb, dyfuzor.
Obrazek

Myo XP oryginał, pierwszy tryb, dyfuzor.
Obrazek

Myo Tikka XP2, pierwszy tryb, dyfuzor.
Obrazek

Myo XP mod vs. oryginał, bez dyfuzora w trybie Boost.
Obrazek

Myo XP mod, piewrszy tryb, bez dyfuzora, około 12 metrów.
Obrazek

Myo XP oryginał, piewrszy tryb, bez dyfuzora, około 12 metrów.
Obrazek

Myo Tikka XP2, piewrszy tryb, bez dyfuzora, około 12 metrów.
Obrazek

Ogólne wrażenie bardzo fajne, latarka dostała drugie życie i świeci elegancko. Wszystkie tryby (w tym migacz) zostały zachowane i działają bez zmian.

Przy okazji dziękuję również modyfikatorowi za dobrą robotę, informowanie na bieżąco o opcjach, przesyłkach, stanie pracy etc. Do następnego.

Za wszystkie braki techniczno-merytoryczne przepraszawszy, podkreślam stan melepectwa elektryczno-elektronicznego.

Grejfrut.

: wtorek 08 sty 2013, 11:31
autor: ElSor
Cóż mogę napisać - cieszę się, że się podoba :razz:

Po wstępnej rozmowie z kolegą wiedziałem, że nie zadowoli się tańszą opcją, tzn montażem żadnej z diod, które posiadam w domu a czymś, co jest obecnie "naj". Wybór padł na najnowsze XP-G2, w tym przypadku R4 o barwie 3A. Przewagą XP-G2 jest niewątpliwie niskie napięcie przewodzenia, co pozwoli na wykorzystanie całej energii zgromadzonej w ogniwach. Zostały przedstawione wszystkie za i przeciw a po uzyskaniu aprobaty zamówione zostały części. W międzyczasie rozpracowywałem driver. Okazało się, że prąd w Myo XP ograniczany jest rezystorami ... fajnie pomyślałem, większy prąd bez dodatkowej roboty :wink: Okazało się jednak, że napięcie przewodzenia nowej diody jest niższe o ok 0,4-0,45V niż fabrycznej, co powodowało przepływ prądu w booscie o wartości grubo ponad 1A :!: Przy tym chłodzeniu, jakie jest w Myo byłoby to zabójstwem. Nie zastanawiając się długo wygrzebałem zapasy rezystorów SMD i pomodziłem driver, tak, żeby zabezpieczenie termiczne nie musiało ingerować w pracę , przynajmniej nie po kilku sekundach pracy. Prądy zostały tak dobrane, że na bateriach w temperaturze pokojowej, po 10 minutach w trybie HIGH nie działa zabezpieczenie. W trybie BOOST zabezpieczenie działa po kilku minutach. Oczywiście sprawdziłem też jak zachowuje się zabezpieczenie i przy ilu stopniach ogranicza prąd - nie chciało wyjść nic niżej niż 80 stopni :neutral: więc zmierzyłem temperaturę w HIGH także palcem, by upewnić się, ze dioda nie pracuje na granicy zadziałania zabezpieczenia. Jest dobrze, nawet bardzo dobrze - kwestia elektroniczna zrobiona. BOOSTA nikt nie będzie trzymał dłużej niż kilkanaście sekund, więc dioda źle nie będzie miała. I teraz zaczęły się schody. Nowe MCPCB to star (podobnie jak w oryginale) ale za żadne skarby nie szło go dopasować z nową diodą do oryginalnego holstera, tak, żeby to miało ręce i nogi, oryginalny holster od nowej soczewki w ogóle nie pasował w otwór w Myo. 1 popołudnie w domowym zaciszu jednak wystarczyło, żeby zrobić nowy uchwyt na diodę i soczewkę, pozwalający na dokładne wycentrowanie i oddalenie diody względem soczewki. Tutaj też nie było łatwo osiągnąć idealne skupienie, bo dystans źle dobrany o dziesiątki milimetra sprawiał, że skupienie było gorsze od oczekiwanego/możliwego do uzyskania.

Na deser postanowiłem sprawdzić jak to świeci na moim podwórku testowym przy zasilaniu 3 eneloopami załadowanymi z 3 miesiące temu (napięcie każdego ok 1,3V). 30m - no ładnie jak na małą czołówkę. No i spojrzenie dalej - 105m wg mapy geoportalu - moje seryjne Myo RXP tam nie było widoczne, nawet Gregowe L2P pokazuje, że to jest jego górna granica. A cóż na to główny bohater - jest dosyć dobrze widoczny na ścianie bloku oddalonego o 105m :o Myślę, że Petzlowe 100m zasięgu deklarowane na pudełku dopiero teraz zostało osiągnięte i w lesie, na łące czy też w innym miejscu, obiekty oddalone o 100m można będzie spokojnie obserwować.
Uff się rozpisałem :razz: ale na koniec dodam, że gdybym wiedział jakie będą jajca z dopasowaniem nowego układu optycznego z obudową Myo to nawet bym się za to nie zabierał, teraz jednak szlak jest już przetarty i wiem dokładnie co gdzie i jak - mam na to swój patent ;)

Pozdrawiam i życzę długiego nowego życia maleńkiej Myo XP :)

: wtorek 08 sty 2013, 11:47
autor: Calineczka
ElSor, jakiej użyłeś optyki?

: wtorek 08 sty 2013, 11:56
autor: ElSor
10 stopni od LedLinka, choć wg moich (prostych) obliczeń wychodzi 12 stopni, ale bez względu na to jest to dla mnie taki trochę miecz "dzidaj" na czole, delikatnie brakuje spilla.

: środa 09 sty 2013, 15:43
autor: grejtfrut
Melduję, że z powodu strasznej, acz koleżeńskiej zazdrości - do kolegi Elsora niebawem wyjdzie drugie Myo XP celem wykonania przeróbki.
Pozdrawiam i polecam.

: poniedziałek 04 lut 2013, 00:11
autor: howito
Hej,
A od których oporników i jak zależy prąd. Czy w RXP jest podobnie?

: poniedziałek 04 lut 2013, 00:39
autor: ElSor
Niestety nie wiem jak jest w RXP, bo tam ponoć jest stabilizacja (możliwe, że przez pomiar spadku napięcia na rezystorze). Prąd - prawo Ohma tak w uproszczeniu. Rezystory to te które idą do diody przez tranzystory. W każdym przypadku należy zmierzyć prąd max po modzie i ew skorygować wszystko, żeby miało ręce i nogi, ja np nie ośmielę się puszczać >0,4-0,5A w trybie ciągłym a w booscie 0,7-0,8A i to z poprawionym nieco chłodzeniem. Zabezpieczenie termiczne tam to też mała porażka, bo działa przy ~80 stopniach, przy słabym podłożu to ciut za dużo i trzeba na "nos elektronika" tak dobrać prąd, żeby w HI nie było cieplej niż 60 stopni a te 20 stopni rezerwy zostawić dla boosta. Pozostaje jeszcze kwestia zasilania. Nie da się tak zrobić, żeby jednocześnie na aku i bateriach było wyciśnięte max i bezpiecznie. Jeśli jest mod na baterie to akusy nie wycisną max z latarki, jeśli mod zrobiony będzie na akusy to dobre baterie mogą prażyć LEDa.

: poniedziałek 04 lut 2013, 22:52
autor: howito
Dzięki, a może masz jakieś zdjęcie sterownika z zaznaczonymi rezystorami. Czy i jak je zwiększałeś/zmniejszałeś. Mam pirometr więc z temperaturą sobie poradzę.

: wtorek 05 lut 2013, 20:18
autor: marmez
ElSor pisze:Niestety nie wiem jak jest w RXP, bo tam ponoć jest stabilizacja
Jeżeli chodzi Ci o to, czy w RXP po wymianie na XP-G (czy inną o mniejszym napięciu przewodzenia niż P4), to w RXP też te prądy rosną. Przynajmniej tak mi wyszło z prostego sprawdzenia zmodowanej na XP-G2 latarki i niezmodowanej. Mierzyłem prądy na zasilaniu.

Faktycznie chłodzenie jest tam kiepskie i dioda (jeżeli nie mamy mrozu w otoczeniu) nieźle gorąca jest w trybach wyższych (powiedzmy wyższych niż połowa maksymalnego).

Jeżeli chodziło o coś innego, to przepraszam ;)

: wtorek 05 lut 2013, 23:05
autor: ElSor
Chodziło właśnie o to. Masz pewność, że przed modem podczas pomiaru prądu latarka nie pracowała, przez spadek napięcia na amperomierzu, w trybie bez stabilizacji? Bo to by było całkiem możliwe, w przypadku, gdy Vf diody oryginalnej wynosi grubo ponad 3V a po modzie przy tym samym prądzie w okolicy 3V a czasem poniżej.

: środa 06 lut 2013, 08:37
autor: marmez
Hmm. Faktycznie zapomniałem, że tam nie wszystkie tryby są stabilizowane. I nawet wydaje mi się, że mierzyłem na Boost, czyli faktycznie bez sensu. Szkoda, że wtedy nie miałem czasu dokładnie każdego trybu zmierzyć. No szkoda. Czyli w zasadzie nic nie pomogłem, ech. ;)

: sobota 09 lut 2013, 01:15
autor: ElSor
howito, dziś właśnie rozebrałem RXP - nie ma rezystorków, tak jak w XP i działa to trochę inaczej.
marmez, co do stabilizacji to widzę, że takowa jest, choć dziwnie zachowuje się w trybie max (prąd rośnie do ponad 1A, by później nieco spaść, ciężko też określić ten prąd, bo rośnie wraz ze wzrostem napięcia zasilania i nie przekracza ok 1A ciągle - jakby był bez stabilizacji ale z zabezpieczeniem nadprądowym).

: sobota 09 lut 2013, 07:51
autor: marmez
ElSor, Jeszcze spytam. W jaki sposób poprawiałeś chłodzenie w XP? Ja się zastanawiałem nad daniem trochę większej blaszki, albo nad dziurkami od dołu (tam gdzie jest jedna dziurka). Jednak póki co nic nie poprawiłem.

Ten 1A to z NiMH, czy (jak obstawiam) z baterii alkalicznych? Jak ja mierzyłem z Eneloopów to w boost (który jest niewiele mocniejszy od maxa) z aku brało 700mA. (niestety wtedy mierzyłam najgorszym miernikiem z najgorszymi kablami)

: niedziela 03 mar 2013, 11:40
autor: ElSor
Pomiar prądu jest troszkę bardziej skomplikowany przy tak małych różnicach napięć pomiędzy zasilaniem a Vf diody. Lepiej tutaj się sprawdza włożenie nowych baterii lub aku do koszyka. Odpalasz latarkę i mierzysz napięcie na stykach w koszyku później podpinasz tam zasilacz laboratoryjny ustawiony na to samo napięcie i z niego odczytujesz pobierany prąd. Poprawa chłodzenia - MCPCB miedziane ew dobre aluminiowe + dodanie alu tam gdzie się da lub zrobienie nowego większego radiatorka z grubszej blaszki. Na krótkie "strzały z boosta" oczywiście to chyba najlepszy sposób ale samej wymiany ciepła z otoczeniem to nie poprawia a nie chcę klientom robić sita z latarki :razz: Dziurki są też fabrycznie od tyłu nieco ponad połową wysokości. Dołem powietrze wchodzi a górą wychodzi ;)

[ Dodano: 3 Marzec 2013, 11:39 ]
No i stało się. Zrobiłem własny driver do czołówek Myo. Standardowo AtTiny steruje 2 AMCkami, co daje prąd max 0,7A (testy na 3szt wykazały, że termika i tak nie pozwoli na znaczące przyrosty więc zostały 2szt co przełożyło się także na lepszą efektywność pracy). Jest oczywiście zabezpieczenie termiczne i niskiego napięcia akumulatora, jednak to 2gie jest raczej zbędne nawet przy diodzie o bardzo niskim napięciu przewodzenia i zasilaniu bateriami czy tez akusami NI-xx. W obecnym modelu dałem tryby: ukryty moon + 3 stałe + boost. Włączanie i wyłączanie następuje po dłuższym przytrzymaniu przycisku. Pobór prądu w spoczynku wynosi poniżej 100uA. Latarkę zasilać można akumulatorami i bateriami a stabilizacja (silnie zależna od napięcia przewodzenia diody) działa do ok 3,2V przy XP-G2.

Latarka po naprawie (przewód zasilający) i kompletnym modzie (driver+LED+optyka) niebawem trafi do usera tego forum i mam nadzieję pochwali się on wrażeniami.

PS nareszcie ukończyłem wszelkie prace nad prototypami latarkowymi trwające kilka ładnych miesięcy. Czas na odpoczynek :razz:, no może nie do końca, bo muszę sobie wyskrobać potworka dla siebie :mrgreen:

: niedziela 03 mar 2013, 13:05
autor: Pyra
Witam
ElSor pisze:Pobór prądu w spoczynku wynosi poniżej 100uA.
Układy pomiarowe?

Pozdrawiam