Witam , posiadam uszkodzoną latarkę UltraFire WF-501B wersja 250lumenów, najprawdopodobniej zostala przegrzana, nie mam pewności ponieważ otrzymałem ją bez driverka za to ze spaloną diodą. Czytałem na forum że,w oryginale należy poprawic odprowadzanie ciepła z leda oraz z piguły na obudowę,tak więc przyczyne zgonu już znam. I tutaj narodził sie pomysł na zmodowanie tego co jest diodą XML-T6-10W ok 900lm z DXa , oraz driverkiem 2,8A od naszego forumowicza. Tak wiem pomysł posiadania małego piecyka ręcznego może być słaby :)ale lubie takie szalone pomysły ,czy uważacie że, istnieje szansa na odprowadzenie ciepła z XMLa na obudowę Może dotoczenie lepiej spasowanej piguły da jakis cień nadziei ??Na DXie widze ze ww model latarki wystepuje w wersjach od 180lm do 500lm z MC-E wiec także troche ciepła pewnie produkuje. Jak sądzicie koledzy czy warto się pobawić ?
sebeq
UltraFire WF-501B a mod na XML T6 z driverem 2,8A
Na chwilowe (minuta, max dwie) świecenie XM-L może być. Na długie lepiej nie ryzykować. XM-L wytwarza spore ilości ciepła, a nawet dobra przeróbka nie da takiej wydajności jak typowe chłodzenie piguły poprzez gwint. XPG spokojnie rozgrzeje tą latarkę po przeróbce \ a XML to taki przerost formy nad treścią. Osobiście przerabiałem Romisena RC-U4 któy otyginalnie miał Q5. Po przeróbce XPG mocno go rozgrzewała, a XML powodowała że latarka była bardzo gorąca. RCU4 ma jakieś 2 razy większą głowicę...więc pomyśl co będzie w twoim wypadku
Mam WF-501B z driverem 8xAMC, czyli 2,8A i po przeróbce (dotoczona na wymiar aluminiowa tulejka pomiędzy refem i body) spokojnie daje radę z odprowadzaniem ciepła. Być może pigułę też trzeba będzie poprawić, u mnie pod diodą było tylko 0,5 mm mosiądzu, więc dolutowałem jeszcze 1 mm krążek miedzi. Inna sprawa że body jest małe i po kilku minutach na maxa jest gorące.
Zresztą sprzedawane przez Grega latarki też mają taką samą konstrukcję
Zresztą sprzedawane przez Grega latarki też mają taką samą konstrukcję
Panowie, nie demonizujmy i nie siejmy to zbędnego zamętu. Prawidłowo wykonana konstrukcja na module d26 bez problemu radzi sobie z odprowadzeniem 10W z LED i drivera. Jednak należy to wykonać solidnie i z głową. W moich konstrukcjach na d26 i XM-L nie ma żadnego problemu z odprowadzaniem ciepła. Gdyby było inaczej, latarki nie świeciłyby po 2 lata, bo przegrzany procesor zwyczajnie rozprogramuje się w miesiąc lub znacznie szybciej.
Tego typu przypadki (rozprogramowanie z przegrzania) widziałem wielokrotnie w różnego rodzaju chińskich latarkach które serwisowałem.
Tego typu przypadki (rozprogramowanie z przegrzania) widziałem wielokrotnie w różnego rodzaju chińskich latarkach które serwisowałem.
Mając doświadczenie można się pokusić o XM-L. Ja miałem to nieszczęście że naprawiałem WF i niestety widziałem już i przegrzane XPG i XML. Największą wadą była duża przestrzeń pomiędzy dropem a obudową. Niwelowałem ją miedzianymi blaszkami i całość działała, jednak trzeba o tym wiedzieć. Widziałem już też przeróbki domowe, w któych pomiędzy dropem a body była masa pasty termo, która bardziej izolowała niż odprowadzała ciepło.
ILPT