Mała modyfikacja i poprawienie termiki w SolarForce L2P
: czwartek 20 gru 2012, 20:16
Witajcie
ostatniego czasu w oryginalnym module od SF padła mi dioda i w tym wypadku postanowiłem ze trzeba dokładniej przyjrzeć się z jaką starannością jest wykonana piguła. Niestety nie posiadam zdjęć z przed modyfikacji ale np. MCPCB była wklejona na dość grubą warstwę kleju, otworki na przewody wymagały ogradowania bo krawędzie wystawały dość sporo ponad płaszczyznę.
Głównym celem modyfikacji było poprawienie, wyrównanie płaszczyzn oraz przede wszystkim ulepszenie transportu ciepła z Leda, po zmierzeniu ścianki do której była przyklejona MCPCB miała ona zaledwie 1mm grubości i tu trzeba było dorobić pastylkę o grubości 2mm i wciśnięciu jej na prasie z odrobiną kleju dwuskładnikowego Fischer WLK która następnie została wygrzana w piekarniku w celu utwardzenia ( kleju używam od lat i jest naprawdę dobry w dodatku trzyma bardzo mocno dlatego tez do przyklejenia MCPCB użyłem czegoś innego bo demontaż byłby niemożliwy ).
Po zakupie nowego podłoża od kolegi z forum stwierdziłem ze trzeba coś zrobić bo nowe ma fi 14mm a miejsce na nie 17mm i tu narodził się pomysł wytoczenia cieniutkiego pierścionka z mosiądzu za pomocą którego idealnie wypełnię luke pomiędzy podłożem a pigułą i przy okazji lekko poprawie przekazywanie ciepła z boków podłoża do piguły, całość została wklejona za pomocą taśmy dwustronnej Fischer WLFT 405 grubości 0.15mm a wcześniej omawiany pierścionek został wciśnięty na paste Arctic Ceramique gdyby kiedyś trzeba było go zdemontować
Aha dodam ze przed usmażeniem Leda termika była poprawiona blaszkami z miedzi 0.3mm i 0.1 mm ( ta ostatnia wchodziła na bardzo mocny wcisk, ale do demontażu piguły narzędzia nie były potrzebne ) i latareczka nagrzewała się dość szybko.
Teraz po modyfikacji przy temperaturze na dworze -2stC po około 1,5 minuty czuć sporo ciepła w ręku
Blaszka miedziana oraz nowy solidny styk z mosiądzu, od siebie dodam ze mimo bardzo mocnego wtrząsania latareczką aku nie traci kontaktu i tryby sie nie zmieniają.
Pastylka przed wciśnięciem w pigułe.
Pierścionek otaczający MCPCB z zaklejonymi Kaptonem polami lutowniczymi do testów i wersja raczej ostateczna, całośc oklejona Kaptonem
ostatniego czasu w oryginalnym module od SF padła mi dioda i w tym wypadku postanowiłem ze trzeba dokładniej przyjrzeć się z jaką starannością jest wykonana piguła. Niestety nie posiadam zdjęć z przed modyfikacji ale np. MCPCB była wklejona na dość grubą warstwę kleju, otworki na przewody wymagały ogradowania bo krawędzie wystawały dość sporo ponad płaszczyznę.
Głównym celem modyfikacji było poprawienie, wyrównanie płaszczyzn oraz przede wszystkim ulepszenie transportu ciepła z Leda, po zmierzeniu ścianki do której była przyklejona MCPCB miała ona zaledwie 1mm grubości i tu trzeba było dorobić pastylkę o grubości 2mm i wciśnięciu jej na prasie z odrobiną kleju dwuskładnikowego Fischer WLK która następnie została wygrzana w piekarniku w celu utwardzenia ( kleju używam od lat i jest naprawdę dobry w dodatku trzyma bardzo mocno dlatego tez do przyklejenia MCPCB użyłem czegoś innego bo demontaż byłby niemożliwy ).
Po zakupie nowego podłoża od kolegi z forum stwierdziłem ze trzeba coś zrobić bo nowe ma fi 14mm a miejsce na nie 17mm i tu narodził się pomysł wytoczenia cieniutkiego pierścionka z mosiądzu za pomocą którego idealnie wypełnię luke pomiędzy podłożem a pigułą i przy okazji lekko poprawie przekazywanie ciepła z boków podłoża do piguły, całość została wklejona za pomocą taśmy dwustronnej Fischer WLFT 405 grubości 0.15mm a wcześniej omawiany pierścionek został wciśnięty na paste Arctic Ceramique gdyby kiedyś trzeba było go zdemontować
Aha dodam ze przed usmażeniem Leda termika była poprawiona blaszkami z miedzi 0.3mm i 0.1 mm ( ta ostatnia wchodziła na bardzo mocny wcisk, ale do demontażu piguły narzędzia nie były potrzebne ) i latareczka nagrzewała się dość szybko.
Teraz po modyfikacji przy temperaturze na dworze -2stC po około 1,5 minuty czuć sporo ciepła w ręku
Blaszka miedziana oraz nowy solidny styk z mosiądzu, od siebie dodam ze mimo bardzo mocnego wtrząsania latareczką aku nie traci kontaktu i tryby sie nie zmieniają.
Pastylka przed wciśnięciem w pigułe.
Pierścionek otaczający MCPCB z zaklejonymi Kaptonem polami lutowniczymi do testów i wersja raczej ostateczna, całośc oklejona Kaptonem