Czołówka z Biedronki
Witam serdecznie, pozwolę sobie (a co!) podpiąć sie pod temat bo chyba szkoda zakładać nowego i zamulać forum, a że faktycznie mam problem z latarką to temat pasuje.
Chodzi o czołówkę z Biedronki, zakupiona latem. Praktycznie nie była jeszcze używana, załączana kilka razy. Lampka ptak rwała sie do pracy że ... sama sie załączyła! Ile świeciła, bladego pojęcia nie mam, wyłączyłem. Kilka dni temu była potrzebna, sięgam do szuflady ... latarka świeci, znowu samoczynne załączenie, ale tym razem na tyle skuteczne że wyłącznik nie działa. Wyjąłem baterie. Czy spotkał sie ktoś z takim uszkodzeniem?
Nie wiem czy biedronka ma serwis i ramach gwarancji i naprawia lub wymienia czy tylko zwraca kasę? Przyznam szczerze, że szkoda mi jej oddawać, ale na dłuższa metę takie użytkowanie tez traci sens. Czy może warto zostawić ją jako materiał do modyfikacji?
Pozdrawiam
Piotr
Chodzi o czołówkę z Biedronki, zakupiona latem. Praktycznie nie była jeszcze używana, załączana kilka razy. Lampka ptak rwała sie do pracy że ... sama sie załączyła! Ile świeciła, bladego pojęcia nie mam, wyłączyłem. Kilka dni temu była potrzebna, sięgam do szuflady ... latarka świeci, znowu samoczynne załączenie, ale tym razem na tyle skuteczne że wyłącznik nie działa. Wyjąłem baterie. Czy spotkał sie ktoś z takim uszkodzeniem?
Nie wiem czy biedronka ma serwis i ramach gwarancji i naprawia lub wymienia czy tylko zwraca kasę? Przyznam szczerze, że szkoda mi jej oddawać, ale na dłuższa metę takie użytkowanie tez traci sens. Czy może warto zostawić ją jako materiał do modyfikacji?
Pozdrawiam
Piotr
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Nie sądzę żeby biedronka miała jakiś serwis.nemrod pisze:Witam serdecznie, pozwolę sobie (a co!) podpiąć sie pod temat bo chyba szkoda zakładać nowego i zamulać forum, a że faktycznie mam problem z latarką to temat pasuje.
Chodzi o czołówkę z Biedronki, zakupiona latem. Praktycznie nie była jeszcze używana, załączana kilka razy. Lampka ptak rwała się do pracy że ... sama się załączyła! Ile świeciła, bladego pojęcia nie mam, wyłączyłem. Kilka dni temu była potrzebna, sięgam do szuflady ... latarka świeci, znowu samoczynne załączenie, ale tym razem na tyle skuteczne że wyłącznik nie działa. Wyjąłem baterie. Czy spotkał się ktoś z takim uszkodzeniem?
Nie wiem czy biedronka ma serwis i ramach gwarancji i naprawia lub wymienia czy tylko zwraca kasę? Przyznam szczerze, że szkoda mi jej oddawać, ale na dłuższa metę takie użytkowanie tez traci sens. Czy może warto zostawić ją jako materiał do modyfikacji?
Pozdrawiam
Piotr
Przeważnie wymieniają produkt na inny, ale w tym przypadku chyba zwrócili by ci kasę bo raczej nie ma tych latarek dostępnych.
Moja rada jest taka:
Latarka kosztowała 20 czyli grosze, nie opłaca się jej oddawać.
Odkręć z tyłu pokrywkę, odkręć sterownik i spróbuj wtedy naciskać przycisk.
Może po prostu sterownik jest trochę ciasno wkręcony i przy delikatnym dotyku, czyli np włożeniu do szuflady microswitch się włącza i wystarczy tylko delikatnie obniżyć sterownik, np poprzez powiększenie dziur na śrubki.
Ostatnio zmieniony wtorek 04 gru 2012, 13:48 przez smokuxx1987, łącznie zmieniany 1 raz.
kometes dzięki krajanie! a może ... sąsiedzie?
Gdyby był jakiś tani prosty zamiennik to chętnie bym go podmienił i przy okazji zlikwidował "koguta" na głowie, do niczego nie jest mi potrzebny a zamiast tego przydała by się opcja 30 lub 50%.
Tego cuda jednak nie oddam bo pomysła na wyjście awaryjne mam! Dostanie wyłącznik odcinający na pojemniku z bateriami, najlepiej gdyby od razu wymienić na koszyczek/pojemnik pod 3xAA. Extra szczelny być nie musi, w deszczu nie używam a jeżeli już to mam kaptur.
Hmmm ... a gdyby zastosować na pojemniku potencjometr z wyłącznikiem liniowy? Czy to zadziała regulując natężenie i moc? Jeżeli tak to jaka wielkość wyłącznika byłaby najodpowiedniejsza? a jeżeli to pomysł herezja to sorki .. jak wspomniałem laik jestem
Jak znajdę czas to coś pokombinuję, jak się uda to dobrze a jak nie to .. byle do następnej dostawy. Mam jeszcze jakiś bazarowy wynalazek (kawał cegły na chyba 9 diod) ale po kilku latach padło aku no name, coś na podobieństwo tej
Odkręciłem co powyżej, nacisnąłem - bez zmian niestety, nie gaśnie a strobo prawie niezauważalne. Laikiem jestem w tej materii, mogę tylko przypuszczać, że walnięty jest sterownik czyli jak mawiają górale driver.smokuxx1987 pisze:Odkręć z tyłu pokrywkę, odkręć sterownik i spróbuj wtedy naciskać przycisk
Gdyby był jakiś tani prosty zamiennik to chętnie bym go podmienił i przy okazji zlikwidował "koguta" na głowie, do niczego nie jest mi potrzebny a zamiast tego przydała by się opcja 30 lub 50%.
Tego cuda jednak nie oddam bo pomysła na wyjście awaryjne mam! Dostanie wyłącznik odcinający na pojemniku z bateriami, najlepiej gdyby od razu wymienić na koszyczek/pojemnik pod 3xAA. Extra szczelny być nie musi, w deszczu nie używam a jeżeli już to mam kaptur.
Hmmm ... a gdyby zastosować na pojemniku potencjometr z wyłącznikiem liniowy? Czy to zadziała regulując natężenie i moc? Jeżeli tak to jaka wielkość wyłącznika byłaby najodpowiedniejsza? a jeżeli to pomysł herezja to sorki .. jak wspomniałem laik jestem
Jak znajdę czas to coś pokombinuję, jak się uda to dobrze a jak nie to .. byle do następnej dostawy. Mam jeszcze jakiś bazarowy wynalazek (kawał cegły na chyba 9 diod) ale po kilku latach padło aku no name, coś na podobieństwo tej
Ostatnio zmieniony środa 05 gru 2012, 14:20 przez nemrod, łącznie zmieniany 1 raz.
Naprawiałem swoją ostatnio, bo moja się nie wyłączała, a jak się włączyła to już się nie wyłączyła uszkodzony był ten przycisk włączający latarkę i tu dobre wieści pasuje bez problemu normalny duży jaki można kupić w każdym elektronicznym po wyminie działa lepiej jak nowa. Sprawdź miernikiem czy ma przejście jak go wciskasz.
Sprawdź ten mikrostyk jeśli to nie on mam driver z mojej którą zmodyfikowałem .Jak jsteś zainteresowany pisz PW. Temat tu ...
Witam, sprawdziłem mikrostyk, niestety .. jest OK. Wszystko przemawia za uszkodzonym sterownikiem. Nie ma wyjścia, modyfikacja niezbędna, teraz tylko muszę zdecydować się na jej zakres. W innym wątku o tej czołówce trafiłem na info:
Mam tylko wątpliwości czy dioda ta powinna być chroniona opornikiem czy też może być zasilona bezpośrednio? Jeżeli przez opornik to jaką wartość byście zalecali?
Jeżeli już zastosuję przełącznik dźwigniowy/hebelkowy to chciałbym 3 pozycyjny (chyba 6pin?), dzięki temu mógłbym uzyskać opcję eco o obniżonej jasności, ale jaki wtedy opornik zastosować? Obczytałem się już forum, nawet jakiś sterownik wstępnie do niej wytypowałem, ale uznałem ze nie jest konieczny, wiec po co inwestować, migacze nie są mi potrzebne. Sam chyba tego nie ogarnę ... pomożecie "młodemu"?
Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wychodzi mi że najprościej po prostu się go pozbyć a diodę podłączyć bezpośrednio pod jakiś mały wyłącznik hebelkowy.skaktus pisze:Po testach stwierdzam że ten sterownik ma chyba jedynie funkcję włącz / wyłącz i żadnej stabilizacji ani prądu ani napięcia.
Mam tylko wątpliwości czy dioda ta powinna być chroniona opornikiem czy też może być zasilona bezpośrednio? Jeżeli przez opornik to jaką wartość byście zalecali?
Jeżeli już zastosuję przełącznik dźwigniowy/hebelkowy to chciałbym 3 pozycyjny (chyba 6pin?), dzięki temu mógłbym uzyskać opcję eco o obniżonej jasności, ale jaki wtedy opornik zastosować? Obczytałem się już forum, nawet jakiś sterownik wstępnie do niej wytypowałem, ale uznałem ze nie jest konieczny, wiec po co inwestować, migacze nie są mi potrzebne. Sam chyba tego nie ogarnę ... pomożecie "młodemu"?
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Sterownik jest potrzebny, bo inaczej usmażysz diode, a poza tym w miare jak najdłużej dostarcza ten sam prąd do diody, czego nie można powiedzieć o oporniku.
Drivwer najtańszy kosztuje 2 dolary, tylko na przesyłke trzeba długo czekać.
Planujesz zostawić fabryczne zasilanie czy jakieś inne.
Jeśli fabryczne to dobry będzie sterownik 3x AMC 71350.
Drivwer najtańszy kosztuje 2 dolary, tylko na przesyłke trzeba długo czekać.
Planujesz zostawić fabryczne zasilanie czy jakieś inne.
Jeśli fabryczne to dobry będzie sterownik 3x AMC 71350.
Byłem dzisiaj w Biedronce, miła dziewczyna sprawdziła że na te latarki nie maja serwisu. Jedyna opcja to zwrot kasy lub wymiana przy najbliższej dostawie, przy okazji dowiedziałem się że te latarki były także w październiku, szkoda że przegapiłem, trudno.
Być może pojawia się po nowym roku?
Dzięki smokuxx1987 za odzew! Z postu kol. skaktus i innych w wątku http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0 wywnioskowałem że wbudowany sterownik i tak jej przed niczym nie chroni a "usmażyć" nie ma co przy tym źródle, być może jestem w błędzie? Jak tak to mnie poprawcie.
Nie znam się na sterownikach, 3xAMC 7135 bo chyba taki ma kol. smokuxx1987 na myśli, nie wiem ile kosztuje i co oferuje, ja wstępnie ewentualnie wybrałem coś o oznaczeniu R105, nie wiem czy prawidłowo? Najchętniej jednak wybrałbym opcję jak sugerowałem we wcześniejszym poście czyli oporniki (tylko jakie?) i prosty wyłącznik hebelkowy/dźwigniowy.
Zmiana zasilania kusi, i to bardzo. 3XAAA nie bardzo ni odpowiada, myślałem o najprostszej chyba opcji czyli 3xAA w opcji aku oczywiście. Gdyż do nich i im podobnych ładowarek u mnie dostatek. Podoba mi sie pomysł z ogniwami 18650 ale jeszcze takich nie używałem więc i ładowarki nie mam.
Zrozumcie mnie, Wy jesteście pasjonatami pozytywnie zakręconymi o bogatej wiedzy (szacunek!). Dla mnie latarka to narzędzie niezbędne w pewnych okolicznościach, ale nie mam czasu i szkoda mi pieniążków wydawać na rzeczy które nie są mi niezbędne i których możliwości nigdy nie wykorzystam. Przyznaję że szukając info na forum sam o mało nie dałem się złapać w pułapkę modernizacji czołówki, ale jak w dużym przybliżeniu podliczyłem koszty, że o czasie i komplikacjach z doróbkami nie wspomnę to ... oprzytomniałem. To wciąga! .. jak chodzenie po bagnie! Może kiedyś się na coś zdecyduje bo przez lata uzbierała sie dość spora kolekcja latarek różnej maści. Niestety większość to żarówkowe wydajność niewielka w porównaniu do dzisiejszych możliwości.
Ufff rozpisałem się, ale już kończę.
Pozdrawiam
Piotr
Być może pojawia się po nowym roku?
Dzięki smokuxx1987 za odzew! Z postu kol. skaktus i innych w wątku http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0 wywnioskowałem że wbudowany sterownik i tak jej przed niczym nie chroni a "usmażyć" nie ma co przy tym źródle, być może jestem w błędzie? Jak tak to mnie poprawcie.
Nie znam się na sterownikach, 3xAMC 7135 bo chyba taki ma kol. smokuxx1987 na myśli, nie wiem ile kosztuje i co oferuje, ja wstępnie ewentualnie wybrałem coś o oznaczeniu R105, nie wiem czy prawidłowo? Najchętniej jednak wybrałbym opcję jak sugerowałem we wcześniejszym poście czyli oporniki (tylko jakie?) i prosty wyłącznik hebelkowy/dźwigniowy.
Zmiana zasilania kusi, i to bardzo. 3XAAA nie bardzo ni odpowiada, myślałem o najprostszej chyba opcji czyli 3xAA w opcji aku oczywiście. Gdyż do nich i im podobnych ładowarek u mnie dostatek. Podoba mi sie pomysł z ogniwami 18650 ale jeszcze takich nie używałem więc i ładowarki nie mam.
Zrozumcie mnie, Wy jesteście pasjonatami pozytywnie zakręconymi o bogatej wiedzy (szacunek!). Dla mnie latarka to narzędzie niezbędne w pewnych okolicznościach, ale nie mam czasu i szkoda mi pieniążków wydawać na rzeczy które nie są mi niezbędne i których możliwości nigdy nie wykorzystam. Przyznaję że szukając info na forum sam o mało nie dałem się złapać w pułapkę modernizacji czołówki, ale jak w dużym przybliżeniu podliczyłem koszty, że o czasie i komplikacjach z doróbkami nie wspomnę to ... oprzytomniałem. To wciąga! .. jak chodzenie po bagnie! Może kiedyś się na coś zdecyduje bo przez lata uzbierała sie dość spora kolekcja latarek różnej maści. Niestety większość to żarówkowe wydajność niewielka w porównaniu do dzisiejszych możliwości.
Ufff rozpisałem się, ale już kończę.
Pozdrawiam
Piotr
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Sterownik 3x AMC 71350
http://kaidomain.com/product/details.S003256
Napięcie zasilania 2.5 - 6V
Prąd w diode 1 A.
Cena jakieś 15 zł wychodzi.
Jeśi chcesz szybciej to możesz kogoś z forum popytać czy nie ma takiego sterownika na sprzedaż.
Do sterownika musisz jeszcze przycisk dokupić.
http://kaidomain.com/product/details.S003256
Napięcie zasilania 2.5 - 6V
Prąd w diode 1 A.
Cena jakieś 15 zł wychodzi.
Jeśi chcesz szybciej to możesz kogoś z forum popytać czy nie ma takiego sterownika na sprzedaż.
Do sterownika musisz jeszcze przycisk dokupić.
Dysponujesz miernikiem i regulowanym zasilaczem?
Może jestem jakiś wyjątkowy, ale w moim egzemplarzu tej czołówki, ale w moim egzemplarzu Vf dla 750mA to około 6V Nie żartuję.. Więc puszczenie lampki prosto bez żadnego sterownika w tym konkretnym przypadku jest moim zadaniem dopuszczalne ale warto by sprawdzić jak się u Ciebie ta dioda zachowuje.
Przy 5V w diodę płynie ~250mA w direct drive! Swoje spostrzeżenia opieram na wskazaniach zasilacza Unitra 5353 M. Dioda podłączona jest do niego za pomocą dwóch przewodów z krokodylkami, więc na nich może się trochę napięcia odkładać ale i tak te wskazania z dużym zapasem świadczą o tym, że direct drive można zastosować.
P.S Direct drive o którym mowa to właśnie Twój pomysł by użyć tylko włącznika bez drivera
Może jestem jakiś wyjątkowy, ale w moim egzemplarzu tej czołówki, ale w moim egzemplarzu Vf dla 750mA to około 6V Nie żartuję.. Więc puszczenie lampki prosto bez żadnego sterownika w tym konkretnym przypadku jest moim zadaniem dopuszczalne ale warto by sprawdzić jak się u Ciebie ta dioda zachowuje.
Przy 5V w diodę płynie ~250mA w direct drive! Swoje spostrzeżenia opieram na wskazaniach zasilacza Unitra 5353 M. Dioda podłączona jest do niego za pomocą dwóch przewodów z krokodylkami, więc na nich może się trochę napięcia odkładać ale i tak te wskazania z dużym zapasem świadczą o tym, że direct drive można zastosować.
P.S Direct drive o którym mowa to właśnie Twój pomysł by użyć tylko włącznika bez drivera
SF L2 XM-L T5 4B
Armytek Wizard WR
Armytek Wizard WR