Strona 1 z 2

Ładowarka Power Bean Major

: sobota 01 gru 2012, 22:54
autor: zenowi
Znalazłem się tu poszukując rozwiązania problemu z nowo nabytą ładowarką Power Bean Major (jak się okazało klonem IMaxa 6B). Gdy zacząłem czytać, zeszło mi ponad dwie godziny i nadal nie mogę przestać. Bardzo cenne forum, bardzo cenne materiały, świetna atmosfera. Podjąłem decyzję ZOSTAJĘ tu. Mam nadzieję na akceptację.
Po dwóch dniach zabaw wszelakich z nowo zakupioną ładowarką stwierdziłem, że wszystkie moje akumulatory NiMH chyba ogłupiały. Szczególnie po próbach cyklicznego ładowania i rozładowania. Podawane przez ładowarkę wartości pojemności nie miały wiele sensu. Pomierzyłem prądy ładowania. Były poprawne (zgodne z wartością na wyświetlaczu). Gdy zmierzyłem prąd rozładowania, tajemnica się wyjaśniła. Ustawiłem np. wartość 1A a w obwodzie płynął prąd 300mA. W każdym przypadku było to ok. 30% wart. ustawionej. Czas płynął, przemnażał się przez prąd i wartość pojemności przy rozładowaniu wychodziła 3x większa. Potem następowało ładowanie nie w pełni roładowanego akumulatora i błąd się nakładał. Po czwartym z kolei cyklu była kompletna bzdura.
Zastanawiam się jak skalibrować wielkość prądu rozładowania aby pokrywał się z ustawionym na wyświetlaczu.

: sobota 01 gru 2012, 23:11
autor: Rysiu.
Wiesz co nie mam do końca pewności ale NI-MH nie jest stworzony dla dużych prądów, i jak do tego dołożysz kiepskie/spracowane ogniwa to już nie są tak wydajne jak na początku do tego dochodzi zwiększony opór wewnętrzny.

: sobota 01 gru 2012, 23:37
autor: zenowi
Chodzi o pakiet 8x NiMH AAA 2Ah. Ładuję prądem 0.5A i usiłuję rozładowywać tym samym więc żadnej jazdy bez trzymanki nie ma. Ot spokojny pakiet w spokojnych warunkach. Jednak chodzi o to, że prąd ładowania w rzeczywistości wynosi 0.55A zaś rozładowania tylko 0.15A a nie jak spodziewany (na wyświetlaczu) 0.5A. Stąd rozbieżności wskazań pojemności. Jeśli rozładuję poza ładowarką, pojemność jest prawidłowa. Czyli problem jest z ładowarką i jej 150mA zamiast 500mA. Zawsze rzeczywisty prąd rozładowania wynosi tylko 30% nastawionego. Dla różnych ogniw i programów jest to samo. Zastanawiam się czy odesłać ładowarkę, czy próbować skalibrować prąd rozładowania i jak to zrobić.

: niedziela 02 gru 2012, 00:13
autor: zenowi
Mimo bardzo wyrażnej deklaracji powitalnej, zachwytu i określenia się,
"Gdy zacząłem czytać, zeszło mi ponad dwie godziny i nadal nie mogę przestać. Bardzo cenne forum, bardzo cenne materiały, świetna atmosfera. Podjąłem decyzję ZOSTAJĘ tu. Mam nadzieję na akceptację."
mod kazał mi powiedzieć szablonowe - Dzień Dobry Wszystkim.
Jestem pogodnym człowiekiem i chętnie robię to. Jednak zawsze, poza tematami technicznymi, wyrażam się nie wprost licząc na inteligencję interlokutora.

: niedziela 02 gru 2012, 00:43
autor: Nightmare
zenowi pisze:interlokutora
Ludzie mimo że ich bin mgr inż. to czasem jak walicie sformułowania to muszę zaglądać do słownika.......

: niedziela 02 gru 2012, 10:36
autor: Pyra
Witam
zenowi pisze:mod kazał mi powiedzieć szablonowe - Dzień Dobry Wszystkim.
No skoro się akceptowało regulamin, to to trzeba się do niego stosować...

W Twoim przypadku podejrzewam uszkodzenie elementu pomiarowego.
Ładowarki te mają ograniczenie mocy traconej podczas rozładowywania, więc samoczynnie ograniczają prąd, tym nie mniej tutaj, zgadnie z Twoim opisem, zawsze prąd realny stanowi 1/3 zadanego.
Bez rozebrania się nie obejdzie...
Kalibracja z reguły tyczy drobnych odchyleń.

Pozdrawiam

: niedziela 02 gru 2012, 14:45
autor: Calineczka
zenowi, witaj :-)
Dzięki za dobre słowa :-)
Jak się nie boisz rozbierania tego sprzętu to zacznijmy od dobrych zdjęć makro wnętrza (elektroniki)

: niedziela 02 gru 2012, 19:18
autor: zenowi
Wymęczyłem, bo szło jak z kamienia, z sieci (na rosyjskiej stronie), schemat klona B6. Kto wie na ile można się na tym oprzeć? Wygląda na to, że obwód pomiaru prądu rozładowania jest wydzielony. To dobry znak. Podziobię trochę miernikiem i spróbuję się zorientować o co chodzi. Mam nadzieję, że mój przypadek choć odosobniony, nie jest zbyt skomplikowany. Pewnie jakiś błąd montażu.

: niedziela 02 gru 2012, 19:43
autor: Calineczka
zenowi, skoro masz schemat i rozpoznajesz blok pomiaru prądu to...zamieść proszę schemat. Zaczął bym od porównania wartości rezystorów dużej mocy....ew. sprawdzeniu jak się mają odczyty prądu po zbocznikowaniu podejrzanego(ych) rezystora innym o podobnej wartości.

: poniedziałek 03 gru 2012, 20:37
autor: zenowi
Problem rozwiązany. Rezystor od rozładowania znaleziony. Bocznik podlutowany. Prąd rozładowania jest teraz w normie. Zdjęcia i opis jutro. Teraz testuję.
Radzę także sprawdzić prądy u siebie bo rozrzut może być spory.

: piątek 07 gru 2012, 11:29
autor: zenowi
Tak jak obiecałem, po przetestowaniu, opisuję modyfikację doprowadzającą ładowarę Power Bean Major do stanu poprawnej używalności.
Na zdjęciu płyty głównej, w prawym dolnym rogu widać dwa rezystory 2W. Ten bardziej z prawej w samym rogu wyznacza wielkość prądu rozładowania. Drugi, położony bliżej środka jest od prądu ładowania. W szereg obwodu (od strony +) ładowarka-akumulator włączyłem miernik V640 na zakresie 1.5A. Zmieniając wartość rezystora, uzyskałem sytuację, że rzeczywisty prąd rozładowania wynosił dokładnie tyle ile wskazuje wyświetlacz. W moim przypadku musiałem dolutować równolegle rezystory 0.22ohm oraz 1.5ohm. Po tym zabiegu ładowarka wskazywała poprawne wartości pojemności moich pakietów NiMH. Przy próbach z Li-Ion również zaczęło być poprawnie.
Uwaga na marginesie. Ładowarka nie mierzy bezpośrednio prądów ładowania i rozładowania. Do wyliczeń pojemności bierze wartości z nastaw i czasu. Jeśli rzeczywiste prądy różnią się od wskazywanych (ustawionych) będne wyniki pojemności są nieuniknione.
Trochę na potem zostawiłem sobie dokładną kalibrację napięć i balansera.

: piątek 07 gru 2012, 12:30
autor: Calineczka
zenowi pisze: Ładowarka nie mierzy bezpośrednio prądów ładowania i rozładowania
a jak? Sprecyzuj proszę co masz na myśli?
No i nadal dopraszam się schematu :-)
Gratuluję sukcesu! :mrgreen:

: piątek 07 gru 2012, 18:16
autor: zenowi
Zapomniałem o schemacie. Przepraszam. Jest on jaki jest ale w wielu wypadkach wystarcza. Sciągnąłem go ze świata w związku z tym rzucam linkę: http://www.rcgroups.com/forums/showa...5&d=1293732709 Dużo dyskusji o I_Maxie jest na stronach rosyjskich. Gdy będzie zainteresowanie odnajde je i rzucę linki.
Z moich obserwacji wynika, że wynik w postaci pojemności jest uzyskiwany z przemnożenia USTAWIONEGO na wyświetlaczu prądu i upływającego czasu (w sekundach). Poczyniono założenie (bardzo słuszne), że PŁYNĄCY W OBWODZIE PRĄD BĘDZIE RÓWNY NASTAWIONEMU i w związku z tym nie ma potrzeby go mierzyć. U mnie rzeczywisty prąd rozładowania wynosił jednak tylko 30% wartości wyświetlanej (ustawionej), dlatego wynik był błędny bo nie mogł być inny. Gdy dolutowałem bocznik, prąd wzrósł do wartości wyświetlanej (ustawionej a nie mierzonej) i teraz wszystko jest OK.

: piątek 07 gru 2012, 18:21
autor: zenowi
Coś tę linkę chyba za mocno rzuciłem, bo jakoś źle wyszła. Dłączam zatem PDF-a. Może mnie nie zabiją :)

: piątek 07 gru 2012, 18:38
autor: greg
Zenowi, Co to znaczy "ustawiony" prąd?

Ano to: procesor kontroluje spadek napięcia na rezystorze pomiarowym, zwyczajnie steruje tak źródłem prądowym (ładowanie) lub tranzystorem obciążenia (rozładowanie) aby utrzymać określoną wartość tego napięcia zadaną programowo, czyli jak to określiłeś "na wyświetlaczu".

Jeśli zmniejszysz rezystancję to aby utrzymać identyczny spadek napięcia musi wzrosnąć prąd.