Strona 1 z 1
Latarka do szafy dla każdego. Ultra tania i żywotna.
: sobota 01 gru 2012, 17:35
autor: zennez
Witajcie,
zastanawiałem się ostatnio, czy na rynku są tanie latarki dla zwykłych ludzi, które nie rozlecą się po 5 minutach.
Chodzi o taką latarkę, że wkłądasz baterie, kładziesz do szafy/auta i wyciągasz kiedy nie ma prądu. Nie ma dawać dużo światła, nie ma być pięknie wykonana, ale ma bezawaryjnie świecić i to najlepiej przez minimum kilka godzin na komplecie ogniw.
Pytam się, bo jest całą masa tanich badziewi, ale wszystko jest sygnowane logiem milion watów i miliard lumenów. Natomiast wydaje mi się, że latarki nawet za 100 zł to trochę za droga propozycja dla zwykłych ludzi.
Szukam uczciwych propozycji, zasilanie bateryjne i jak najniższa cena. Może być dioda, ale akceptowalna też jest żarówka.
: sobota 01 gru 2012, 19:58
autor: tty5150
Zobacz sobie Mactronic Alpha 145
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=92612#92612
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=88021#88021
http://allegro.pl/latarka-mactronic-alp ... 46410.html
Kupowałem z Allegro 2 sztuki dla dzieciaków na wakacje + baterie sanyo. Obie przeżyły, nadal świecą na pierwszym komplecie baterii. Nie wiem, czy na jednym komplecie będzie kilka godzin ale troche poświeci.
: sobota 01 gru 2012, 20:40
autor: zennez
Dzięki. Masz plusika.
Oczywiście kilka godzin to umowne, powiedzmy 2h to już dobrze i lepiej od taniej kryptonówki. Jak dioda będzie małej mocy to warunek da się spokojnie spełnić.
Daje to przynajmniej tyle światła co zwykłą latarka? Kolorek diody zniebieściały, czy raczej w kierunku neutralnego?
Edit: trochę lipa, że "piguła" jest plastikowa, to nawet jeżeli moc będzie mniejsza niż 1w może ugotować diodę, a to raczej przeczy mojej idei tego sprzętu.
: sobota 01 gru 2012, 21:30
autor: Pyra
Witam
To nawet nie piguła, tylko plastykowy dystans, dioda koło 1W nawet nie leżała w transporcie. Kolor to bardziej niebieski niż biały. Driverek a raczej przetwornica ma mizerną sprawność.
Tu znajdziesz coś o bojach z podobną latarką.
Pozdrawiam
: sobota 01 gru 2012, 23:33
autor: zennez
Stąd też piguła było w nawiasie.
Ja szukam jakiegoś odniesienia tak jak napisałem wyżej. Nie zamykam limitu ceny na x, tylko jestem ciekaw, czy jest jakakolwiek latarka która:
1. Jest w takiej cenie, że widząc w markecie kowalski włoży do koszyka.
2. Że potencjalnie może działać jakiś czas i się nie ugotuje. Oczywiście bez przeróbek.
3. Że poświeci powiedzmy te 2 godziny, wszakże to niski prąd.
4. da światła tyle co kryptonówka, lub więcej.
powiedzmy, że w cenie do 40zł, bo taką kiedyś uważałem za akceptowalną dla latarki. Powinna znaleźć się co najmniej jedna, czy dwie propozycje.
Tego szukam
: niedziela 02 gru 2012, 01:43
autor: tty5150
Latarka świeci całkiem nieźle. Nie wiem jak w porównaniu z kryptonem, ale na moje oko do chodzenia po dworze i jako światełko na awarie jest OK. Na pewno sporo jaśniejsze od Maglite na 2xAAA z kryptonem. Kolor niebieskawy, ale jak się nie odpali nic porządnego obok, to nie przeszkadza.
Moim zdaniem dobry wybór na "leżaka awaryjnego" - jest tak tani, ze można zawsze mieć 2 sztuki
: niedziela 02 gru 2012, 10:41
autor: Volo
Ja jako awarię trzymam Tiros TS-785, na 3xAA, tryby znośne i jak na latarkę za ok 25zł to całkiem zacne światełko. Oczywiście wiem, że to kupa za przeproszeniem, ale dzieciakowi nie dam do rąk Olighta czy Raptora.
: niedziela 02 gru 2012, 14:58
autor: skaktus
Zamiast się zastanawiać, jaką latarkę wybrać, lepiej pomyśl nad jej zasilaniem - typowe akumulatory w aucie długo nie pociągną - w lecie w aucie jest po 80 st a zimą - 30.
: niedziela 02 gru 2012, 17:47
autor: zennez
skaktus, Jesteś mistrzem znajdowania problemów. Ww. warunków pracy nie przetrwa prawie, żaden sprzęt, a już na pewno nie taki do 40zł.
edit: z tą temperaturom maksymalną to przesadziłeś, no chyba, że mieszkasz w texasie.
: niedziela 02 gru 2012, 23:01
autor: tty5150
Jak długie leżenie to jedynie baterie alkaliczne. Ja mam w samochodzie Maglite 3D, siedzi w schowku od paru lat, uruchamiany sporadycznie a baterie trzymają (jakaś Varta).
Przy takiej cenie latarki pakowanie do środka eneloop to jak tankowanie trabanta do pełna - podwaja rzeczy wartość
: poniedziałek 03 gru 2012, 17:34
autor: skaktus
zennez pisze:skaktus, Jesteś mistrzem znajdowania problemów. Ww. warunków pracy nie przetrwa prawie, żaden sprzęt, a już na pewno nie taki do 40zł.
edit: z tą temperaturom maksymalną to przesadziłeś, no chyba, że mieszkasz w texasie.
Wrzuć termometr w lecie do auta, ustaw auto na słońcu, termometr schowaj w miejscu osłoniętym od słońca i czekaj. Niejednokrotnie urządzenia z plastikowymi obudowami nie przystosowane do pracy w takich warunkach topią się. Najwyższa temp jaką zmierzyłem termometrem na przewodzie + sonda w połowie wysokości auta to było około 81 st.
: poniedziałek 03 gru 2012, 18:25
autor: wikrap1
Płachta z ortalionu kosztuje tak około 10zł. Ja kupiłem za 4zł z przeceny kauflandu i stosuję na rowery na wyprawach żeby nie mokły w nocy ale szyte to jest na samochód właśnie. Deal with it. Powinno zmniejszyć temperaturę wewnątrz. Z resztą schowek jest bardziej obudowany niż kabina samochodu i wątpię by tam też zdążyło się zrobić tak gorąco.