Warsztat minimalny
: czwartek 01 lis 2012, 12:53
Witam,
Będzie długo...
Od miesiąca jestem studentem, mieszkam w wynajętym pokoju i zaczynam się czuć nieco bezdomny. Przez lata gromadziłem w domu części i narzędzia, a teraz znowu trzeba zacząć od zera. Nie zabiorę ze sobą połowy warsztatu, bo po powrocie na weekend ta druga połowa może się okazać niewystarczająca. Całego nie zabiorę, bo nie mam ani czasu ani miejsca na zaawansowane konstrukcje. Po miesiącu wożenia podstawowych narzędzi mam już dość, plecak waży dwa razy więcej niż powinien. Z tego względu potrzebuję Waszej porady przy zakupie kilku (na początek) rzeczy. Oczywiście priorytetem jest niska cena. Nie podaję konkretnego budżetu, ale jest on bardzo studencki. Po prostu nie wydam więcej, bo muszę kupić jeszcze wiele innych rzeczy. Nie wiem kiedy skończę studia ( ), więc chciałbym później wykorzystać zakupione rzeczy, a nie dublować to co mam już w domu. Zakupy zza granicy odpadają, bo jak dojdą dopiero przed sesją, to nie będą już potrzebne.
Obecnie najbardziej potrzebuję multimetru i lutownicy, reszta chyba może poczekać. Myślałem o UNI-T UT10A, mam jednego UNI-T'a i nie narzekam, tylko jest o wiele za duży do plecaka. Ten kosztuje około 40zł i jest bardzo mały. Niestety nie mierzy prądu, ale i tak głównie potrzebuję woltomierza DC i testera ciągłości obwodu. Chyba, że ktoś ma lepszą propozycję w tej cenie?
Z lutownicą mam problem. Co powiedzie na zakup zwykłej oporówki Pensola (również mam stację lutowniczą tej firmy i chwalę) i ewentualnie podłączenie przez regulator mocy na triaku? Brak odczytu temperatury, ale ma ktoś lepszą propozycję za niecałe 40zł?
Narzędzia "mechaniczne" to chyba kupię w markecie. Szczypce, nóż łamany, jakiś śrubokręt z neonówką i może uniwersalny z wymiennymi końcówkami. Myślę, że do delikatnych zastosowań latarkowych jakiś Topex czy inna Toya powinny się sprawdzić.
Jak się na studiach powiedzie to pomyślę jeszcze nad kupnem ładowarki typu IMAX B6, albo wezmę iChargera do domu, a do Gdańska zabiorę wysłużonego IMAXa. Akurat nie mam nic przeciwko dublowaniu ładowarek, zawsze się przyda.
Może o czymś zapomniałem? Ktoś uważa, że przyda się coś jeszcze? Będę wdzięczny za porady.
PS: Jeszcze co do lutownicy to myślę nad Pensolami SR-963/SR-965A. Pierwsza 40W, druga 25W, ale łatwiej do niej o groty i jest większy wybór.
Będzie długo...
Od miesiąca jestem studentem, mieszkam w wynajętym pokoju i zaczynam się czuć nieco bezdomny. Przez lata gromadziłem w domu części i narzędzia, a teraz znowu trzeba zacząć od zera. Nie zabiorę ze sobą połowy warsztatu, bo po powrocie na weekend ta druga połowa może się okazać niewystarczająca. Całego nie zabiorę, bo nie mam ani czasu ani miejsca na zaawansowane konstrukcje. Po miesiącu wożenia podstawowych narzędzi mam już dość, plecak waży dwa razy więcej niż powinien. Z tego względu potrzebuję Waszej porady przy zakupie kilku (na początek) rzeczy. Oczywiście priorytetem jest niska cena. Nie podaję konkretnego budżetu, ale jest on bardzo studencki. Po prostu nie wydam więcej, bo muszę kupić jeszcze wiele innych rzeczy. Nie wiem kiedy skończę studia ( ), więc chciałbym później wykorzystać zakupione rzeczy, a nie dublować to co mam już w domu. Zakupy zza granicy odpadają, bo jak dojdą dopiero przed sesją, to nie będą już potrzebne.
Obecnie najbardziej potrzebuję multimetru i lutownicy, reszta chyba może poczekać. Myślałem o UNI-T UT10A, mam jednego UNI-T'a i nie narzekam, tylko jest o wiele za duży do plecaka. Ten kosztuje około 40zł i jest bardzo mały. Niestety nie mierzy prądu, ale i tak głównie potrzebuję woltomierza DC i testera ciągłości obwodu. Chyba, że ktoś ma lepszą propozycję w tej cenie?
Z lutownicą mam problem. Co powiedzie na zakup zwykłej oporówki Pensola (również mam stację lutowniczą tej firmy i chwalę) i ewentualnie podłączenie przez regulator mocy na triaku? Brak odczytu temperatury, ale ma ktoś lepszą propozycję za niecałe 40zł?
Narzędzia "mechaniczne" to chyba kupię w markecie. Szczypce, nóż łamany, jakiś śrubokręt z neonówką i może uniwersalny z wymiennymi końcówkami. Myślę, że do delikatnych zastosowań latarkowych jakiś Topex czy inna Toya powinny się sprawdzić.
Jak się na studiach powiedzie to pomyślę jeszcze nad kupnem ładowarki typu IMAX B6, albo wezmę iChargera do domu, a do Gdańska zabiorę wysłużonego IMAXa. Akurat nie mam nic przeciwko dublowaniu ładowarek, zawsze się przyda.
Może o czymś zapomniałem? Ktoś uważa, że przyda się coś jeszcze? Będę wdzięczny za porady.
PS: Jeszcze co do lutownicy to myślę nad Pensolami SR-963/SR-965A. Pierwsza 40W, druga 25W, ale łatwiej do niej o groty i jest większy wybór.