Strona 1 z 1

Maglite 3xXM-L z potencjometrem, zasilanie 4x18650

: środa 24 paź 2012, 16:55
autor: Kazik
Hej

Mam do zaprezentowania wspólny projekt z kolegą grzegorz241070 z sąsiedniego forum. Idea była prosta – duuuużo światła, czyli 3xXM-L, no i moc ma być regulowana za pomocą potencjometru. Za bazę posłużył Maglite 3D – w sumie nie było w czym wybierać, to tylko on potrafił pomieścić driver, odpowiedni radiator i zasilanie, ale o tym za chwilę. ;)

Obrazek



Zasilanie

Latarka musiała mieć duży zapas energii. 32650 już nie mam, o nowe ciężko, więc decyzja padła na 18650. Wstępnie chciałem by były to dwa 18650 ułożone koło siebie (czyli synteza zapasu energii oraz kompaktowości lampki) i połączone szeregowo – ale to wprowadziłoby duże kombinacje z poprowadzeniem toru zasilania. Także finalnie lampka została zaaranżowana na domek dla czterech 18650 – dwa szeregi po dwa ogniwa (2S2P), ułożone koło siebie. Średnica wewnątrz lampki jednak nieco nie korespondowała z szerokością dwóch ogniw 18650. Toczenie tuby na nową średnicę nie wchodziło w grę, ponieważ zniszczylibyśmy gwinty. Jedynym wyjściem było nawiercenie dwóch rowków naprzeciwko siebie.

Obrazek
Obrazek

Pozostało skonstruować nowe styki na module włącznika i przy dupce. Z przodu wystarczyło przykręcić okrągłą blaszkę o średnicy chyba 20mm (widać ją na zdjęciu, miedziany kolor), z tyłu zaś dla utworzenia kontaktu należy po włożeniu ogniw umieścić aluminiową blaszkę:

Obrazek

Dociska ją Magowa sprężyna, trochę skrócona.

Obrazek

Body zostało też trochę skrócone, ale już nie pamiętam o ile. ;)




Radiator i okolice

Zdecydowałem się na zmianę mocy poprzez potencjometr – chyba jedynym sensownym miejscem jego umiejscowienia jest przerwa pomiędzy głowicą, a gumką pstryczka. Body Maga jest na tyle cieńkie, że udało się zamocować go nakrętką, choć planuję jeszcze doszczelnić to połączenie klejem.

Obrazek

Do przodu od potencjometru znajduje się driver zamocowany do radiatora za pomocą małego metalowego prostopadłościanu. Jest tam jeszcze jeden ważny element – termistor. No i wielki kloc – miedziany radiator. Waży chyba drugie tyle co samo body. Mówiąc opisowo – walec wysokości ok. 5cm, większa część ma średnicę wnętrza body Maga, reszta średnicę wnętrza głowicy (tam gdzie jest gwint), czyli mniej więcej odpowiadającą średnicy zewnętrznej tuby i opierającą się na niej (wystaje ponad nią ok. 1cm). Wysokość części wystającej jest tak dobrana, by po wkręceniu głowica zachodziła na oring. W radiatorze są 3 osobne kanały równej średnicy, położone kolateralnie – jeden dla zamocowania elementu zapobiegającemu kręceniu się reflektora wraz z dokręcaniem bezelu, drugim biegną kabelki do diod, trzeci został pusty (o czym później).



Głowica

Jak wspomniałem radiator wystaje ponad body i po odpowiednim wkręceniu głowicy powstaje płaska powierzchnia – wewnątrz tworzy ją radiator, po brzegach taka "półka", pod którą znajduje się gwint. Dzięki temu PCB oddają ciepło bezpośrednio i na radiator i na głowicę.

LEDy - Pierwotnie w głowicy miało siedzieć duże PCB o średnicy takiej samej jak wnętrze głowicy (ponad tą półką oczywiście), a na nim 3 XM-Le połączone szeregowo. Niestety po zmontowaniu okazało się, że umiejscowienie LEDów nie koresponduje z dziurami w refie. Pozostało przelutowanie LEDów na trzy małe, oddzielne PCB (z pomocą Grega, z tego miejsca pozdrawiam). Niestety takie rozwiązanie wymusiło przyklejenie PCB zamiast osadzenia na paście termo (która lepiej przewodzi ciepło), za to ustawienie diod jest w końcu prawidłowe. Tint to 1C.

Reflektor  – robiony pod 3xXM-L i głowicę Maga. Patrząc od spodu mamy spory wybór otworków – oczywiście trzy dla diod, trzy dla mocowania i nie wiem po co jeden na samym środku (szerszy). Na spodzie przykleiłem krążek o grubości 1,3mm by LEDy były prawidłowo zoogniskowane (bez tego za głęboko wsuwały się do refa). Elementem utrzymującym lustro w stałym położeniu sa dwa walce wychodzące z radiatora i wchodzące z dwie z trzech dziurek wspomnianych wyżej.

Obrazek


Wisieńką na torcie jest szybka z powłokami i oczywiście bezel. :) Niestety nie daję się on skręcić do końca i pomiędzy głowicą pozostaje pewna przerwa (niewielka, oring jest całkowicie zasłonięty).



Driver, sterowanie

Sterownik pochodzi od Edima - „Jest to produkt prototypowy, ale generalnie działa” :P Zasilanie od 6 do 14V, prąd w diodę do ok. 2,8A, napięcie wyjściowe dla 1-3xXM-L, sterowanie potencjometrem, kontrola temperatury. Przeraźliwie jest drań wielki, trzeba było lekko roztoczyć body coby wszedł. :o Sterowanie potencjometrem wygląda tak, że przy minimalnym ustawieniu jasność na diodach oceniam na 400lm, potem wraz z kręceniem potencjometrem jasność szybkooo wzrasta, żeby jeszcze przed końcem zakresu stanąć na ostatecznym poziomie – tak to wygląda dla oczu, zapytam jeszcze luksmiarkę co o tym sądzi. ;) Póki co mam nałożony na oś widoczny na zdjęciach metalowy element, zobaczymy czy jest ostatecznym rozwiązaniem. :)



Efekt

Hmm... Ciekawy. :P Dotąd robiłem porównanie z DRY na neutralnych LEDach, przy czym Mag miał wtedy jeszcze źle spasowany ref. Rywalizacja nie była taka znów wyrównana - Mag ma szybkę z powłokami (okienna w DRY) i zimny tint, za to w wytworze chińskiej myśli technicznej driver podaje 4A na LEDa. Mimo wszystko luksmiarka pokazała 29k luxów dla Maga i 32k luxów dla DRY – spodziewałem się znacznie większej różnicy. Być może test na np. 5m pokaże inne rezultaty. Najsłabszy „tryb” to jak wspomniałem ok. 400lm na diodach – sporo, ale przy tym rozmiarze lampki jeszcze OK. Max – w teorii na zimnych diodach mamy ok. 2500lm, za szybką powinno to dać jakieś 2000lm+.

Ciepło – nie ma się czym martwić, robi to za nas termistor. ;) Moim zdaniem odprowadzane jest git – na duuży miedziany radiator, głowicę i częściowo na metalowy ref.

No i mój wymarzony kolor. :cool:

Jeśli dotrwałeś dotąd bez pomijania tekstu – gratuluję. :twisted:


Zdjęcia podczas montażu i poszczególnych części miały być zrobione, ale moja pamięć, a dokładniej jej brak mnie zawiódł. :( Zdaje sobie sprawe, ze byłyby warte więcej, niż tysiąc słów, no i przyjemniej by się czytało tekst gęściej zakrapiany jakimiś ładnymi pikselami. :)

: środa 24 paź 2012, 17:48
autor: pier
Kazik pisze: Zdjęcia podczas montażu i poszczególnych części miały być zrobione, ale moja pamięć, a dokładniej jej brak mnie zawiódł. :( Zdaje sobie sprawe, ze byłyby warte więcej, niż tysiąc słów, no i przyjemniej by się czytało tekst gęściej zakrapiany jakimiś ładnymi pikselami. :)
No właśnie i dlatego nie bardzo jest co napisać. Żeby choć driver zobaczyć.
Moim zdaniem lepiej było użyć 32650 mniej komplikacji by było i więcej energii.
Ale mod zacny oczywiście.

: środa 24 paź 2012, 19:23
autor: Kazik
Powodów użycia zasilania 18650 było kilka - może przy dzisiejszej dostepności 32650 rozważyłbym je na poważnie, ale w momencie robienia lampki był to towar mocno deficytowy lub nie uzasadniony ekonomicznie. Dochodzi do tego funfactor (czyż nie najważniejsze? :twisted: ) i unifikacja zasilania. Zreszta kłóciłbym się czy 32650 zmagazynowałyby więcej energii - specyfikacja wymiarów to jedno, rzeczywistość to drugie. ;) Miałem kiedyś dwie chronione 32650 i do Maga 2D ledwo wchodziły - pytanie czy do Maga 3D zmieściłyby się 3x32650. Wtedy owszem mamy więcej energii. Przy 2x32650 wobec 4x18650 lepiej wypada ta druga opcja - takie np. NCRy dałyby realne 43Wh, podczas gdy znane mi 32650 max 36Wh - chyba że są już jakieś pojemniejsze niż 5Ah.

: środa 24 paź 2012, 23:30
autor: sirgregs
Nie ma to jak Mag. A już Mag świecący 2000+ lumenów to musi być poezja :-)
Ładna sztuka z tego wyszła. Zacząłem patrzeć na swoje 4D i 5D jakoś inaczej, a może by tak je ...
Pozdrawiam

: czwartek 25 paź 2012, 09:16
autor: tty5150
Dokładnie. Też mam 3D modyfikowane na szybko (obcięta rurka i mechanizm zooma, wciśnięty driver z diodą od RexLight na 14500). Działa o dziwo dobrze, ma tryby, skupienie fajne, choć robi się dziurka w spocie. Używana sporadycznie, ale baterie chyba wymieniałem jakieś 5 - 7 lat temu :mrgreen:

: piątek 26 paź 2012, 00:28
autor: Hetman
Potencjometr? Z potencjometrem to latarka jest półkowa a nie terenowa...
Masz takie możliwości techniczne więc mam nadzieję, że następnym razem zrobisz coś bardziej odpornego, jest tyle możliwości.

Chyba trzeba wprowadzić nowe określenie. W caraudio jest klasa "dB drag", tutaj mamy latarkę do "lm drag" ;) .

: piątek 26 paź 2012, 03:22
autor: Kazik
Co dokładnie ją przekreśla w terenie?

Ja mam nadzieję, że kolejna lampka również będzie miała coś ciekawego w sobie, a nie będzie tylko kolejnym klonem w innym kształcie. :wink: Dla mnie customy tego typu służą raczej satysfakcji z tworzenia, niż perfekcyjnej ergonomii etc. (co innego jak poprawiamy fabrykę, ale to nie ta liga). Jakby co otwieram szufladę i wybieram sobie lampkę użytkową z 10 takich sobie zwykłych latarek, które niczym się nie wyróżniają. :mrgreen:

Na coś w stylu "lm drag" dopiero mam ochotę - uwierz mi, że 2000lm w lampce tej wielkości to na dzień dzisiejszy nie jest nic hardkorowego i da się to spożytkować w praktyce.

Edyta:
Jeśli chodzi o wygląd gałki potencjometru - ten element miał być aluminiowy, by pasował stylistycznie z reszta lampki. Niestety z racji niedogadania się z tokarzem powstał z chyba mosiądzu i wygląda jak pokrętło od starego zegarka. :mrgreen: W każdym razie ten element miał być jeszcze zmieniony, póki co nie jest zamocowany na stałe.

: piątek 26 paź 2012, 09:36
autor: Pyra
Witam
Idea zastosowania potencjometru zawsze mi się podobała, ale nigdy nie rozpracowałem dostatecznie uszczelnienia. Sama ośka wydaje mi się mało skuteczna, dodatkowo w podstawowej wersji, trochę za luźno chodzi i może powodować przypadkowe zmiany jasności.
Sądzę, że lepszym pomysłem będzie zastosowanie gałki o większej średnicy, ale sporo niższej.
Rozważałeś może użycia oringa, mógł by spełniać dwa zadania, uszczelnienie, oraz stabilizację gałki.

Pozdrawiam

: piątek 26 paź 2012, 12:01
autor: skaktus
Myślę że najlepszy sposób na uszczelnienie to zastosowanie elektronicznego potencjometru / sterowania jasnością za pomocą przycisków.

: piątek 26 paź 2012, 15:03
autor: Kazik
@Pyra
Większy potencjometr się zwyczajnie nie zmieści. ;) Ten trzyma się dobrze, a przy ruszaniu nim czuć opór - nie widze opcji żeby sam mógł się przestawić. Tą gałkę można jeszcze skrócić - np. o połowę. Nie powinno to wpłynąć na jej wytrzymałość. Stabilizacja gałki jest raczej zbędna.

Póki co otwór potencjometru nie jest uszczelniony, ale mam taką czynność w planach.

@skaktus
Przeciski odpadają - właściwie cały projekt ma swoja genezę w tym, że Kazik chciał mieć latarke z potencjometrem. :twisted:

Sprzedawca potencjometru twierdził, że sama ośka jest odporna na wodę, więc uszczelnienie otworu na potencjometr oznacza całkowite uszczelnienie całego elementu.

: piątek 26 paź 2012, 16:06
autor: skaktus
Sprawdź czy jest szczelny, bo często szczelność zapewnia smarowidło, ale tylko na jakiś czas.

: piątek 26 paź 2012, 21:33
autor: midi
Hej, Kazik, spokojnie można bez demontowania ściąć ośkę z wysokości zostawić połowę albo i mniej ( no chyba że ośka od potencjometru jest dłuższa ) i na to dorobić niższą a szerszą gałkę z blokowaniem na oście małą " pchełką " o średnicy 3mm i po sprawie.
Fajnie że grzebiesz w latarkach, pozdrawiam serdecznie. Sam potencjometr mógł być z włącznikiem i wtedy wystarczyło wyprowadzić go otworem od oryginalnego włącznika bez wiercenia dodatkowej dziury, jak byś zrobił dziurę w tej uszczelce i wyprowadził przez nią ośkę to było by i uszczelnienie.
Pozdrawiam.

: sobota 27 paź 2012, 03:35
autor: Hetman
Kazik pisze:Co dokładnie ją przekreśla w terenie?

Ja mam nadzieję, że kolejna lampka również będzie miała coś ciekawego w sobie, a nie będzie tylko kolejnym klonem w innym kształcie. :wink: Dla mnie customy tego typu służą raczej satysfakcji z tworzenia, niż perfekcyjnej ergonomii etc. (co innego jak poprawiamy fabrykę, ale to nie ta liga). Jakby co otwieram szufladę i wybieram sobie lampkę użytkową z 10 takich sobie zwykłych latarek, które niczym się nie wyróżniają. :mrgreen:

Na coś w stylu "lm drag" dopiero mam ochotę - uwierz mi, że 2000lm w lampce tej wielkości to na dzień dzisiejszy nie jest nic hardkorowego i da się to spożytkować w praktyce.

Edyta:
Jeśli chodzi o wygląd gałki potencjometru - ten element miał być aluminiowy, by pasował stylistycznie z reszta lampki. Niestety z racji niedogadania się z tokarzem powstał z chyba mosiądzu i wygląda jak pokrętło od starego zegarka. :mrgreen: W każdym razie ten element miał być jeszcze zmieniony, póki co nie jest zamocowany na stałe.
Tak z mojego punktu widzenia :) ? Właśnie ten potencjometr, który był głównym założeniem projektu.

Jest delikatny mechanicznie, prawdopodobnie niewystarczająco wodoodporny i wystaje poza obrys a aż taka łatwość regulacji jasności niekoniecznie jest zaletą w trudnych warunkach (10poziomów to naprawdę dużo, jak masz więcej to nie możesz się zdecydować który wybrać).

Pomysł elektronicznego potencjometra rzucony przez kogoś to mnożenie bytów - przecież i tak tam siedzi procesor...

Najfajniejszy selektor, który przychodzi mi do głowy to jakiś pierścień na głowicy, najlepiej z magnesami i na hallotronach. W wersji prostej dwa małe przyciski membranowe, przy tak dużej latarce masz miejsce i masz jak je uszczelnić.

: sobota 27 paź 2012, 11:49
autor: Kazik
@midi
Dotąd nie przeszkadzała mi wielkość gałki potencjometru, ale chyba warto rozważyć jest ścięcie tak jak piszesz i przy okazji dorobić stylistycznie pasujący element.

Potencjometr z włącznikiem to dobry pomysł, ale odpada wtedy tryb momentary, który bardzo lubię. ;) Poza tym mały kąt przekręcenia potencjometru daje duży skok jasności, więc przy kilku włączeniach w krótkim odstępie czasu kilkukrotne ustawienie jasności byłoby raczej upierdliwe.

Również pozdrawiam i chylę czoła. :)

@Hetman
Nie znam wytrzymałości takich potencjometrów i nie brałem tego pod uwagę. Jeśli chodzi o wodoodpornośc to sprzedawca twierdził że przy odpowiednim zamontowaniu element będzie szczelny. Jeśli chodzi o ilość trybów to również uważam że 4, no ewentualnie 5 to maksymalna rozsądna ilość (choć to bardzo mocno zależy od sterowania i przeznaczenia lampki). W takiej DRY o podobnej mocy 4 tryby to była wg. mnie bardzo dobrze dobrana ilość. Tutaj plus jest taki, że mamy "pamięć trybów" oraz nie trzeba sie przeklikiwać z min to max, bo na taką zmianę wystarczy 0.5s i jeden ruch ręki - moim zdaniem to duża zaleta.

Pierścień do zmiany trybów jest rzeczywiście super, problem w tym, że do jego wykonania trzeba mieć know how i warsztat - którego mi na tą chwilę brakuje. ;) Ale może za jakiś czas... :twisted:

: niedziela 28 paź 2012, 00:04
autor: Hetman
Warsztat tak, ale nie jest to rozwiązanie na skalę NASA, żeby była potrzebna jakaś specjalna wiedza czy pomysłowość :P . Za to na pewno droższe.
Jak będziesz robił następną to możemy forumowo zaproponować projekty ;) .