Mod czołówki z biedronki :)
: sobota 20 paź 2012, 19:46
Jako że popełniłem ową modyfikację już jakiś czas temu.
A nigdy nie mam czasu na opisanie ustrojstwa-w końcu znalazłem chwilę.
Delikwent wygląda tak:
Dostał na pokład diodę XP-G neutralną i sterownik na 3ech AMCkach z pięcioma trybami w trzech grupach i pamięcią ostatniego trybu.
Tryby to :high,med,low,strobe,SOS
Ale mrugacze już mnie denerwują i zostawię tylko tryby ciągłe.
Sterownik wciśnięty w pigułę-jako że było tam więcej miejsca przylutowałem do niego miedziana podkładkę i dopiero taki zestaw umieściłem na miejscu.
Z diodą nie było problemów-natomiast włącznik omal mnie coś nie trafiło
Raz że ledwo wszedł,trzeba było oryginalną gumkę wyciągnąć rozwiercić otwór i przykleić z podkładką z o-ringa.
Jak już wszedł nie dawał się włączyć,a jak już się włączył tryby zmieniało się dosłownie muśnięciem palca...
Widać ile obudowa przeżyła żeby go tam wkomponować
Na dodatek po około tygodniu lampka zaczęła sobie pomrugiwać na trybach stałych.
Otwarłem obudowę i zmierzyłem spadek napięcia na wyłączniku w trybie wysokim.
Wynosił uwaga: 0,297V -nie wytrzymałem...
Rozbebeszyłem dziada i zacząłem kombinować jak takie maleństwo zmostkować-jako że to mój pierwszy taki eksperyment było wiele radości.
Plecionka od starej szczotki z wiertarki i do dzieła-okazało się że jest tam tak mało miejsca że musiałem ją puścić przez sprężynkę...
Poskładałem i mierzę spadek napięcia-0,009V
Trzeba było jeszcze opiłować cypelek załączający bo się haczył o gumkę i przez to te problemy z załączaniem.Na koniec skleiłem lekko obudowę bo zaczynał się otwierać po którymś tam kliku.
Ale już działa-choć czasem sobie mrugnie,ale nie mam już na nią siły...
Przynajmniej na razie
A świeci tak:
referencyjne
low
med
high
Odległość do zielonego płotku 8-9m ustawienia aparatu 200/2/3,5 ale powinno być trochę jaśniej.Na najniższym trybie spokojnie można chodzić więc coś aparat zgłupiał.
Na ścianie-odległość 1,5m te same ustawienia aparatu:
Pasta wepchana gdzie się da-głowica po 5 min na high ma 55-60 stopni-lekko parzy przy przytrzymaniu.Tak że więcej jak ten 1A strach dawać w leda żeby się plastik nie roztopił.
Na koniec małe porównanie-czołówka vs L2P od Grega w high
Wielkie podziękowania dla Bociana i Calineczki bez których by nie powstał w sumie mój pierwszy poważny mod
A nigdy nie mam czasu na opisanie ustrojstwa-w końcu znalazłem chwilę.
Delikwent wygląda tak:
Dostał na pokład diodę XP-G neutralną i sterownik na 3ech AMCkach z pięcioma trybami w trzech grupach i pamięcią ostatniego trybu.
Tryby to :high,med,low,strobe,SOS
Ale mrugacze już mnie denerwują i zostawię tylko tryby ciągłe.
Sterownik wciśnięty w pigułę-jako że było tam więcej miejsca przylutowałem do niego miedziana podkładkę i dopiero taki zestaw umieściłem na miejscu.
Z diodą nie było problemów-natomiast włącznik omal mnie coś nie trafiło
Raz że ledwo wszedł,trzeba było oryginalną gumkę wyciągnąć rozwiercić otwór i przykleić z podkładką z o-ringa.
Jak już wszedł nie dawał się włączyć,a jak już się włączył tryby zmieniało się dosłownie muśnięciem palca...
Widać ile obudowa przeżyła żeby go tam wkomponować
Na dodatek po około tygodniu lampka zaczęła sobie pomrugiwać na trybach stałych.
Otwarłem obudowę i zmierzyłem spadek napięcia na wyłączniku w trybie wysokim.
Wynosił uwaga: 0,297V -nie wytrzymałem...
Rozbebeszyłem dziada i zacząłem kombinować jak takie maleństwo zmostkować-jako że to mój pierwszy taki eksperyment było wiele radości.
Plecionka od starej szczotki z wiertarki i do dzieła-okazało się że jest tam tak mało miejsca że musiałem ją puścić przez sprężynkę...
Poskładałem i mierzę spadek napięcia-0,009V
Trzeba było jeszcze opiłować cypelek załączający bo się haczył o gumkę i przez to te problemy z załączaniem.Na koniec skleiłem lekko obudowę bo zaczynał się otwierać po którymś tam kliku.
Ale już działa-choć czasem sobie mrugnie,ale nie mam już na nią siły...
Przynajmniej na razie
A świeci tak:
referencyjne
low
med
high
Odległość do zielonego płotku 8-9m ustawienia aparatu 200/2/3,5 ale powinno być trochę jaśniej.Na najniższym trybie spokojnie można chodzić więc coś aparat zgłupiał.
Na ścianie-odległość 1,5m te same ustawienia aparatu:
Pasta wepchana gdzie się da-głowica po 5 min na high ma 55-60 stopni-lekko parzy przy przytrzymaniu.Tak że więcej jak ten 1A strach dawać w leda żeby się plastik nie roztopił.
Na koniec małe porównanie-czołówka vs L2P od Grega w high
Wielkie podziękowania dla Bociana i Calineczki bez których by nie powstał w sumie mój pierwszy poważny mod