ładowarka trustFire TR-001 all in one
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
ładowarka trustFire TR-001 all in one
Zanabyłem ciekawie się prezentująca ładowarkę do li-ionków Trustfire :
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.4151
Na oko ładniutka, sprężyny pracują jak by z Chin przyjechały, trzeba je naciągać trzymajac uchwyt/docisk minusa bo szorują po laminacie i sprawiają wrażenie, jak by zaraz miały się wykrzywić.
Do prądu...
Mierzymy....
na zaciskach do ładowania ZERO napięcia, ale diodki się świecą, ciekawe.
Wsadzamy akkusa, jednego, drugiego...mierzymy prąd ładowania-kibelek.Znaczy się nie płynie, nie łąduje...ale co ciekawe ledy zmieniają kolor.Ha.
próba rozkręcenia-oho, śrubka pod naklejką...no to piszemy do supportu.
Odpowiedzieli szybko że wysyłaja następna....no to rozkręcamy.
W środku znalazłem dwa zimne luty, ejden na diodzie Shottkyego, drugi na rezystorku sterującym bazę tranzystora, który to tranzystor kluczował napięcie ładujące akkusa. Niech ich....
Na oko lutowanie chińskie, cyna byle jaka...gdzieniegdzie odłażąca miedź(ściezki)...
Po usunięciu owych zimnych lutów zaczęła dziaałć...uff. Myślę, że wstawię tam z jakiegos sampla jakiś firmowy scalaczek potrafiący podnosić mocno rozładowane ogniwka, bo zasilanie w środku to 5,2V produkwoane przez VIPER12A
http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet- ... er12A.html
Jest tez i MC34063 i można zasilać to to z 12V-nie testowałem....
Wnioski-jak ładowarka z Chin to chyba tylko akkusy protected, bo nigdy nie wiadomo w jaki sposób nasza nowiuteńka łajzowarka potraktuje akkusy i jak się to może skończyć....
No to fotki z bebechami dla ciekawskich...
zimny lut na diodzie
technologia NASA-nazwa układu-kontrolera ładowania ściśle tajna
a ten zamienia 230V z gniazdka na 5,2V nap. stałego
step-down z 12V
zimny lut po lewej stronie R11
właśnie ładuję pierwsze dwa akkusy, mam nadzieję, że przeżyję...unprotected
thats all folks ...
[youtube]http://youtube.com/watch?v=qaGMMW1kfiA&NR=1[/youtube]
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.4151
Na oko ładniutka, sprężyny pracują jak by z Chin przyjechały, trzeba je naciągać trzymajac uchwyt/docisk minusa bo szorują po laminacie i sprawiają wrażenie, jak by zaraz miały się wykrzywić.
Do prądu...
Mierzymy....
na zaciskach do ładowania ZERO napięcia, ale diodki się świecą, ciekawe.
Wsadzamy akkusa, jednego, drugiego...mierzymy prąd ładowania-kibelek.Znaczy się nie płynie, nie łąduje...ale co ciekawe ledy zmieniają kolor.Ha.
próba rozkręcenia-oho, śrubka pod naklejką...no to piszemy do supportu.
Odpowiedzieli szybko że wysyłaja następna....no to rozkręcamy.
W środku znalazłem dwa zimne luty, ejden na diodzie Shottkyego, drugi na rezystorku sterującym bazę tranzystora, który to tranzystor kluczował napięcie ładujące akkusa. Niech ich....
Na oko lutowanie chińskie, cyna byle jaka...gdzieniegdzie odłażąca miedź(ściezki)...
Po usunięciu owych zimnych lutów zaczęła dziaałć...uff. Myślę, że wstawię tam z jakiegos sampla jakiś firmowy scalaczek potrafiący podnosić mocno rozładowane ogniwka, bo zasilanie w środku to 5,2V produkwoane przez VIPER12A
http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet- ... er12A.html
Jest tez i MC34063 i można zasilać to to z 12V-nie testowałem....
Wnioski-jak ładowarka z Chin to chyba tylko akkusy protected, bo nigdy nie wiadomo w jaki sposób nasza nowiuteńka łajzowarka potraktuje akkusy i jak się to może skończyć....
No to fotki z bebechami dla ciekawskich...
zimny lut na diodzie
technologia NASA-nazwa układu-kontrolera ładowania ściśle tajna
a ten zamienia 230V z gniazdka na 5,2V nap. stałego
step-down z 12V
zimny lut po lewej stronie R11
właśnie ładuję pierwsze dwa akkusy, mam nadzieję, że przeżyję...unprotected
thats all folks ...
[youtube]http://youtube.com/watch?v=qaGMMW1kfiA&NR=1[/youtube]
Hehehe czytają Twojego posta zadzwonił listonosz i przyniósł mi właśnie tą ładowarkę . Co prawda nie dla mnie a dla kolegi ale trzeba przetestować. Wykonanie w miarę OK. Te blaszki faktycznie topornie chodzą - dałem miedzy blaszi a plastik odorobinę ŁT-4 , akurat leżał pod ręką. Teraz chodzą piknie .
Udało Ci się jakoś zmierzyć prąd jaki idze na akusy. Ja mierzyłem zwykłym miernikiem i wyszło od 1.2A przy rozładowanym akusie do ok 0.5A przy prawie naładowanym. Jednak nie mam pojecia na ile te pomiary są poprawne.
Udało Ci się jakoś zmierzyć prąd jaki idze na akusy. Ja mierzyłem zwykłym miernikiem i wyszło od 1.2A przy rozładowanym akusie do ok 0.5A przy prawie naładowanym. Jednak nie mam pojecia na ile te pomiary są poprawne.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Arku bo nie widzę na jaki jest zakres pracy tych "dogonaczy" ale czy zaciśnie się na ogniwie 16340 (CR123)? Bo bliżniaczy niemal model ładowarki UF ma terminale pod RCR123 z boku w dodatku niepołączone a główne prowadnice mają zakres pracy za duży i trza dystanse dawać albo kombinować z podłączeniem tych bocznych. Czy tu jest lepiej w tym temacie? A przy okazji 10440 (AAA lion)?
Sometimes darkness can show you the light
Mialem ją kilka miesięcy ale sprzedałem. Niby łyka wszystkie wymiary od cr-ek do 18650 ale ładuje te ostatnie ponad 12 godzin (niby bezpieczne dla aku ale niebezpieczne dla nas. Wolę mieć kontrolę i zerkać w trakcie ładowania niż zostawić ładowarkę samą i iść do pracy a pozniej szukać przyczyny spłonięcia domu)
Poprostu wolę jak szybciej mi ładuje moja nowa wf
Poprostu wolę jak szybciej mi ładuje moja nowa wf
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
...do jakiego napięcia Wam ładuje?
Ja wczoraj po kilku godzinach ładowania do 4.0V się doczekałem, dzisiaj jeszcze nie sprawdzałem.
Chyba wykorzystam ja jako body dla takiej ładowareczki
, polecam, z tematu
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=3
Naprawdę prosta konstrukcja i niesamowite możliwości....
Ja wczoraj po kilku godzinach ładowania do 4.0V się doczekałem, dzisiaj jeszcze nie sprawdzałem.
Chyba wykorzystam ja jako body dla takiej ładowareczki
, polecam, z tematu
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=3
Naprawdę prosta konstrukcja i niesamowite możliwości....
proszę bardzo- porównanie obu konkurencyjnych ładowarek
http://www.torch.pl/forum/index.php/topic,55492.0.html
Ja nie kupuję już tych ciut tańszych- szkoda nerwów- wole mieć akusy naładowane do 4.2V niż do 4.1V i potem ładowanie dalej malutkim prądem...
http://www.torch.pl/forum/index.php/topic,55492.0.html
Ja nie kupuję już tych ciut tańszych- szkoda nerwów- wole mieć akusy naładowane do 4.2V niż do 4.1V i potem ładowanie dalej malutkim prądem...
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
...dzięki Pawle;-)
Trustfire jest wygodny pod względem uniwersalności, te suwaczki mają stanowczo dłuższy skok i nawet RCR123 można ładowac w tym samym gnieździe co 18650, w WF-139 niestety, a poprzeczne gniazda są w standardzie niepodłączone. Niemniej mi tez bardziej podoba się i sposób sygnalizacji w WF-139 jak i szybkość ładowania...
Trustfire jest wygodny pod względem uniwersalności, te suwaczki mają stanowczo dłuższy skok i nawet RCR123 można ładowac w tym samym gnieździe co 18650, w WF-139 niestety, a poprzeczne gniazda są w standardzie niepodłączone. Niemniej mi tez bardziej podoba się i sposób sygnalizacji w WF-139 jak i szybkość ładowania...
Mam taką ładowarkę od kilku mies. Do tej pory ładowałem ogniwa 14500 i 16340 - wszystko przebiegało bezproblemowo. Pomiarów ogniw po naładowaniu nie przeprowadzałem. Nie wiem jak długo sie ładowały, bo zostawiałem je na noc . Kiedy w końcu rozładuję ogniwo 18650 postaram się sprawdzić, jak długo się ładuje.
pozdrawiam
dziękuję
i do widzenia
yano
dziękuję
i do widzenia
yano
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
DNF, i co z twoja wybuchniętą ładowarką? Dostałeś następną? Też nieciekawa?
Ja właśnie przemęczyłem drugą, z reklamacji...i powiem Wam, że NO MORE TRUSTFIRE TR-001. Stanowczo odradzam. lepiej dołożyć do WF-139, podoba mi się tez idea DSD , szkoda że nie wiem co to za scalak inside, ale zdaje się ładowac jak nalezy i szybko.Potrenuję-napiszę.
Ja właśnie przemęczyłem drugą, z reklamacji...i powiem Wam, że NO MORE TRUSTFIRE TR-001. Stanowczo odradzam. lepiej dołożyć do WF-139, podoba mi się tez idea DSD , szkoda że nie wiem co to za scalak inside, ale zdaje się ładowac jak nalezy i szybko.Potrenuję-napiszę.