Witam Szanownych Użytkowników,
jako że niedługo otrzymam latareczke olight t10 mam pytanie jakie akumulatorki zastosować? na popularnym portalu aukcyinym można kupić za około 25zł Akumulator Li-ion 16340 Protected UltraFire 880mAh, inwestować czy lepiej odpuścic takie wynalazki i kupic droższe AW? czy ma ktoś doświadczenie z tą latarką i jej zasilaniem? Z góry dziękuję za pomoc
olight t10 zasilanie
Witaj,
Generalnie możesz chyba kupić sobie te ogniwa, ale bierz pod uwagę dwie sprawy. Po pierwsze pojemność deklarowana a rzeczywista:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=12915#12915
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=14004#14004
Ani jedne ani drugie przy typowych zastosowaniach latarkowych nie mają aż tyle co producent deklaruje...
Po drugie trwałość. Sądzę, na podstawie dotychczas użytkowanych ogniw, że AW mogą dłużej zachowywać (więcej ładowań bez zmiany) poziom wyjściowy ilości zgromadzonej energii. Mniej też słyszałem o przypadkach "śmierci" ogniw AW niż TF lub UF.
Ale jeśli latarki używasz sporadycznie i nie musisz ładować ogniw co dwa dni, to nie odczujesz chyba wielkich różnic które zmuszałyby do wydania większej kasy. Przy odrobinie szczęścia oczywiście, bo każde ogniwo może paść nawet dzień po zakupie.... A inne niż AW padały mi osobiście częściej.
Decyzja należy do Ciebie
Generalnie możesz chyba kupić sobie te ogniwa, ale bierz pod uwagę dwie sprawy. Po pierwsze pojemność deklarowana a rzeczywista:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=12915#12915
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=14004#14004
Ani jedne ani drugie przy typowych zastosowaniach latarkowych nie mają aż tyle co producent deklaruje...
Po drugie trwałość. Sądzę, na podstawie dotychczas użytkowanych ogniw, że AW mogą dłużej zachowywać (więcej ładowań bez zmiany) poziom wyjściowy ilości zgromadzonej energii. Mniej też słyszałem o przypadkach "śmierci" ogniw AW niż TF lub UF.
Ale jeśli latarki używasz sporadycznie i nie musisz ładować ogniw co dwa dni, to nie odczujesz chyba wielkich różnic które zmuszałyby do wydania większej kasy. Przy odrobinie szczęścia oczywiście, bo każde ogniwo może paść nawet dzień po zakupie.... A inne niż AW padały mi osobiście częściej.
Decyzja należy do Ciebie
Pozdr.
Pikom
Pikom