www.swiatelka.pl

Hej

Sprawa mało "forumowa" ale że również zajmujemy się sprawami zasilania to zdecydowałem spytać tu Tak więc od prawie dokładnie 2 lat użytkuję Nokię E72 z akumulatorem BP-4L o pojemności 1500mAh. Na początku potrafił elegancko wytrzymać ponad 5-6dni mojego użytkowania. Od jakiegoś czasu zauważyłem pogorszenie pojemności i konieczność ładowania właściwie co 2-3 dzień. Jako, że dorobiłem się ładowarki z pomiarem pojemności i możliwością rozładowywania aku, pokusiłem się o pomiary owego akumulatora. W pierwszej kolejności rozładowałem dziada do samego dna (3V) i załączyłem ładowanie prądem 1A. Weszło w niego 1576mAh. Po tym rozładowałem prądem 1A (co jest wartością duużo wyższą niż jego normalne warunki pracy) wynik - 1425mAh. Zgłupiałem. Utrata pojemności właściwie zerowa, to dlaczego telefon działa krócej? Wątpię w to ale może taki "reset" odświeżył aku i teraz popracuje dłużej?

Często oprogramowanie w telefonie liczy cykle pracy i sztucznie obniża parametry akumulatora, wyjęcie akumulatorka i odczekanie kilku minut tak by telefon zapytał się o datę i godzinę często potrafi zdziałać cuda

Odnośnie pomiarów, to jak mierzyłem swój aku w E52 po dwóch latach nienerwowej eksploatacji (w sumie tylko parę godzin rozmów w miesiącu) to miał 1541 mAh (do 3V rozładowanie 1A) i działał około 5-7 dni. Aku syna też z E52 miał 1426 mAh (oba kupione tego samego dnia) i niestety dla niego 2 dni to był max - telefon dużo intensywniej eksploatowany (dużo gier, filmów, muzyki).

Żeby było zabawniej, nowe zakupione akumulatorki miały tylko po 1460 mAh pojemności (pierwsze ładowanie i rozładowanie z pomiarem pojemności) ale u mnie bez problemu działają tydzień. Myślę że tu jednak rezystancja wewnętrzna i spadki napięcia pod obciążeniem większym niż 1A mają znaczenie i to one decydują jak telefon ocenia stan aku.

fredek pisze:Często oprogramowanie w telefonie liczy cykle pracy i sztucznie obniża parametry akumulatora, wyjęcie akumulatorka i odczekanie kilku minut tak by telefon zapytał się o datę i godzinę potrafi zdziałać cuda

Taki trik może zadziałać, ale pod warunkiem, że mamy już niesprawną (rozładowaną) małą bateryjkę guzikową odpowiedzialną za podtrzymanie tych funkcji, którą mamy przylutowaną na płycie głównej telefonu.



___

Nic mi nie wiadomo o tym by Nokia E52 która ma właśnie aku BP-4L miała jakąś bateryjkę guzikową, która się rozładowuje lub jest niesprawna. Wyjęcie aku na kilka minut nawet w nowym telefonie powoduje reset daty.

fredek pisze:Nic mi nie wiadomo o tym by Nokia E52 która ma właśnie aku BP-4L miała jakąś bateryjkę guzikową, która się rozładowuje lub jest niesprawna. Wyjęcie aku na kilka minut nawet w nowym telefonie powoduje reset daty.

Sądziłem, że tak w sumie wysoki model ma podtrzymanie zegara i kalendarza.
E52 nie zdarzyło mi się rozkładać, a wspomnianą baterię w wielu modelach różnych producentów na płycie głównej widywałem.

PS Taka bateryjka powinna na płycie być, podtrzymuje ona w przypadku rozładowania baterii głównej zegar, kalendarz i inne ustawienia telefonu, a wygląda to mniej więcej tak:





____

Pojemności pojemnościami a marketing marketingiem. Generalnie, jak już zostało wspomniane, podejrzewam że oprogramowanie zaniża wartość baterii i jest to działanie celowe ( w mojej opinii), i najczęściej akus skraca czas działania po upływie 2 lat (po gwarancji). Zastanawiający jest również fakt, że na zamiennikach telefon działa o wiele krócej. Dowodem na to może być to, że dopóki miałem w starym Samsungu Omni oryginalny soft, na zamienniku telefon działał połowę krócej niż na oryginalnej baterii. Kiedy wrzuciłem zmodowany soft z XDA, na obu bateriach czas pracy był niemal identyczny z delikatnym plusem na korzyść oryginału. Oczywiście zamienniki są też różnej jakości, mój jednak był z tych droższych i jak się później okazało nie wiele ustępował oryginałowi.

Ja mierzyłem w swojej C5 napięcie na rozładowanym aku i wyszło ok 2,9V więc nie za bardzo miał tutaj soft co zaniżać. A pomiar pojemności przy 1A dał coś ok 1450mAh. Bardziej skłaniał bym się ku teorii o wysokiej rezystancji wewnętrznej ogniwa.

Witam
A ja bym stawiał na programy działające w tle, które zżerają baterię w większości przypadków wystarczy zrobić twardy reset i wszystko wraca do normy trzeba tylko pamiętać, że zginą wszystkie kontakty, sms-y i zainstalowane aplikacje

Odgrzeję nieco temat:
Po ostatniej wymianie telefonów w pracy mamy trochę E52/E72 - część z nich w stanie rozkładu, ale część nadaje się jeszcze do użytku - ale niekoniecznie te najbardziej zużyte telefony mają najbardziej zużyte baterie. Przydałaby się jakaś ładowarka, którą mógłbym:
1. Sprawdzić pojemność poszczególnych akumulatorków, aby pozostawić te w najlepszym stanie.
2. Doładowywać od czasu do czasu zapasowe akumulatorki - których kilka można pozostawić jako rezerwowe.
Czy są jakieś gotowe urządzenia, które by coś takiego potrafiły? Gdzie (i przede wszystkim za ile) można coś takiego nabyć drogą kupna, bądź ewentualnie wypożyczyć na jakiś czas (oczywiście wówczas z pkt. 2 poradzić bym sobie musiał w inny sposób)?
Pozdrawiam
Bogdan

Hej bodzio_o,

Masz może jakąś E52 ze sprawną płytą główną na zbyciu? Może być pokiereszowana, z pękniętym wyświetlaczem i bez baterii - w mojej padła płytą główna (jak w większości E52 problem z modułem zasilania) i kurzy się na półce smętnie.

Pozdrawiam

bodzio_o pisze:Odgrzeję nieco temat:
1. Sprawdzić pojemność poszczególnych akumulatorków, aby pozostawić te w najlepszym stanie.
2. Doładowywać od czasu do czasu zapasowe akumulatorki - których kilka można pozostawić jako rezerwowe.

Kiedyś kupiłem do ładowania zapasowej baterii do Noki e52 takie coś, podłączało się pod ładowarkę (czy tam jakiś zasilacz ~5-6V)

Możliwe, że jeszcze leży w kartonie, sprawdzę może zostało.

Pomiar kondycji ogniw to możesz zmierzyć rezystancję wewnętrzną http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p ... ht=#121094