Strona 1 z 1

Kilka pytań, oświetlenie rowerowe

: piątek 10 sie 2012, 13:55
autor: lewanda
Witajcie forumowicze!
Jestem zielony w sprawach elektroniki, jakiś układ złożę. Ogólnie jestem nowy na forum.
Mam kilka pytań:
1. Diody super flux nadają sie do zrobienia lampki rowerowej? Wiem, że mają duży kąt świecenia, ale czy mocno świecą? Czytałem, że kąt świecenia jest zbyt duży na lampkę rowerową. Napiszcie co sądzicie, bo fluxy się nie grzeją mocno. Słyszałem o nich jako światła dzienne w aucie.
2. Czy dioda 1W, albo nawet dwie starczą do oświetlenia ulicy, chodnika? Rowerem jeżdżę w mieście i poza nim. Czy lepiej zastosować diode 3W?
3. Czy jako zasilanie mogą być akumulatorki r6 2100mAh? Dioda 1W pobiera 350mA.
Akumulatorki starczą na ok 6h świecenia. Chyba, że źle liczę.
4. Czy potrzeba używać drivera, czy jakoś tak. Tego scalaka. Dioda ma świecić ciągle, bez żadnych regulacji.
5. I kwestia chłodzenia. Na aledrogow opisie aukcji było, że wystaczy przykręcic radiator z diodą 1W do blaszki aluminiowej, lub innej o rozmiarach 5x5cm lub 2x10cm. To starczy?
Jeśli obudowa będzie miała jakieś dziury, czy woda nie zniszczy diody?
Macie może jakieś ciekawe patenty na chłodzenie czegoś takiego?

Jak chcecie mnie wyśmiać, poprawić lub coś podobnego to piszcie, bardzo mi to pomoże.
Mam wujka elektryka i ojca tokarza, po pomoc mam się do kogo zwrócić.

: piątek 10 sie 2012, 14:17
autor: Pyra
Witam
Ad. 1. Nadają się doskonale na światło pozycyjne, najlepiej tylne.
Ad. 2. Przy rekreacyjnej jeździe tak, o ile dioda jest dobrej jakości.
Ad. 3. Mogą, a Twoje wyliczenia będą słuszne jeśli napięcie akumulatorów będzie większe, niż napięcie pracy diody (minimum 3 -4)
Ad. 4. Bezwzględnie. Nawet rezystor można nazwać najprostszym driverem. Jego podstawową funkcją jest dopasowanie parametrów zasilania do potrzeb diody, regulacje jasności i inne bajery to dodatek.
Ad. 5. Wszystko zależy od warunków środowiskowych, jeśli takową blaszkę zamkniesz w plastykowej obudowie a na zewnątrz będzie panowało +35°C to dioda może się ugotować. Jeśli natomiast wykonasz obudowę z aluminum, do tego karbowaną na zewnątrz i będzie ona miała bezpośredni kontakt termiczny z diodą, to spokojnie możesz podróżować po Afryce.

Woda bardzo źle wpływa na wszelkie elementy elektroniczne, szczególnie pod napięciem stałym, gdyż części przewodzące ulegają elektrolizie (rozpuszczeniu) a tworzące się wtedy związki chemiczne, mogą powodować zwarcia.

Pozdrawiam
PS: Wiele wody już wylano na forum w tym temacie, poczytaj trochę.