www.swiatelka.pl

Dzień dobry,
witam wszystkich na Forum. Od dawna interesuje mnie technika świetlna, jestem jednym z ekipy adminów forum Lighting-Gallery kropka pl, chociaż w kręgu mojego zainteresowania są głównie źródła światła, a nie oprawy.
Ponieważ rozwój diod LED postępuje bardzo szybko, chcę porozmawiać także o tych źródłach, które w oświetleniu ulicznym występują sporadycznie. Jak widzę po tym Forum, są za to niezwykle popularne w latarkach.
Mam do Was pytania związane z moją latarką ledową, którą kupiłem na Allegro jakiś czas temu. Zasilanie 1xLiIon 18650.

Tak to świeci

Jaka tu siedzi dioda LED i może poznajecie sterownik? Obsługuje dwa poziomy jasności + strobo, przełączane wyłącznikiem zasilania. Wydaje mi się, że diodka to Cree XR-E, zatem co najwyżej 80lm ale pewnie się mylę. Myślałem o modernizacji przez wymianę diody na mocniejszą i odpowiedniejsze "podkręcenie" sterownika na wyższy prąd.



Zdjęcia hotlinkowałem z serwisu Lighting-Gallery, oryginalny post jest tutaj.
Jaką diodkę byście polecili na upgrade? Nadmieniam, że chcę to zrobić samemu, by mieć dodatkowo z tego radochę

Pozdrawiam Was wszystkich,
Marcin

Latarka tego typu to ciężki temat ale od początku.
1. Na pierwszy ogień musisz opanować odprowadzanie ciepła z diody. Pod ledem nie może być dziury tylko solidny kawał dobrze przewodzącego ciepło metalu (aluminium lub miedź) i do tego wszystko musi mieć solidny kontakt z obudową która będzie ostatnim ogniwem w oddawaniu ciepła do otoczenia.
2. Dioda którą masz to cree XR-E ale pewnie jakiś niziutki bin (na dodatek pewnie niebieskawy) Przy takim ledzie bym pozostał bo ma dość mały kąt świecenia a to ważny parametr przy optyce typu przesuwana soczewka. Jedynie co to zmiana na XR-E bin np Q5 (przy 1 A masz ponad 230lm)
3. Sterownik do tego mógłbyś zapodać jakiś typowy 3xAMC 7135 np od forumowicza Greg lub podobny. Ten który siedzi w latarce prawdopodobnie ma fatalną sprawność, ale niech się wypowiedzą Ci co znają ten model.
Pytanie tylko czy dasz radę na tyle poprawić termikę konstrukcji żeby wytrzymało ten 1A.
4. Proponuję też poszukać dobrej jakości (najlepiej fotograficzną) soczewkę na podmiankę tej oryginalnej bo pewnie jest plastikowa i zatrzymuje z 15% światła.

Ok czyli w najpierw wymiana diody na lepszy bin a potem ewentualne podkręcenie prądu. Co też uczynię w tej kolejności. Zaraz poszukam diodek. Dzięki!

Nie nie nie nie ta kolejność:D
najpierw termika (jakaś piguła pod diodę) wg pomysłowości i dostępności warsztatowej, potem dopiero wymiana leda i podkręcanie prądów. Możesz wymianę diody zrobić na końcu jak już wszystko inne Ci się uda. Ta dioda też wytrzyma 1A tylko da ciut mniej światła.

Może wśród latarek jest jakiś standard i dałoby się podebrać wspomnianą pigułę, do której wsadziłbym porządną diodkę?

Jeśli masz dostęp do tokarki, to chwila moment i masz nową pigułę.
Jeśli nie, to ktoś z forum pomorze Ci, jest tu kilku speców od tokarek
Następnie, jeśli chodzi o driver, to AMC7135 do diody XR-E średnio się nadaje, ze względu na wysokie Vf diody,
tzn będzie szybki spadek jasności, nawet ze świeżego ogniwa. O wiele lepiej sprawdza się tu driver step-up,
można go dostać u nas w sklepiku. Jest to driver sku.7882 ma on regulowany prąd, więc możesz ustawić na 1A i będzie grać.
Musisz wtedy stosować tylko i wyłącznie akumulatorki zabezpieczone, gdyż ten driver wyssie go do zera.
Przy spadku napięcia na ogniwie poniżej Vf diody+napięcie odkładające się na sterowniku załączy się przetwornica i rośnie prąd pobierany,
zatem obawiam się czy włącznik wytrzyma np te 1.8-2A
Może być też tak, że nawet nie pozwoli na tyle, gdyż ma zbyt duża rezystancję. Dlatego warto pomyśleć o nowym, niskooporowym włączniku.
Wtedy śmiało możesz wstawiać nową diodę Jeśli nie zależy Ci na takim skupieniu jak masz obecnie (chodzi mi o max skupienie),
to możesz wstawić XPG, zasięg się zmniejszy, ale jasność wzrośnie.

Na lighting-gallery wpadłem na chwile jak szukałem co nieco nt metalohalogenów
Pozdrawiam
DNF

Pigułę to już masz, to ten aluminiowy element z wielką dziurą w środku. Wystarczy kawałek aluminiowego lub miedzianego wałka tam ciasno wbić, żeby podłoże diody przylegało do niego idealnie najlepiej przyklejone na kleju termoprzewodzącym. Teraz trzeba zadbać aby ciepło z tejże piguły miało jak najlepsze ujście na obudowę.

Dzięki za info. Jak widzę sprawa jest poważniejsza. Mam akumulator niezabezpieczony, musiałbym go wymienić. Wyłącznik jest wątpliwy, więc także do wymiany. Zatem zostanie tylko tubus + ewentualnie część optyki. I ładowarka. Ciekawe jaką sprawność ma ten driver, jak będę w domu to zmierzę prąd i napięcie przed i po driverze. Ciekawe czy duża będzie zmiana siły światła jedynie po wymianie diody na najmocniejszy dostępny bin. Mogę wytoczyć kawałek aluminium lub miedzi do środka tej piguły by dopasować do płaszczyzny diodki, ale to trochę kombinowania będzie. Dzięki za wskazówkę.

Cześć.
Ja osobiście to wsadziłbym tam XP-G i driver na AMC. Chciałeś kupować nowe ogniwo zabezpieczone, czyli około 26zł (Hi-Max), a driver z zabezpieczeniem to pewnie podobnie, więc lepiej zmienić driver i nie zmieniać ogniwa. Można by dać nawet 1,4A, o ile piguła byłaby dobra