Strona 1 z 1
"Spotkanie" auta z lokomotywą
: czwartek 24 maja 2012, 14:30
autor: Pyra
Witam
Dziś około 10:15, na stacji Franowo, miało miejsce kontrolowane zderzenie lokomotywy spalinowej z samochodem osobowym. Na samochód wybrano starego Passata, może to i nie za dobrze, bo nowsze auta by się rozpadły
Koleżanka i kolega z pracy byli pozorantami.
Wyobraźcie sobie, że zderzenie nastąpiło przy prędkości lokomotyw 20km/h a i tak było pchane ponad 40m, podczas kiedy normalne pociągi podróżują z prędkościami 60 - 160km/h a to już są setki metrów hamowania.
Relacja live, z tego zajścia była transmitowana przez kanał TVPinfo
Pozdrawiam
: czwartek 24 maja 2012, 14:38
autor: Nightmare
Kiedyś mojego kolegę uratowało właśnie stare rozpadające się auto wpadł pod pośpieszny pociąg, na jego szczęście wyrwało cały przód bo był przerdzewiały obróciło autem i wyrwało tył, środek z pasażerami ocalał. Szczęście w nieszczęściu miał. Jak mu powiedziała straż która przybyła na miejsce, że gdyby miał nowe auto by go wciągnęło. Pierwsze pytanie przybyłej karetki: ile trupów. Skończyło się na siniakach i złamanym nosie. Nigdy nie ufajcie na przejazdach kolejowych nawet ty teoretycznie bezpiecznych
: czwartek 24 maja 2012, 14:54
autor: krzycho_
Ciekawe ale kompletnie bez sensu, taka prędkość właściwie nic nie pokazuje z czym możemy mieć doczynienia.
: czwartek 24 maja 2012, 16:14
autor: Pyra
Witam
Niestety, jak nie wiadomo o co chodzi...
Prawda jest niestety bardzo prozaiczna, pokaz był dla TV, niestety jak było próbne zatrzymanie z prędkości 40km/h, wypadło za daleko od kamer i widzów, ponadto dochodzą koszty remontu torowiska (wbrew pozorom też ucierpiało) lokomotywy (dlatego użyto egzemplarza do remontu, sprawna ją tylko pchała). Wchodziło też w rachubę uszkodzenie słupów sieci trakcyjnej itp.
Na początku byli "sponsorzy" ale zaczęli się skrupulatnie wycofywać. Podziękowania natomiast należą się Policji oraz służbom ratownictwa Automobilklubu i Straży Pożarnej, które brały udział nieodpłatnie, biorąc na siebie sporą cześć kosztów.
W planach była też profesjonalna firma od efektów specjalnych, która miała przygotować "ofiary" jednak koszty były by za wysokie...
W sumie to na miejscu wyglądało to naprawdę niebezpiecznie, słyszałem "podniecone" rozmowy gimnazjalistów, na niektórych to wywarło spore wrażenie.
Pozdrawiam
: czwartek 24 maja 2012, 16:50
autor: Nightmare
: czwartek 24 maja 2012, 21:46
autor: slimak
Witam.
Film może nie powala jakością ale działa na wyobraźnię:
http://www.youtube.com/watch?v=HVoAF9jzpkM
: piątek 25 maja 2012, 15:07
autor: tery
Na Franowie? Aż dziw bierze,że mojego brata nie widzę (z kamerą).. Potrafi tam przesiedzieć cały dzień filmując pociągi...
: piątek 25 maja 2012, 22:09
autor: Pyra
tery pisze:Na Franowie? Aż dziw bierze,że mojego brata nie widzę (z kamerą).. Potrafi tam przesiedzieć cały dzień filmując pociągi...
Tym razem SOK dobrze pilnowało, kilku "niezaproszonych gości" dostało mandaty i odeskortowano poza teren.