www.swiatelka.pl

Witam wszystkich pozytywnie doświetlonych

Od razu na wstępie zaznacze że nie znam, ani nie interesuje sie elektroniką tip. Nie jestem tez szczególnym fanem latarek. (ech wiem wiem zły wstęp ). Moje hobby to podróże i wycieczki głównie w góry, lasy, łąki i jeziora Ale nie tym chcialem Was zanudzać:)

Mam pewne pytanie co do posiadanej przeze mnie latarki (szperacza czy jak to tam sie zwie).

Otóż posiadam cos takiego (tylko bez opcji led)

http://allegro.pl/hitachi-ub-18d-latark ... 01538.html

na takie żaróweczki:

http://allegro.pl/makita-zarowka-18-v-l ... 01555.html

Używam jej głównie przy nocnych zejsciach ze szczytów, i swe zadanie spełnia wyśmienicie, swieci naprawde mocno, lecz niestety krótko. Okolo 2 godziny swiecenia mocnym swiatlem i potem sami wiece, swiatlo znacznie słabnie i żółknie. Co prawda posiadam do niej az 3 akumulatory, ale nie zawsze moge je ze sobą targać ze wzgledu na i tak za duża wagę reszty ekwipunku.
I tu nasuwa sie moje pytanie drodzy forumowicze. Czy istnieją jakies oszczedniejsze żarówki, najlepiej led moga dawac troszke mniej swiatla lecz zalezy mi aby czas pracy na akumulatorku (18v 1.4Ah)byl conajmniej 3krotnie dłuższy, lecz nie chce rezygnowac calkowicie z mozliwosci korzystania z normalnej żarówki. ( w sensie abym w kazdej chwili mogł wyjac zamiennik i wsadzic orginal). A jesli cos takigo nie istnieje to czy mozna cos latwo samemu sobie zmajstrowac, lub czy ktos z forumowiczów byłby na tyle mily i wykonal mi cos podobnego za opłata oczywiscie.

Dodam jeszcze że nie chce rezygnowac z tej latarki i kupować nowego ledowego szperacza, ponieważ ta moja ma ogromny plus. Otoz akumulatory laduja sie okolo godziny, co jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem. Kupno mniejszej latarki tez odpada ponieważ posiadam juz wzglednie dobra czołówkę i kilka mniejszych latareczek.

Przepraszam za mało składny post, ale jestem zmeczony po pracy i juz marze tylko o urlopie

Mam nadzieje że zbytnio Was nie zanudzilem i z góry dziekuje za wszelką pomoc i porady:)

Cześć! Jeżeli chcesz to zrobić dobrze, to tylko na stałe led. Problemem jest obudowa, ale jest to temat do ogarnięcia (nawet heatpipe wyprowadzony na zewnątrz). Zapewniam Cię, że jak to zrobisz dobrze to nigdy nie będziesz chciał wrócić do żarówki . A ładowanie akumulatorów w godzinę to nic dziwnego ,

Tak tylko dodam, że można znaleźć na forum latarki lepsze i bardziej pancerne i poręczne (np latarka z biedronki na li-ion z diodą XM-L w wielu modach).

Twoim problemem jest ciepło, przeczytaj kilka wątków z projektów i będziesz wszystko wiedział, potem pytaj konkretnie

Pozdrawiam

btw gdzie chodzisz po tych górach?

fxxx pisze:Cześć! Jeżeli chcesz to zrobić dobrze, to tylko na stałe led. Problemem jest obudowa, ale jest to temat do ogarnięcia (nawet heatpipe wyprowadzony na zewnątrz). Zapewniam Cię, że jak to zrobisz dobrze to nigdy nie będziesz chciał wrócić do żarówki . A ładowanie akumulatorów w godzinę to nic dziwnego ,

Tak tylko dodam, że można znaleźć na forum latarki lepsze i bardziej pancerne i poręczne (np latarka z biedronki na li-ion z diodą XM-L w wielu modach).

Twoim problemem jest ciepło, przeczytaj kilka wątków z projektów i będziesz wszystko wiedział, potem pytaj konkretnie

Pozdrawiam

btw gdzie chodzisz po tych górach?

Czytałem, lecz ze mnie kompletny laik w tych sprawach Ale z lutownicą pewnie sobie poradze Czyli mowisz na stale bez możliwosci powrotu do żarówki? Tylko teraz jedna kwestia, zalezy mi bardziej na zasięgu, a jak zrobie to na kilku ledach to bedzie z tym raczej kiepsko prawda?

A jej używam główne podczas wędrówek po karpatach, szczególnie po slowackiej stronie. Nie sa ta jakies hardcorowe wyprawy, ale bardzo czesto łapie mnie noc, nawet gdy jeszcze nie dotre do celu (moze dlatego ze na urlopie nie lubie wczesnie wstawac )
A nie watpie ze mozna znalesc lepsze, nidzie nie napisalem ze mam najlepsza latarke hehe

Dzieki za pewna podpowiedz

Kolego, wiele oczekujesz i trochę "bujasz w obłokach". Poczytaj conieco o latarkach na diodach, ich chłodzeniu itp. Wielodiodowa latarka wymaga porządnego chłodzenia a upchanie w twojej latarce kawałka aluminium z żebrami to nie lada wyczyn. Propozycje z heatpipe myślę że nie warto rozważać - dużo zabawy.

Myślę że w twoim wypadku albo lekka modyfikacja tego co masz ze względu na ograniczenia lub uzbieranie pieniędzy na coś porządnego na XM-L i wówczas bardzo się zdziwisz.

Ebola pisze:Tylko teraz jedna kwestia, zależy mi bardziej na zasięgu, a jak zrobię to na kilku ledach to będzie z tym raczej kiepsko prawda?

Zapewniam, że wystarczy Ci jedna dioda LED, zasięg będzie zadowalający, a ilość światła wystarczająca, no i wydłuży się znacznie czas pracy.

18V x 1,4Ah = 25Wh, biorąc jedną XP-G masz około:
25Wh / 5W = 5h

a ekstremalnie XML
25Wh / 10W = 2,5h
Oczywiście upraszczam, ale 2h świecenia z jasnością o której teraz możesz pomarzyć, przy zastosowaniu kilku trybów świecenia, czas możesz wydłużyć spokojnie do 5 -7h, a to już powinno wystarczyć.

Pozdrawiam

PS: Wszystko można przerobić, problemem jest celowość ekonomiczna lub techniczna

Czyli podsumowując, mógłby ktoś wypisać mi wszystkie elementy jakie powinienem nabyć i najlepiej żeby zmieścić się w 100-150zł, choć jeśli wyszłoby z tego coś naprawdę dobrego to będę w stanie wysupłać ciut więcej. Choć czytając Wasze forum widzę że nie jedna kieszonkowa latarka ma siłę światła porównywalna jak nie większą niż mój przedpotopowy szperacz, ale cóż technika idzie do przodu.

Edit Pyra: Poprawiłem błędy, proszę o większą staranność w pisowni

Ciężko będzie ci podać co masz kupić, tym bardziej że nie wiadomo na ile twoją latarkę da się przerobić - patrząc na głowicę, sądzę że bardzo niewiele. Upraszczając:

-dioda XP-G lub XM-L
-sterownik z trybami lub i bez -zależnie od ciebie
-pakiet akumulatorów li-ion np. 18650 4 sztuki
-odpowiednio przystosowany / zrobiony / wytoczony radiator, będący w stanie odprowadzić całe ciepło z diody
-prawdopodobnie nowe lustro

Wątpię abyś się zmieścił w 150 zł. Do tego dolicz robotę, czas na to poświęcony. Moim zdaniem lepiej kupić coś co już ma XM-La i ewentulanie to i owo w latarce poprawić.

skaktus pisze: -pakiet akumulatorów li-ion np. 18650 4 sztuki

To akurat wydaje się zbędne, bo kolega posiada kilka zapasowych aku..
Proponuję poszukać odpowiedniego reflektora, dopasowanego średnicą do głowicy latarki, następnie dorobić spory radiator do diody. Najlepszym wyjściem by było dorobienie całej nowej głowicy z aluminium, ale to mogło by sporo kosztować.
Jeśli chodzi Ci o szperacz, to zainteresuj się diodą XP-G. Możesz w nią władować do 1,5A, co daje już sporo światła. Niestety nowy reflektor jest konieczny, gdyż diody raczej kiepsko się skupiają w refach od żarówek.

Pozdrawiam

Pewnie masz rację, teraz tylko w jakim stanie jest takie akku ? Za 18650 przemawia ich wydajność i to że są lekkie. Natomiast sama latarka przypomina wiertarkę - w dole akku typowo z wiertarek, na górze "łamana" głowica.

Jesli natomiast chodzi o samo lustro to większej szansy na skupienie w nim nie ma - włókno żarówki jest dużo wyżej niż dosięgnie dioda.

Wciąż jestem za tym żeby latarkę przerabiać tylko jako ciekawostkę, natomiast do celów podróżowania po górach, zakupić latarkę, dzięki temu zyskasz urządzenie gotowe do użytku, dużo mniejsze niż twoje obecne a przy duzo bardziej wydajne i poręczne.

Czytając co byłoby trzeba kupić i ile pracy i kombinacji włożyć, zastanowiłbym się na twoim miejscu jednak nad zakupem mniejszej, bardziej poręcznej i lepiej świecącej nowej latarki. Najlepiej od któregoś z naszych forumowych czarodziei, bo wyczyniają cuda ze światełkami i masz pewność, że sprzęt nie zawiedzie. Gwarantuję, że mniejsza, lżejsza i mieszcząca się w kieszeni latarka przebije zasięgiem i ilością światła tą żarówkową. Chyba, że jesteś uparciuchem (jak ja) i chcesz koniecznie podjąć się przeróbki. Można to zrobić choćby dla samej sztuki i satysfakcji, ale na wyprawy zabierałbym coś bardziej poręcznego gabarytowo. Wiadomo, kasa też odgrywa dużą rolę, ale wydaje mi się, że przeróbka wcale nie wyjdzie wiele taniej.

Ok dzieki koledzy, poczytalem troche tu i ówdzie Wasze forum, i wniosek jeden. Zmiany zmiany zmiany!!
Mimo iż moja latarka wraz z akusami kosztowala mnie blisko 600zł (oczywiscie pare lat temu) to jednak technika posunęła sie znacznie do przodu, wiec cóż. Czas zostawić wspomnienia i piekne chwile razem z moja latarka i iść do przodu. Co możecie mi polecić tak najlepiej do 200zł. Chodzi mi o cos podobnej wielkosci co moja latarka, i wcale nie musi mocniej swiecić, Chodzi oto by swiecila mocnym swiatlem minimum 6godzin. Dodam jeszcze że posiadam czołówkę peltz myo 5, i małą latarke amperled zasilana 3xAAA, i one do normalnych celów starczaja w zupełności. Szukam czegos co mozna zawiesić na ramieniu i bezpiecznie schodzić z gór widząc bardzo dobrze drogę przed sobą na minimum 50m. Przeglądając znany portal aukcyjny w oko wpadły mi takie zabawki:

http://allegro.pl/latarka-aku-230v-szpe ... 44867.html

heh zasięg 2km ciekawe

http://allegro.pl/latarka-szperacz-halo ... 44869.html

http://www.awa24.pl/product-pol-12204-S ... -9001.html

Warte to to cos w ogóle? A ewentualnie co innego możecie mi polecić?

Jesli to nie ten dział to uprzejmie proszę o przeniesienie do odpowiedniejszego

Pozdrawiam

Może takie coś?
UF C8 , lub klon TK35.
Ta druga wymaga poprawy odprowadzenia ciepła z diody, ale z tym powinieneś sobie poradzic.

Ebola pisze:Warte to to cos w ogóle?

Nie. To się nawet jako baza na HIDa nie nadaje, ze względu na słaby reflektor.

Z tych dwóch, co kol. Luigi podał, to ja bym był za klonem Fenixa. Wchodzą do niego dwa ogniwa, co oznacza dłuższy czas pracy. Tylko chłodzenie poprawić i powinno być ok.

Po co znów brniesz w latarki na żarówce ?

Panowie a może dla kolegi nadała by się "kostka" plus jakiś ciut większy akupak mocowany do paska?