www.swiatelka.pl

Witam szanowne grono miłośników i znawców ledowego szaleństwa. Rok temu pomogliście mi, więc i tym razem (pod innym nickiem, bo starego zapomniałem, przychodzę po radę jeszcze raz).

Mam oświetlacz podczerwieni z driverem UUD 750mA ( http://sklep.ledim.pl/?misc=27 ) kupiony w Ledimie (polecam, dobry sklep i obsługa), driver jest połączony z diodą Philips IR 940nm 3 W. Wcześniej ten sam driver pracował z diodą IR 850 3W oraz akumulatorem 18650, 3.7V, 3800mAh Li-ion i wszystko było ok. Po czasie, akumulator wyzionął ducha, więc kupiłem 3 baterie AAA (z wyższej półki) oraz wymieniłem diodę na wyżej wspomnianego Philipsa 940 nm 3W (prąd maksymalny ponad 1A) i tu pojawiły się problemy, na najwyższym trybie pracy (driver daje ok 700 mA) dioda świeci ok minuta, a następnie gaśnie, zupełnie jakby baterie się wyczerpały, wystarczy wyłączyć oświetlacz, poczekać kilka sekund i znowu to samo, dioda świeci przez kilkadziesiąt sekund i gaśnie. Na drugim trybie (ok 500 mA) nie ma tego problemu.

I teraz pytanie, czy to przez źródło zasilania? Czy trzy baterie AAA nie są w stanie zasilić układu, pomimo tego, że dają wyższe napięcie niż akumulator 3.7?

Pozdrawiam serdecznie.

Jak połączyłeś baterie? Szeregowo, tak?

Prawdopodobnie baterie nie są w stanie oddać takiego prądu, ale niech się ktoś inny wypowie.
Próbowałeś zastosować akumulatorki AAA?

Cudny, dobre pytanie... Baterie są w koszyku okrągłym, pełniącym rolę 'zamiennika' akumulatora 3,7 V, powszechne rozwiązanie w tańszych latarkach na Allegro typu police itp. Podejrzewam, że tak - jest to połączenie szeregowe.

Zszywacz, witaj.
Baterie AAA mają problemy z oddawaniem takich prądów, w koszyku też są straty. Najpierw spróbuj zamiast baterii użyć akumulatorków dobrej jakości, polecam Eneloop-y Sanyo.

A jeśli nie chcesz inwestować w akumulatorki i męczyć się potem, żeby je naładować (nieparzysta ilość sztuk) to kup od razu ogniwo li-ion, np. hi-max od grega (na allegro nick: cafel). Będzie Cię to kosztować trochę więcej bo około 30zł z przesyłką, ale za 3 eneloopy zapłacisz niewiele mniej.

No chyba, że masz jakieś eneloopy, albo od kogoś pożyczysz to ok.

Pozdrawiam

Straty na koszyczku oraz kiepskie ogniwa to pierwsza sprawa.
Moim zdaniem to "wina" drivera, który nie jest przystosowany do tego typu diod.
Ponieważ dioda IR ma niskie napięcie przewodzenia, to wydziela się na driverze dość spora ilość ciepła, którego nie jest w stanie odprowadzić
i dlatego dochodzi do zadziałania w nim zabezpieczenia termicznego. Poza tym, na stronie napisane jest, że zalecane Vf diody ma być na poziomie 3-4V.
Vf diody IR schodzi znacznie niżej.

Dzięki panowie.

W takim razie trzeba będzie kupić ogniwo. Stare dość szybko padło i zastanawiam się, czy to nie przez ładowarkę, mam ładowarkę chińską z kompletu do latarki czy można używać czegoś takiego na dłuższą metę, czy do lepszego ogniwa powinienem też kupić lepszą ładowarkę, żeby go nie zniszczyć?

Ogniwo o pojemności 3800 mA daje już do myslenia

Myślę że zakup dobrego ogniwa + ładowarka i będzie po problemie. Jaką ładowarkę posiadasz ?

Faktycznie, dopiero teraz zwróciłem uwagę, na niesłychaną pojemność tego akumulatora stąd pewnie jego duży ciężar;) he he. Mam ładowarkę chińską, typówkę dodawaną zwykle do zestawów latarkowych.

Natomiast panowie, mam kolejne pytanie - na podstawce do diod star - to miejsce którym dioda styka się z podłożem by oddawać ciepło (które smaruje się środkami wspomagającymi przewodnictwo termiczne) - czy to miejsce jest izolowane, czy (styka się) z masą latarki?

Witam

Zszywacz pisze:Natomiast panowie, mam kolejne pytanie - na podstawce do diod star - to miejsce którym dioda styka się z podłożem by oddawać ciepło (które smaruje się środkami wspomagającymi przewodnictwo termiczne) - czy to miejsce jest izolowane, czy (styka się) z masą latarki?

Jeśli chodzi o to, to jest to podłoże MCPCB i strona aluminiowa (miedziana, zależnie od wersji) jest izolowana elektrycznie od diody, tak więc można podłączyć do dowolnego elementu latarki.
Pozdrawiam