Moja pierwsza latarka w dodatku na diodzie SST-90 9A
: środa 09 maja 2012, 14:46
Najpierw chcę się przywitać użytkownikom forum które tak często odwiedzam.
Zbudowałem sobie latarkę na diodzie SST-90 i sterowniku 9A. Jako, że jestem zupełnie początkujący w świecie latarek, nie szedłem utartymi ścieżkami tylko kombinowałem po swojemu.
Tu jest link do albumu jakby zdjęcia na dole się nie wyświetlały:
https://picasaweb.google.com/1112253263 ... 46/Latarka
Najważniejsze było chłodzenie, dlatego dioda spoczywa na radiatorze pasującym do procesora na podstawce Socket A. Na aukcjach kosztuje on grosze. Dioda jest przykręcona czterema prętami gwintowanymi M3, dodatkowo wywierciłem otworki na dwa kable 2.5mm^2 i cieniutki kabelek od czujnika temperatury. Wiercić 3mm wiertłem w takim bloku aluminium jest na prawdę trudno. Specjalnie zaopatrzyłem się w stojak do wiertarki, a zanim wykonałem poprawne otworki zmarnowałem cztery radiatory.
W tylnej części latarki znajduje się sterownik, dioda prostownicza na wypadek złego podłączenia akumulatora i włącznik hebelkowy. Zasilanie jest ciągnięte z kabla na końcu którego będzie albo instalacja quada, albo noszony w plecaku akumulator żelowy.
Korpus latarki stanowi rura od odkurzacza. Diodę osłania krótszy odcinek rury a sterownik dłuższy. Na samym przodzie jest cięta na zamówienie szybka poliwęglanowa o średnicy 54mm. Pomiędzy wszystkimi elementami są uszczelki ze sklepu hydraulicznego a całość skręcona prętami M3 które trzymają diodę.
Teraz sprawa najbardziej dla mnie dyskusyjna czyli reflektor. Zaopatrzyłem się trzy dedykowane dla tej diody reflektory Ledil Lily : Spot, Medium i Wide. Od razu zamontowałem spot w nadziei że otrzymam wąski strumień światła, czyli to o co mi chodzi.
Niestety okazało się inaczej, latarka świeci we wszystkie strony a ten strumień centralny specjalnie nie rzuca się w oczy. Zasięg jest przez to poszkodowany. Poczytałem na zagranicznych forach i piszą że te reflektory są bardziej do oświetlenia w domu niż na powietrze.
Więc teraz będę kombinował albo z umieszczeniem między reflektorem a szybką jakiejś małej soczewki, albo wymianą reflektora na większy, docięty do rozmiarów rury od odkurzacza. Chętnie wysłucham Waszych sugestii.
Co do grzania się to po około 3 minutach ciężko trzymać za radiator taki gorący. Po 5 min w pomieszczeniu bez przewiewu powietrza działa zabezpieczenie termiczne które jest ustawione na 85 stopni. Wtedy latarka gaśnie na 20sek bo jak temperatura spadnie o 10 stopni to włącza się na nowo też na 20 sek. Gdy jadę rowerem przewiew jest tak duży że można spokojnie trzymać za radiator.
Latarka robi wrażenie wieczorem w parku. Nie można przejechać niezauważonym.
Zdjęcia:
Zbudowałem sobie latarkę na diodzie SST-90 i sterowniku 9A. Jako, że jestem zupełnie początkujący w świecie latarek, nie szedłem utartymi ścieżkami tylko kombinowałem po swojemu.
Tu jest link do albumu jakby zdjęcia na dole się nie wyświetlały:
https://picasaweb.google.com/1112253263 ... 46/Latarka
Najważniejsze było chłodzenie, dlatego dioda spoczywa na radiatorze pasującym do procesora na podstawce Socket A. Na aukcjach kosztuje on grosze. Dioda jest przykręcona czterema prętami gwintowanymi M3, dodatkowo wywierciłem otworki na dwa kable 2.5mm^2 i cieniutki kabelek od czujnika temperatury. Wiercić 3mm wiertłem w takim bloku aluminium jest na prawdę trudno. Specjalnie zaopatrzyłem się w stojak do wiertarki, a zanim wykonałem poprawne otworki zmarnowałem cztery radiatory.
W tylnej części latarki znajduje się sterownik, dioda prostownicza na wypadek złego podłączenia akumulatora i włącznik hebelkowy. Zasilanie jest ciągnięte z kabla na końcu którego będzie albo instalacja quada, albo noszony w plecaku akumulator żelowy.
Korpus latarki stanowi rura od odkurzacza. Diodę osłania krótszy odcinek rury a sterownik dłuższy. Na samym przodzie jest cięta na zamówienie szybka poliwęglanowa o średnicy 54mm. Pomiędzy wszystkimi elementami są uszczelki ze sklepu hydraulicznego a całość skręcona prętami M3 które trzymają diodę.
Teraz sprawa najbardziej dla mnie dyskusyjna czyli reflektor. Zaopatrzyłem się trzy dedykowane dla tej diody reflektory Ledil Lily : Spot, Medium i Wide. Od razu zamontowałem spot w nadziei że otrzymam wąski strumień światła, czyli to o co mi chodzi.
Niestety okazało się inaczej, latarka świeci we wszystkie strony a ten strumień centralny specjalnie nie rzuca się w oczy. Zasięg jest przez to poszkodowany. Poczytałem na zagranicznych forach i piszą że te reflektory są bardziej do oświetlenia w domu niż na powietrze.
Więc teraz będę kombinował albo z umieszczeniem między reflektorem a szybką jakiejś małej soczewki, albo wymianą reflektora na większy, docięty do rozmiarów rury od odkurzacza. Chętnie wysłucham Waszych sugestii.
Co do grzania się to po około 3 minutach ciężko trzymać za radiator taki gorący. Po 5 min w pomieszczeniu bez przewiewu powietrza działa zabezpieczenie termiczne które jest ustawione na 85 stopni. Wtedy latarka gaśnie na 20sek bo jak temperatura spadnie o 10 stopni to włącza się na nowo też na 20 sek. Gdy jadę rowerem przewiew jest tak duży że można spokojnie trzymać za radiator.
Latarka robi wrażenie wieczorem w parku. Nie można przejechać niezauważonym.
Zdjęcia: